"Król norek" pozywa Projekt Września. Poszło o plakat zachęcający do sprzeciwu wobec budowy fermy

Sara Wciorka
W okolicy są już dwie fermy norek, które przeszkadzają mieszkańcom, dlatego także budowa fermy kur budzi ich obawy.
W okolicy są już dwie fermy norek, które przeszkadzają mieszkańcom, dlatego także budowa fermy kur budzi ich obawy. Sergei Grits
Znany z hodowli zwierząt futerkowych inwestor, Rajmund Gąsiorek, pozwał stowarzyszenie Projekt Września za naruszenie jego dóbr osobistych. Rozprawa w tej sprawie odbyła się w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Poznaniu.

- Mamy już w okolicy dwie fermy wielkoprzemysłowe tego samego inwestora, w odległości około 400 i 550 metrów od zabudowań. Teraz jeszcze bliżej, bo w odległości około 240 metrów, ma powstać ferma na ponad milion kur w jednym rzucie. Daje to ponad 7 milionów sztuk rocznie – mówi Małgorzata Nowak, mieszkanka Kawęczyna i przeciwniczka mającej powstać fermy.

Duszący odór, plagi much, szczury i stada mew, które mogą przenosić ptasią grypę. To tylko niektóre z problemów, o których mówią mieszkańcy Kawęczyna pod Wrześnią i okolicznych wsi. Według zeznań mieszkańców, w godzinach popołudniowych i wieczornych smród, jaki roznosi się od już istniejących ferm, jest nie do wytrzymania.

- Nawet teraz warunki, jakie stworzyła działalność ferm wielkoprzemysłowych w naszej okolicy, są trudne do zniesienia, a co dopiero, gdy powstanie kolejna ferma, i to na ponad milion kur. To inwestycja na zbyt dużą skalę – dodaje mieszkanka sąsiedniej wsi Marzenin.

Niemożliwe staje się przebywanie we własnym ogrodzie, czy otworzenie okna. Zdarza się, że norki uciekają z ferm i można je spotkać na wolności. Mieszkańcy, którzy wprowadzili się do Kawęczyna kilka lat temu, twierdzą, że gdy kupowali mieszkania nie wiedzieli, co powstanie w ich okolicy.

Według powoda, Rajmunda Gąsiorka, plakat zachęcający do sprzeciwu wobec budowy fermy, który był rozwieszany i który pojawił się na stronie Projektu Września, naruszył jego dobra osobiste. Podczas poniedziałkowej rozprawy przesłuchani zostali świadkowie, nie zapadły żadne decyzje, a data kolejnej rozprawy nie jest jeszcze znana.

Zobacz też:

Pamiętacie słynnego konia na balkonie, bohaterską świnkę - uciekinierkę czy cielaka w fiacie? Przypominamy najciekawsze zdjęcia, które stały się popularne w sieci.

Koń na balkonie i bohaterska świnka. Te zwierzaki z regionu ...

Ciekawskie norki harcują w lesie - zobacz wideo:

źródło: STORYFUL/x-news.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: "Król norek" pozywa Projekt Września. Poszło o plakat zachęcający do sprzeciwu wobec budowy fermy - Głos Wielkopolski

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bartis
Nie jestem za fermą ale to co napisałeś przypomina mi o osobach, których nie stać na działkę w mieście na cichym osiedlu, wyprowadzają się na wieś i myślą, że wszyscy się im podporządkują - sąsiad zamknie obore, jego kolega przestanie uprawiać pole bo jaśnie Panu śmierdzi i się kurzy. A no i jeszcze mogli by te muchy przegnonić nie? Wieś jest wieś i ma od tego być
A
Anonim
Gąsiorek to kawał debila!!! Dla pieniędzy zrobi wszystko! Życie innym zatruje byle zarobić
o
obywatel
mieszkańcy walczcie o swoje!
J
Jacek
Ludzie powinni mieć prawo głosu, wierzę w wolność słowa. Nie rozumiem, jak ktoś może chcieć to ograniczać
k
krzysiak
Co za głupota z tym rolnictwem. Odchodzi się już od rolnictwa, wieś dawno utraciła swój hodowlany charakter, teraz to są osiedla gdzie ludzie szukają azylu a tu jakiś facio zacofany fermę chce budować i zatruwać ludziom życie i przy okazji zwierzęta dręczyć.
g
gość
Nie wszystko co dozwolone, jest godziwe
...
Nie wszystko co dozwolone, jest godziwe
g
głos poparcia
Wierzę, że wolność słowa zwycięży. Nie powinno pozbawiać się mieszkańców prawa do wypowiedzi, w końcu nie wszystko co zgodne z prawem nie jest uciążliwe albo szkodliwe dla środowiska - patrz kopalnie odktywkowe
J
Jan
a co ma piernik do wiatraka? kto kogo terroryzuje? jak piszesz to wolny kraj, i nie trzeba zgadzać się na takie inwestycje pod nosem mieszkańców.
S
Stefan
Henryk czepniety to ty jestes
G
Geniu
Ale ty jesteś głupi
o
outlaw
Polska to wolny kraj. Każdy może robić wszystko to co nie jest zabronione prawem. Skoro przemysłowa hodowla nie jest zabroniona to może sobie je hodować. Nikt nie może terroryzować innych tylko poprzez swoje poglądy i fobie.
H
Henryk
Jak ten gęśorek może pozwać za naruszenie dóbr osobistych, skoro jest on niedobry osobiście? Zwykły sadysta zarabiający na dręczeniu zwierząt. Myszy go zjedzą...
Wróć na i.pl Portal i.pl