Krzysztof Cegielski o finałach w ligach żużlowych: Stal Gorzów może zdobyć mistrzostwo. A szanse Falubazu Zielona Góra na awans? Pół na pół

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Żużlowcy Stali Gorzów 11 września rozegrają pierwszy finałowy mecz w PGE Ekstralidze.
Żużlowcy Stali Gorzów 11 września rozegrają pierwszy finałowy mecz w PGE Ekstralidze. Facebook/Bartosz Zmarzlik
- Nie wiem, gdzie oni się zatrzymają, może zdobędą mistrzostwo? Mając takiego Bartka Zmarzlika, który jest w stanie zdobywać nawet 20 punktów i tak mocnych Szymona Wożniaka i Martina Vaculika, jest to możliwe - mówi Krzysztof Cegielski o szansach Stali Gorzów przed finałowym meczem w PGE Ekstralidze.

Z Krzysztofem Cegielskim, ekspertem telewizji Canal Plus, rozmawialiśmy przed pierwszymi spotkaniami finałowymi Stali Gorzów i Stelmetu Falubazu Zielona Góra w rozgrywkach PGE Ekstraligi i eWinner 1. Ligi.

Czy Stal Gorzów po znakomitym występie w rewanżowym meczu półfinałowym w Częstochowie i wejściu do finału PGE Ekstraligi może sięgnąć po tytuł mistrzów Polski?

- Myślę, że są w stanie to zrobić, bo udowodnili, że są w takiej formie i mentalnej i sportowej, że wszystko jest możliwe. Ciągle mówię o 15 wyścigu pierwszego spotkania półfinałowego w Gorzowie. Myślę, że wtedy nastąpił moment, w którym Stal wygrała dwumecz z Włókniarzem. Tam nastąpiła taka radość po tym, jak gorzowianie odrobili ośmiopunktową stratę i zremisowali. To musiało przytłoczyć Włókniarz. Teraz nie wiem, gdzie oni się zatrzymają, może zdobędą mistrzostwo? Mając takiego Bartka Zmarzlika, który jest w stanie zdobywać nawet 20 punktów i tak mocnych Szymona Wożniaka i Martina Vaculika, jest to możliwe. Myślę, że w finale pierwsze spotkanie będzie decydujące, a Stal musi wygrać wysoko. Jeśli mecz skończy się remisem, tak jak z Włókniarzem, to w Lublinie nie skończy się tak, jak w Częstochowie. Motor jest lepszy, więc gorzowianie muszą sobie wypracować jakąś przewagę.

Motor musi, a Stal tylko może. Zgadzasz się z taką tezą?

- Rzeczywiście, jeśli gorzowianie skończą na drugim miejscu, spokojnie powiedzą, że mieli kontuzje, a srebro jest sukcesem. Dla Motoru będzie to porażka. Przegrana ze Stalą w Lublinie może zaboleć bardziej niż z Włókniarzem, który był typowany jako faworyt do złota.

Czy ten finał będzie szczególny dla Bartosza Zmarzlika? Lider Stali w przyszłym roku będzie zawodnikiem właśnie Motoru Lublin.

- To ma ogromne znaczenia, ale myślę, że działa to na niekorzyść Motoru. Bartek będzie chciał udowodnić, że jego odejście z Gorzowa nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Wielu go oskarżało o to, że nie będzie się tak starał, a w Lublinie to już w ogóle zawali mecz. Tymczasem jestem przekonany, że on będzie wręcz „wychodził z siebie”, by nie zgubić punktu. Pięknie ta historia nam się układa, podobnie było zresztą z Robertem Lewandowskim. Odchodząc z Borussi zagrał przeciwko Bayernowi, w którym za chwilę sam miał zagrać. Bartka to motywuje i może motywować też całą Stal Gorzów. Nad Wartą jest złość, że Motor wyrwał ich mistrza z Gorzowa, człowieka nie do zastąpienia, więc jakaś zadra na pewno jest.

Równie emocjonująco zapowiada się finał eWinner 1. Ligi. Stelmet Falubaz zmierzy się z Cellfastem Wilkami Krosno. Czy zielonogórzanie twoim zdaniem są faworytami?

- Po pierwszym meczu półfinałowym powiedziałbym, że tak, ale po rewanżowym spotkaniu w Bydgoszczy już nie wiem. Byłem zdziwiony tym, że Falubaz chyba trochę odpuścił te ostatnie wyścigi i nie chciał wygrać za wszelką cenę. Byłem tym zdziwiony, że Falubaz nie chce tak iść z całych sił do ekstraligi, bo takie zwycięstwa są ważne, a przegrana to przegrana. Ale może to była kalkulacja i ochrona przed ewentualnymi kontuzjami? Z drugiej strony Max Fricke jeździ praktycznie codziennie, będzie Grand Prix więc trudno go utrzymać w jakiejś bańce. A szanse? Chyba pół na pół, chociaż jednak Falubaz u siebie będzie mocniejszy, tak to wygląda po ich ostatnich spotkaniach na własnym torze.

Apropos toru. Zielonogórzanie w Krośnie w tym roku nie startowali, bo spotkanie w rundzie zasadniczej zakończyło się walkowerem. To może być utrudnienie dla Falubazu?

- Jakże inaczej teraz wygląda ten kciuk Marka Mroza uniesiony w górę po decyzji o walkowerze [kierownik drużyny Falubazu w ten sposób cieszył się ze zwycięstwa w Krośnie bez walki na torze – red.]. Rzeczywiście, może wtedy ta jazda mogłaby się przydać? Wtedy Falubaz się cieszył, no walkower się przydał. Drużyna wygrywała, ale nie w sposób przekonywujący. Niektórzy zawodnicy dawno tam nie jeździli, albo w ogóle. Faktycznie, brak doświadczeń związany z tym torem może być jakimś problemem.

Pierwsze finałowe mecze w ligach żużlowych:

  • PGE Ekstraliga: Moje Bermudy Stal Gorzów - Motor Lublin (11 września, godz. 19.30, transmisja TV: Canal+ Sport 5);
  • eWinner 1. Liga: Cellfast Wilki Krosno - Stelmet Falubaz Zielona Góra (11 września, godz. 15.00, transmisja TV: Canal+ Sport 5).
8. edycja konkursu na Miss Startu żużlowej PGE Ekstraligi (2022): 1. Roksana Mazur (Leszno).

Nowa Miss Startu żużlowej PGE Ekstraligi wybrana! Laureatki ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl