Krotoszyn: Zderzenie ciężarówek. Dwie osoby nie żyją [ZDJĘCIA]

Małgorzata Krupa, KAEF
Wypadek na trasie z Krotoszyna do Rawicza
Wypadek na trasie z Krotoszyna do Rawicza Anna Juskowiak
Trzy ciężarówki zderzyły się około godziny 7 na drodze krajowej nr 36 (między Rawiczem a Krotoszynem). Dwie osoby nie żyją.

Tragiczny wypadek w Smolicach (droga krajowa nr 36 między Krotoszynem a Rawiczem). Spaliły się trzy tiry. Na miejscu zginęli dwaj kierowcy. Trzeci jest w stanie ciężkim. Droga jest zablokowana.

Do tragicznego wypadku doszło rano, około godziny 7. Zderzyły się trzy ciężarówki, w tym cysterna. Tiry stanęły w płomieniach.

Więcej zdjęć: Smolice: Tragiczny wypadek

- Dyspozytor odebrał zgłoszenie o godz. 7.15 - mówi Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta powiatowego PSP w Krotoszynie.

Trwa akcja gaśnicza. Droga jest zablokowana. Policja zorganizowała objazdy.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krotoszyn: Zderzenie ciężarówek. Dwie osoby nie żyją [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
rowerzysta
prosta droga, tyle że w tym momencie pod słońce. Jadący w stronę Krotoszyna za późno zauważył pojazd z przeciwka, próbował odbić w prawo, może gwałtownie hamował, ale naczepę zarzuciło. Przyczyna jak bardzo często, nie dostosowanie prędkości i toru jazdy do warunków.
k
krakusik
Dobrze napisał PLISZKA.
p
psycho
ty mądrala, a dlaczego nie jesteś ministrem transportu??
P
PLISZKA inż ppoż
Niesamowita tragedia. Niestety, wciąż brakuje świadomości przeciwpożarowej decydentów firm przewozowych. Minimalizacja kosztów powoduje ścisłe stosowanie się do nakazów (m.in. obowiązkowa gaśnica) bezpieczeństwa. Dodatkowa instalacja, jaką byłaby Aktywna Linia Samogasząca ze środkiem pianotwórczym lub gazem FE-36, to już zbyt kosztowny wydatek. Tymczasem w sytuacji jak powyżej - zakleszczenia w pojeździe, w którym może dojść do wybuchu ognia np. wskutek zderzenia, jest ona ratunkiem.
Wróć na i.pl Portal i.pl