Krowa uciekinierka w kościerskim lesie - woli wolność od obory. Mimo usilnych starań gospodarza nie chce wracać do domu

Joanna Surażyńska
Krowa w kościerskim lesie
Krowa w kościerskim lesie Zdobysław Czarnowski
"Wolność rządzi" - rzekła krowa i wybrała się na spacer do lasu. Od miesiąca krowa - uciekinierka błąka się po lasach w powiecie kościerskim. Zwierzę pochodzi z Wdzydz Tucholskich i mimo usilnych starań gospodarza nie chce wracać do domu. Na dodatek, jest bardzo płochliwa.

- Krowa jeszcze cały czas zażywa wolności i raczej nie zanosi się na jej szybki powrót do właściciela - mówi Zdobysław Czarnowski, leśniczy z Leśnictwa Podrąbiona w Nadleśnictwie Kościerzyna. - Takie ucieczki zdarzają się co jakiś czas. Z reguły są to właśnie krowy, czasami zdarzają się ucieczki koni. Kilka lat temu krążyło stado ok. 13 krów tej samej rasy, co ta uciekinierka. Były w naszych lasach ok 2-3 tygodni.

Pojawia się jednak pytanie, jak krowa radzi sobie w lesie? W końcu to zwierzę przyzwyczajone do innych warunków.

Ta krowa nie ma problemu z pokarmem, bo oprócz tego, co znajdzie w lesie, czyli trawy i pędy drzew i krzewów, żywi się tym, co myśliwi wykładają dla zwierzyny leśnej oraz sam właściciel wykłada dla niej pokarm w pewnym miejscu licząc na to, iż ona w końcu zapragnie wrócić do domowych pieleszy.

- dodaje Zdobysław Czarnowski.

Jak się okazuje, w naszych warunkach zagrożeniem dla niej mogą być jedynie wilki. Także zdziczałe psy mogłyby ją pokonać, ale takich na szczęście w okolicy nie ma.

- Ta krowa jest już na wolności ok. miesiąca i w tym czasie rejestrowaliśmy obecność wilków, jednak nie doszło do konfrontacji - mówi leśniczy. - Spotykaliśmy tropy trzech wilków, więc taka wataha mogłaby mieć problem z pokonaniem tak dużego zwierzęcia. Jednak gdyby jej kondycja uległa pogorszeniu taki scenariusz jest możliwy. Na dzień dzisiejszy nie zauważyłem, aby ich ścieżki się skrzyżowały.

Krowa na gigancie. Już trzy miesiące żyje ze stadem żubrów w Białowieży

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Krowa uciekinierka w kościerskim lesie - woli wolność od obory. Mimo usilnych starań gospodarza nie chce wracać do domu - Dziennik Bałtycki

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mariusz
To jest rasa limuzyne miesne wiec watpie by byly trzymane w oborze bo poco one sie nie doja po wycieleniu tylko maja mleko la cielaka i to ledwo starcza nieraz prawdopodobnie to sa trzymane caly czas na pastwisku nawet w zimie wiec widza gospodarza rzadko to dziczeja kiedys rolnicy nie trzymaly tak bardzo ras miesnych teraz wiecej
m
mariusz
Wilki to przeklenstwo w polsce rozrywaja zwierzyne na zywca widzialem przez rolnetke bo jieszkam przy lesie jak 3 wilki dopadly sarne na mojej lance biedna piszczala byla kotna czyli w ciazy tak okolo 5, 10 minut a w tym czasie tamte dwa ja rozszarpywaly chyba tylne konczyny juz byly odgryzione zanim padla,straszne, i niech mi nie mowi jakis glupi ekolog ze wilk czeka az usmierci ofiare blad nie czeka,dwa ze kiedy pojawia sie wilki w lesie wszystka zwierzyna podchodzi do ludzi wychodzi z lasu idzie do ludzi bo w lesie rzez,podchodza pod ploty wtedy wiem ze wilki sa w lesie i poluja by sie nazryc,
k
komendant OSP

To jest zły prognostyk na przyszłość. Jeżeli o tym dowiedzą się wszystkie krowy i byki, to może dojść do bydlęcego powstania wyzwoleńczego, gdzie wszystkie obory, stajnie i rzeźnie mogą stanąć w płomieniach.

h
hihi
zresztą jeśli nie, kto zabroni krówce wolności, widocznie brakowało jej ruchu i prywatności :D
K
KC1953
Co się dzieje z tym "Onet"gdzie są wpisy internautów pod artykułem bez ich wpisów i możliwości oceniania - stawiania łapek to nie ma najmniejszego sensu czytać tych "bzetnych "artykułów.
e
ekolożka weganka

A co na to wszystko obrońcy ze stowarzyszenia walki o wolność zwierząt rzeźnych? Czy ja mam dodać odwagi do walki o wolność tej krasuli?

Wróć na i.pl Portal i.pl