Krystian Herba ustanowił nowy rekord Guinnessa [ZDJĘCIA]

Krystian w ciągu minuty pokonał 119 schodów w budynku Atomium w Brukseli. To wystarczyło, by rekord Guinnessa został ustanowiony. Trialowiec pobił też rekord wskakując na najwyższe piętro budowli z charakterystycznymi 9 kulami połączonymi rurami. Zajęło mu to zaledwie 14 minut i 4 sekundy.

- Najtrudniejsze były sekcje pomiędzy kulami, czyli schody znajdujące się w 40-metrowych rurach – podsumowuje Krystian Herba. – Brakowało mi półpięter, w których można by było odpocząć, czy zmienić pozycję. W dodatku było bardzo wąsko i stromo. Bardzo łatwo można było stracić równowag, ale na szczęście tak się nie stało. Podpórka niestety dyskwalifikowałby cały przejazd.
Krystian przyznał, że starał się jechać maksymalnie skoncentrowany i wolniej, niż na treningach, aby nie popełnić błędu. Ta taktyka się sprawdziła.

Licznie przybyłym zagranicznym i polskim mediom tłumaczył, dlaczego wybrał właśnie Atomium.

- Lubię wspinać się rowerem po schodach na bardzo znane konstrukcje i Atomium jest takim obiektem. Do tej pory były to najwyższe budynki w Polsce, Europie i na świecie.

Przypomniał, że na rowerze skacze od 20 lat. Przez 15 lat startował w zawodach. Wielokrotnie zdobywał medale mistrzostw Polski. Przez 10 lat był zawodnikiem kadry narodowej. - Przyszedł jednak taki moment, kiedy stwierdziłem, że chciałbym spróbować innych wyzwań.

Wydarzenie zorganizował brukselski oddział Polskiej Organizacji Turystycznej.
- Przez taki nietypowy rekord chcieliśmy też promować turystykę w Polsce i Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo - dodaje.

Budynek Atomium mierzący 102 metry jest tak charakterystyczny dla Brukseli, jak wieża Eiffla dla Paryża. Choć wygląda super nowocześnie, to jednak ma już swoje lata. Został zbudowany z okazji Wystawy Światowej w Brukseli w 1958 r. Miał być symbolem ówczesnych osiągnięć i wiary w postęp. Wygląda jak model kryształu żelaza, ale powiększony aż 165 miliardów razy. Konstrukcja została wykonana ze stali i aluminium. Składa się z 9 kul połączonych z sobą rurami. W najwyższej znajduje się platforma widokowa, a w innych organizowane są wystawy. Ta atrakcja turystyczna przyciąga rocznie ponad pół miliona zwiedzających.

Krystian ma już na koncie sukcesy w wyskakiwaniu na rowerze na najwyższe budowle świata, jak: Shanghai World Financial Center w Chinach (2754 schody stupiętrowego budynku pokonał w czasie godziny, 21 minut i 53 sekund), Eureka Tower w Melbourne w Australii (165 pięter, czyli 2919 schodów w godzinę i 45 minut) oraz Taipei 101 na Tajwanie (3139 schodów w 2 godziny i 12 minut).

Sportowiec zdradza, że to nie koniec jego ambitnych planów w tym roku. Jesienią zamierza wyskoczyć rowerem na Willis Tower, 108-piętrowy wieżowiec w centrum Chicago.