Krakowskie szpitale po wyroku TK nadal wykonują aborcje. "Cieszę się, że na pierwszym miejscu szpitale stawiają dobro pacjentek"

FLESZ - Oto najciekawsze aukcje WOŚP

O tym, czy wyrok TK oznacza, że w praktyce już teraz nie można wykonywać zabiegów aborcji ze względu na nieodwracalną wadę płodu i czy krakowskie szpitale odwołują zabiegi, pisaliśmy już pod koniec października. Już wtedy krakowski szpital Żeromskiego stał na stanowisku, że na razie szpitale nie mogą wprowadzać zmian i odwoływać zabiegów.

Do tej pory wyrok TK nie został opublikowany, więc nadal nie jest on obowiązującym prawem. Niemniej poseł Lewicy Maciej Gdula (wybrany z Krakowa) zwrócił się do krakowskich szpitali z wnioskiem o informację o przeprowadzaniu zabiegów przerywania ciąży z powodu przesłanki embriopatologicznej, tj. ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.

- Dochodziły do nas głosy, także do naszego biura poselskiego, że niektóre szpitale nie chcą przeprowadzać aborcji z powodu wad płodu. Chcieliśmy powiedzieć "sprawdzam" i jako krakowska Lewica przypomnieć, że stoimy na stanowisku, iż wciąż nie ma prawnych przesłanek delegalizujących tego rodzaju zabiegi. Wspieramy kobiety, które chcą zajść w ciążę, a w obecnej sytuacji są pełne strachu i niepewności! - komentował poseł Gdula.

Jak zatem sytuacja wygląda w krakowskich szpitalach? Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza, Szpital Specjalistyczny im. Stefana Żeromskiego i Szpital Uniwersytecki potwierdziły, że zabiegi były i będą wykonywane.

- Cieszę się, że w Krakowie na pierwszym miejscu szpitale stawiają dobro, zdrowie i prawa pacjentek. Dziękuję serdecznie zespołom tych szpitali. Nigdy nie będziecie szły same! - reasumuje poseł Gdula.

W Konstytucji RP w art. 190. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mówi się w pkt. 3, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia (w tym przypadku to czwartek, 22.10.2020 r.), jednak Trybunał Konstytucyjny może określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego. Termin ten nie może przekroczyć osiemnastu miesięcy, gdy chodzi o ustawę, a gdy chodzi o inny akt normatywny dwunastu miesięcy. W przypadku orzeczeń, które wiążą się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej, Trybunał Konstytucyjny określa termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego po zapoznaniu się z opinią Rady Ministrów.

W przypadku wyroku ws. aborcji TK nie określił daty utraty obowiązującego do czasu wyroku spornego zapisu w ustawie o "dopuszczalności przerywania ciąży".

W pkt. 2 art. 190 Konstytucji RP napisano, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawach wymienionych w art. 188 właściwość Trybunału Konstytucyjnego, podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony. Jeżeli akt nie był ogłoszony, orzeczenie ogłasza się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski".