Krzysztof Piątek najgorszy na boisku. Hertha odetchnęła po jego zejściu

Polski napastnik stanął w najbliższych tygodniach przed dużą szansą. W zespole Herthy kontuzjowany jest Jhon Cordoba - podstawowy napastnik zespołu. Nasz reprezentant miał możliwość zastąpienia swojego rywala. W meczu wyjazdowym z Vfb Stuttgart Piątek wyszedł w pierwszym składzie. Nie zaliczy tego występu do przeciętnych, a co dopiero udanych.

25-latek przebywał na boisku raptem przez 58 minut. Nie wygrał żadnego z trzech pojedynków o piłkę, a w walce w powietrzu miał zaledwie 37% skuteczności. Nie oddał żadnego strzału, a dwie próby dryblingu w jego wykonaniu szybko zamieniły się w straty.

Złudzeń nie pozostawili również dziennikarze ligainsider.de, którzy zajmują się wystawianiem ocen piłkarzom Bundesligi. W zestawieniu z tego spotkania, Krzysztof Piątek otrzymał notę 5 - najgorszą z możliwych (w Niemczech oceny piłkarzy prezentuje się w skali 1-5, gdzie 1 jest najlepszą). Identycznie ocenili go również w Bildzie.

Polak został zmieniony po niecałej godzinie gry, gdy gospodarze wygrywali 1:0. Hertha, dopiero po zejściu Piątka, wyraźnie odżyła. W 82. minucie doprowadziła do wyrównania, a kolejnym napastnikiem, będącym przed Polakiem w klubowej hierarchii, zdaje się zostawać Nemanja Radonjić.

W Bundeslidze, po 21 kolejkach, Hertha Berlin zajmuje 15. miejsce z punktem przewagi nad strefą barażową i czterema nad strefą spadkową. Uplasowana oczko niżej Arminia Bielefield ma jednak o dwa mecze mniej od zespołu Krzysztofa Piątka. Sytuacja "Die Alte Dame" wydaje się być coraz bardziej skomplikowana.

Więcej o LIDZE NIEMIECKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela