Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowskie mundiale. Maciej Żurawski opowiada o tym, jak Polacy nie dali rady ma mistrzostwach świata w Korei Płd. w 2002 roku [WIDEO]

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Grzegorz Jakubowski
– Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne przed mundialem i już na miejscu w Korei Płd., to wszystko było dopięte na ostatni guzik. Tam, gdzie mieliśmy bazę, treningi, wszystko wyglądało tak, jak powinno być. Czegoś jednak zabrakło, począwszy od pierwszego spotkania. Wyglądało to tak, jakbyśmy na tym mundialu natrafili na inny piłkarski świat i po prostu sobie z nim nie poradziliśmy – mówi Maciej Żurawski, reprezentant Polski na mistrzostwa świata w 2002 roku w Korei Płd. i Japonii.

Problemy zdaniem byłego piłkarza zaczęły się już wtedy, gdy Jerzy Engel nie powołał do kadry Tomasza Iwana, co nie wpłynęło pozytywnie na atmosferę. – Zawsze takie sytuacje destabilizują pewne rzeczy w drużynie – nie ma wątpliwości Żurawski. – W wywiadach można mówić, że takie decyzje podejmuje trener i jest to jego pełne prawo, ale w głowie to jednak zostaje. Jeśli nagle okazuje się, że z kadry wylatują ważne ogniwa drużyny, to trochę atmosfera zostaje zmącona. To są małe elementy, ale niezwykle ważne dla funkcjonowania reprezentacji, jako całości.

Autor Bartosz Karcz

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska