Kraków. Wojna na prywatne blokady parkingowe na Al. Słowackiego

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Na ogólnodostępnym parkingu przy al. Słowackiego część mieszkańców zamontowała nielegalne blokady. Miasto nie może interweniować, bo to teren prywatny

– Do niedawna była ich jeszcze akceptowalna liczba, lecz to, co dzieje się ostatnio, przekracza wszystkie reguły współżycia społecznego – żali się pan Jan, mieszkaniec jednej z kamienic w centrum miasta.

Chodzi o sprawę nielegalnych blokad na parkingu pod blokami zlokalizowanymi przy al. Słowackiego 13a-d.

Zdaniem części lokatorów grupa mieszkańców bezkarnie zabudowuje ten parking blokadami i słupkami. Na ogólnodostępnych miejscach pojawiają się metalowe blokady, które zwolnić może jedynie osoba posiadająca do nich klucz.

Płacę za coś, co inni mają za darmo

– Pozostali mieszkańcy chcący być „fair” wobec reszty lokatorów, nie stawiając nielegalnych blokad nie mają zupełnie jak korzystać z parkingu, który, jak wspomniałem, jest własnością miasta, a więc nikt poza władzami miasta nie może ograniczać prawa do korzystania z niego, a już na pewno nie mieszkańcy samowolnie – twierdzi pan Jan.

Mężczyzna przyznaje, że sam został zmuszony do wynajęcia garażu, żeby wracając o późnych godzinach z pracy, mieć gdzie zaparkować swój samochód.

**

CZYTAJ TAKŻE: Niepełnosprawni cierpią przez... RODO. Wielu może się pożegnać ze zniżkami na parkowanie

**

– A więc ja płacę za coś – co inni, działając wbrew prawu mają za darmo – żali się mieszkaniec Krakowa.

Inni lokatorzy przypominają, że teren został jakiś czas temu zamknięty bramą, która nic nie dała, ponieważ odbywa się nielegalny handel pilotem i telefonami (jest możliwość dodania numeru telefonu do zdalnego otwierania bramy).

– Niektórzy zarabiają również na wynajmie miejsc nielegalnie zajętych. Straż miejska nie chce interweniować ze względu na zamontowaną bramę... Sprawa została zgłoszona do urzędu miasta oraz nadzoru budowlanego. Oczywiście ktoś dał cynk, ponieważ na kilka dni część blokad została zdjęta, jednakże teraz wracają jak bumerang na swoje dawne, nielegalne miejsce. Problem powstaje na nowo – opowiada pan Jan.

Kraków. Zmiany w strefie parkowania. Mieszkańcy oburzeni [ZDJĘCIA]

Urząd miasta zaplanował wizję lokalną na 12 czerwca.

Przed kontrolą Kamil Popiela, z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa przyznał, że wszystko wskazuje na to, iż blokady zostały ustawione nielegalnie i zostaną usunięte. Po wizji lokalnej zdanie urzędnika zmieniło się diametralnie.

Miasto jednak nie może interweniować

– Miasto nie może w tej sprawie interweniować, ponieważ działka, na której znajduje się parking, została oddana w użytkowanie wieczyste osobom prywatnym – twierdzi Kamil Popiela.

Urzędnik przyznaje, że podobne problemy z nielegalnym blokowaniem miejsc parkingowych występują też na ul. Wietora i Chmielowskiego.

Postawa urzędników budzi wątpliwości pana Jana.

–Jak to jest, że jeszcze niedawno miasto przyznało, iż blokady są nielegalne i musi je usunąć, a teraz nagle okazuje się, że to teren prywatny i gmina nie ma nic do powiedzenia. Więcej jest na razie pytań niż odpowiedzi – twierdzi mieszkaniec kamienicy przy al. Słowackiego.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program - odc. 23: Doskonały pomysł krakowskiego urzędnika

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Wojna na prywatne blokady parkingowe na Al. Słowackiego - Dziennik Polski

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec
W tym przypadku pan jaś nie ma racji i własnie szykowany jest pozew przeciwko kradzieży i oczernianiu mieszkańców. Wywiad jest przeprowadzony z panem który nie mieszka w miejscu które jest opisane w artykule i na dodatek to nie jest ogólnodostępny parking bo jak pisze jest zamkniętym terenem na parking dla mieszkańców.
M
Mnetyp
A ja jako Krakus i również rodowity Krakowian zalecam ci niezwłoczną wizytę w gabinecie psychiatrycznym. Stuknij się w pałę bo bzdury piszesz człowieku.
K
Krak
No popatrz ty to masz łeb człowieku! Musisz koniecznie opatentować twój Pomysł, Jeszcze nikt na to wcześniej nie wpadł.. Kwestia przebicia tunelu dla metra to mały Pikuś potrwa może z dwa trzy miesiące. Działaj człowieku dzięki tobie już na jesień wszystkie problemy komunikacyjna krakowa się rozwiążą.
H
HHRFC
Na szczęście nie ty o tym decydujesz zawistny krakusiku. Na parkingu ogólnodostępnym może stawać każdy
K
Krakauer
Pierwszenstwo w parkowaniu nalezy sie Krakowianom - mieszkancom. Sloiki niech zostawiaja auta na " ojcowiznie " i tak jak przez dekady przybywaja ( jezeli jest to konieczne ) do Nas srodkami komunikacji publicznej. Krakow jest przeludniony.
r
realista
Jednym z tych pięciu, co mają metro? Reszta miast niemieckich - w tym takie jak Kolonia, Hannover czy Frankfurt - że rozumiem jest "niecywilizowana".
S
Stach
Osiedle Krakowiakow, a dokładniej ul. Osiedlowa. Na pewnym odcinku mieszkańcy na własną rękę wyslupkowali sporo miejsc parkingowych i nikt inny nie ma prawa tam stanąć.
Zawozimy tam dziecko do przedszkola z poza Krakowa i nie ma gdzie auta postawić.
Co za ludzie....
K
Krak
Co ty mówisz? Miasto nie ma żadnego obowiązku zapewniać nikomu miejsc parkingowych. To że ktoś kupuje samochód to już jego problem że musi go gdzieś zaparkować. Miejsca Parkingowe są wyznaczone na okolicznych ulicach i można tam parkować jeżeli się oczywiście znajdzie miejsce. Jeżeli nie to trzeba szukać dalej albo wynająć sobie parking prywatny. To jest tak jakbyś sobie kupił w sklepie lodówkę i żądał od sprzedawcy Że należy ci się mieszkanie bo musisz ją przecież gdzies wstawić. Bzdury piszesz.
G
Gość
a za gaz, prąd, wodę i miejsce do parkowania trzeba zapłacić.
m
mieszczanin
...po trzy samochody zamiast dwóch na głowę i za chwile okaże się, że nawet tych buspasów zabraknie na parkowanie. Ludziom trzeba wbić do łbów, że jak chcą mieszkać w centrum dużego miasta to z samochodem trzeba się pożegnać. Ale Polak musi mieć wszystko: apartament w centrum, żeby jednocześnie nie było sąsiadów bo przeszkadzają, dużo zieleni tylko dla niego, 5 samochodów dla każdego w rodzinie i miejsca do parkowania wszechobecne za darmo. Takie rzeczy... tylko w Erze.
d
dgfb
jeżeli uważa że teren jest prywatny, to ma wydzielić miejsca parkingowe w pobliżu w innym miejscu. Miejsca parkingowe należą się mieszkańcom tak jak woda, prąd i gaz, nie po to płacimy podatki drogowe, cła paliwowe i inne daniny żeby potem urzędas mówił "radź sobie sam". Niech sobie miasto i służby radzą, oczywiście każdy w tym kraju jest po pachy zarobiony i nie ma tyle czasu co urzędas żeby się bawić w przepychanki argumentacyjne, więc urzędasy robią co chcą.
L
Lol
Co do rozwiazan w ATW to sa bardso proste i znane dobrze na swiecie. Zlikwidowac buspas zrobic miejsca postojowe i sciezke rowerowa na buspasie. Zamiast autobusow wydrazyc tunel metra jak w cywilizowanym miescie niemieckim
M
Mk4
Kiedy do k....y nędzy , bo kulturalniej się nie da , miasto zrobi porządek z parkującymi samochodami na XX Pijarów ? Miał tam powstać chodnik żeby można było poruszać się tamtędy bezpiecznie a nie przeciskać się pomiędzy parkującymi po obu stronach ulicy samochodami z salonu toyoty i pobliskich biurowców. O parkowaniu na drodze dla rowerzystów czy skrzyżowaniu przy wjeżdzie na stację nie wspominając.
l
lol
Ale idiotyczny artykul.
1. Albo dzilka jest prywatna, albo nalezy do miasta
2. Z artykuly wynika ze dzialka nie nalezy do miasta i artykul posluguje sie polprawda
3. Wynika, ze dzialka nalezy do wspolnoty ktora zamontowala tam blokady i ma do tego prawo.
4. Dzialka jest w uzytkowaniu wieczystym. Uzytkowamie wkeczyste jakby sie redaktor nie orientowal to taka forma wlasnosci jak prawo wlasnoscj. Taka dzierzawa nieograniczona na 99lat, z prawe do przedlyzenia dla wlascicieka uzytkowania.
5. Prawdopodobnje od stycznja 2019 w koncu pis zlikwiduje uzytkowanie wieczyste i wspolnota nabedzie prawo wlasnosci.
6. Co redaktora obchodzi teren prywtany.
7. Wiekszosc krakowian mieszka w blokach na Uzytkowaniu wieczystym i nikt nie plecie bzdur ze to wlasnosc miejska wspolna publiczna i chce sobie przyjsc posiedziec na balkonie czy mundiak ogladnac na kanapie w mieszkaniu.
J
JerzyP
Ta sprawa powinna być rozwiązana przez zarządcę nieruchomości.
Wróć na i.pl Portal i.pl