Kraków. Tysiące dla Rubika, czyli jak się szasta pieniędzmi w mieście

Łukasz Gazur
fot. Dariusz Bloch/polska press
340 tysięcy złotych - tyle miasto zapłaci za koncert Piotra Rubika w Krakowie z okazji Święta Niepodległości. To stawka - jak za komercyjne przedsięwzięcie - niezwykle wysoka.

Stawkę 340 tysięcy złotych potwierdziło nam Krakowskie Biura Festiwalowe, które jest organizatorem koncertu w imieniu miasta. Jak zaznacza Michał Zalewski, rzecznik KBF, cena obejmuje koszty „realizacji, przygotowania i premierowego wykonania »Kantaty Polskiej« Piotra Rubika i Zbigniewa Książka w Centrum Kongresowym ICE Kraków”.

W kosztorysie projektu ujęto: koncepcję i nadzór nad wykonaniem, honorarium kompozytora, artystów, dyrygenta, honorarium orkiestry i chóru, opracowanie muzyczne „Kantaty Polskiej”, przygotowanie libretta, organizację prób w Warszawie i w Krakowie, zakwaterowanie artystów podczas prób w Warszawie, zakwaterowanie artystów w Krakowie (w dniu koncertu), transport artystów do Krakowa (z Warszawy i z Wrocławia), przygotowanie projektu i realizację multimediów, przygotowanie i realizację dźwięku, obsługę inspicjencką i koordynację, licencję na wykonanie, aranżację i rozpisanie materiału nutowego, nabycie praw.

Problem w tym, że stwierdzenie „premierowo” nie jest ścisłe. Fragmenty bowiem były już wykonywane podczas koncertów np. w Stalowej Woli. Można więc mówić najwyżej o wykonaniu po raz pierwszy w całości „Kantaty Polskiej”. - Dziwi taki krok, bo zamawia się z takich okazji raczej utwory, które wejdą do historii muzyki, pisane przez artystów rangi Krzysztofa Pendereckiego - mówi Mariusz Zawiślak, socjolog kultury i specjalista od marketingu instytucji kultury.

Co więcej, otwartym pozostaje pytanie, czy komercyjny koncert powinien być dofinansowywany w takiej kwocie. Dla porównania: koncert Edyty Górniak to koszt rzędu 60 tys. zł, Bajmu 55 tys. zł, zaś Maryli Rodowicz - 45 tys. zł. Z kolei stawka Rubika to suma zbliżona do tej, jaką KBF dokłada do organizacji kilkudniowego festiwalu Miłosza, jednego z najważniejszych wydarzeń w tej części Europy. - Dziwi mnie, że tak znana i ceniona instytucja kultury, jak KBF zdecydowała się zorganizować koncert Piotra Rubika - mówi krytyk muzyczny Mateusz Borkowski.

- Nie rozumiem, dlaczego z miejskich pieniędzy trzeba wspierać występ typowo komercyjny, który ze względu na szeroką rozpoznawalność nazwiska twórcy sprzedałby się bez tak znacznego miejskiego wsparcia. Zamiast tego można było przeznaczyć te 340 tys. zł na wsparcie tych wydarzeń, które nie mają dużej siły przebicia, są być może mniej rozpoznawalne, ale niezwykle wartościowe z punktu widzenia artystycznego.

Co więcej, koncert Piotra Rubika w Krakowie to falstart. Odbędzie się 11 października, czyli miesiąc przed obchodami Święta Niepodległości i przed pierwszą turą wyborów samorządowych. - Przykre, bo wygląda to niestety bardziej na przedwyborczy prezent od władz miasta, a nie przemyślaną strategię kulturalną, w której każda złotówka powinna być wydawana w sposób odpowiedzialny i przemyślany - dodaje Borkowski.

KOMENTARZ: KBF jak drugi ZIKIT

Czas zastanowić się, czy jedna instytucja powinna zajmować się jednocześnie kulturą i Festiwalem Pierogów. Bo łatwo się pomylić, i przebrzmiałą gwiazdę pop wziąć za artystę rangi Pendereckiego. Trzeba zacząć na poważnie dyskutować o reformie KBF. Może - drogą ZIKIT - należy je podzielić i obok sekcji „pierogi” stworzyć instytucję, która zajmie się „kulturą”? Pieniądze nie powinny być problemem, skoro stać nas nawet na Rubika...

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Barometr Bartusia

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Tysiące dla Rubika, czyli jak się szasta pieniędzmi w mieście - Dziennik Polski

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
KLASĘ MIAŁ W******* KILAR
G
Gość
Dzięki takim ludziom, jak Penderecki, świat wie, gdzie znajduje się Polska, której pożal się Boże obywatelem zdaje się jesteś. Penderecki nie dostaje żadnych pieniędzy. Ma 85 lat i wciąż pracuje, jeżdżąc po świecie i dyrygując nie tylko swoimi utworami, bo kulturalni ludzie na całym świecie są hotowi dobrze zapłacić, żeby przyjść na jego koncert. No i pamiętaj, że płaci podatki w Polsce. Więc się nie czepiaj.
K
Kopista
I dodajmy, że wyszczególnione w kosztorysie specjalnej pozycji " rozpisanie nut" czy jakoś tak, jest bzdurą, bo program komputerowy sam, przez 1 klik, drukuje poszczególne głosy i partie instrumentów.. No ok. Czynności porządkowe, okładki transport do samochodu pod schodami, otrzepanie z kurzu.... łącznie jakieś 150?
M
MC377
Dlaczego taki koszt? No coz, pan Rubik musi miec srodki na utrzymanie i oprawe mlodej zony, czesne za szkole brytyjska tez nalezy do jednych z najwyzszych w miescie...w takim momencie rozumiem jeszcze lepiej walke tych ludzi „kultury” o demokracje. Kto zaplacilby na wolnym rynku temu panu tyle pieniedzy za jego kompozycje?! Czy nie ma kogos, kto zdecydowalby sie na powiadomienie prokuratury o mozliwosci popelnienia przestepstwa? To smierdzi na kilometr...spoleczenstwo nie powinno oplacac cwaniactwa!
o
obserwator
byle zadłuzyc miasto taki jest cel !!!!!!!!!!!!!!!niech sie martwia nastepcy !kto wybiera nie obrazajac nikogo takiego p starszego sklerotyka
D
Det
Na Pendereckigo 340 tys to grosze. A ze cos w tle sie tli to jasne
P
Perun
ile z tego dostanie Rubik?
k
komitet
Coś się nie podoba?
G
Gość
niech penderecki nie dostaje pieniędzy....
m
moorer
Ktoś pewnikiem niezłą prowizję przygarnie, czując nadciągający koniec układu. Ale i tak bezczelność poza wszelka przyzwoitością. Ktoś im powinien wreszcie zrobić porządny audyt. Maszyna do wydawania kasy. Państwo w państwie za przyzwoleniem JM.
K
KRK
A dlaczego pokrywamy również koszty warszawskie?
Z
Znający temat
Kilka sprostowań. Po pierwsze, chór u Rubika śpiewa za dziękuję (mam nadzieję, że Alanek potwierdzi), orkiestra natomiast bierze 300 złotych od łebka (70 osób w orkiestrze x 300 złotych to daje 21 tysięcy). Soliści w latach świetności brali max po 1800 zł. Sam Rubik za występ inkasuje nie mniej niż 150 tysiączków. Transport? Z jakiego Wrocławia? Muzycy jadą z Jeleniej Góry nie z Wrocławia. Nocleg? A po cholerę - zawsze po koncercie pakowali się do autobusów i wracali.
Generalnie - Rubik (znany złodziej praw autorskich) musi mieć niezłe układy tak w magistracie jak i KBF-ie, że organizują mu koncert. W Stalowej Woli na koncert przyszło tak dużo ludzi, że zmieściliby się wszyscy w sali kameralnej dawnego kina Światowid (było jakieś 100 osób), wcześniej, w Wadowicach podobnie. Powinni urządzić Rubikowi koncert po pierwsze za swoje a po drugie w Kinie Kijów - i tak sporo wolnego miejsca by zostało.
Jak widać miasto nie ma co robić z nadmiarem kasy, a przecież można by te pieniądze spożytkować w znacznie lepszy sposób - jeśli już chcą na kulturę proszę bardzo - ale od kiedy Rubik to ikona kultury? Sorry - gość napisał jeden utwór, a później 8 wariacji na ten temat i wielkie halo - mamy w Krakowie rodowitych kompozytorów o 20 klas lepszych niż jakiś niespełniony wiolonczelista z długami.
b
bezsens
A potem powie że na remont chodnika czy torowiska nie ma hajsu bo 340 tyś poszło na koncert Rubika, a 123 mln straciliśmy na kredytach we frankach. Nie mówiąc już o tym co poszło do kieszeni urzędników!
L
Lejczak
Przecież Rubik to pupil kościelnej hierarchii, który dla nich komponuje religijne kicze od lat, a dołożył do tego także wątki patriotyczne.

To oczywiste, że ekipa KBF i Majchrowski chce kupić te dwie potęgi polityczne sypiąc kasę dla ich pupila. To przecież oczywiste. Przychylność może się przydać przy konstruowaniu jakiś mariarzy politycznych po wyborach pod stołem NIkt o tym tutaj nie wie, czy redakcja udaje głupa?
ś
św.NH
Szmelc najdroższy, ciekawe ile wzięli oni?
Wróć na i.pl Portal i.pl