Kraków. Oszukana 77-latka pojechała taxi z Krakowa do Łodzi, tam straciła wszystkie oszczędności

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Determinacja i bezwzględność przestępców skutkują wyszukiwaniem przez nich kolejnych metod, służących okradaniu osób, szczególnie tych starszych lub samotnych. W ostatnim czasie krakowska policja odnotowała przypadki, w których mechanizm postępowania sprawców jest podobny jak w oszustwach dokonywanych metodą „na policjanta” i „na członka rodziny”, przy czym sprawcy działają również metodą „na pracownika banku”.

Pierwsza sprawa dotyczyła 75-letniej mieszkanki Krakowa, do której zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku, oświadczył on, że z konta kobiety skradziono sumę 30 000 zł. W kolejnej rozmowie rzekoma policjantka z KWP w Krakowie potwierdziła ten fakt, a następnie poleciła kobiecie – z uwagi , że może paść również ofiarą kradzieży mieszkaniowej - przygotować kosztowności, jakie ta posiadała w domu.

Pod pretekstem zabezpieczenia biżuterii, fałszywa policjantka poleciła starszej pani, by ta przekazała je wskazanej osobie, która się po nie zgłosi. Cała „akcja” przebiegła bardzo sprawnie, a w jej wyniku seniorka poniosła straty na łączną kwotę 3 800zł.

Kolejny przypadek zgłosiła 77-letnia pani. Na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za siostrzenicę, a następnie mężczyzna przedstawiający się jako funkcjonariusz CBŚP. Fałszywy policjant poinformował ją o próbie kradzieży jej oszczędności znajdujących się na koncie. Aby zapobiec utracie pieniędzy, kobieta - uczestnicząc „w tajnej akcji Policji” - udała się do placówki w której podjęła środki.

Starsza pani była tak zdeterminowana w próbie ochrony swoich pieniędzy, że taksówką pojechała we wskazane przez „policjanta” miejsce tj. z Krakowa … aż do Łodzi, gdzie do kosza na śmieci, przy jednej z ulic wrzuciła 18 000 zł. Straty jakie poniosła, łącznie z rachunkiem za taksówkę wyniosły ponad 20 000zł.

Mechanizmy działania oszustów są coraz bardziej znane starszym osobom, wzbudzają ich podejrzliwość co sprawia, że nie zawsze dochodzą do skutku. Złodzieje o tym doskonale wiedzą i wyszukują nowsze metody, licząc na uśpienie czujności swojej ofiary.

Wprowadzenie nowego elementu do utartego już schematu powoduje, że łupem padają nie tylko zgromadzone oszczędności, ale również przechowywane w domach kosztowności. Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci.

Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Oszukana 77-latka pojechała taxi z Krakowa do Łodzi, tam straciła wszystkie oszczędności - Gazeta Krakowska

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
obserwe
Trudno wytlumaczyc ,Ale co za ku..a to urodzila !!!
M
Mirror
Pewnie całą drogę do Łodzi opowiadała złotówie o tym wszystkim, a cwana i chytra złotówa zamiast po ludzku starszą panią ocalić przed złodziejami zacierał ze szczęścia swoje śmierdzące i lepkie łapska ze ze szczęścia, że trafił mu się kurs życia.
C
Czytelnik
Głupota i tyle. Ludzie głupie, to się dają jebać. Podręcznikowy łańcuch pokarmowy.
m
moon
k**** no nie mogę żeby być takim pierdolniętym ja ta (nie)cała emerytura . Staruchu bo inaczej się k**** nie da masz taki fon czyli ktoś dzwoni to weź k**** i sprawdź tą informację pod 997 ,tam się wszystkiego dowiesz choć sam psów nie lubię :)
M
MEDEO
najgorsze jest to że zamiast płacić na ojca dyrektora , ci starzy ludzie którzy nawet nie mają wnuka i tak dają się nabrać, nie mają tyle na koncie ale wierzą że to ich (wasze ) oszędności są zagrożone , tragedia nie masz na coprzeznaczyc kasy pamiętaj zawsze możesz wpłacić na DOM mojego dziecka :)
j
ja
ale k**** bez przesady że można być tak pierdolniętym żeby wierzyć w takie rzeczy , STARUCHY K**** OPAMIĘTAJCIE SIĘ .
A
Adas
skąd złodzieje wiedza ze taka emerytka ma oszczędności w banku - może pora przyrzec się pracownikom banków którzy mają dostęp do kont
G
Gość
Jest tragicznie. W latach PRL i 90-tych, 58 % od wynagrodzenia brutto ZABIERAŁ ZUS. Urzędy Skarbowe 19 % . Ciężko pracującym kobietom POZOSTAWAŁO 23 % ZAROBKÓW! Ich DZIECI biegały z KLUCZAMI na SZYI. TERAZ, po 40-tu latach pracy emerytura (przy ówczesnej średniej krajowej 104 %) WYNOSi 1.500,-złotych. A MAMY 4+, które spały do 10-tej, NIGDY GROSZA NIE wpłaciły ani do ZUS, ani do US - BIORĄ po 1.100,-złotych!!!!
Podobnie MAMY CYGANÓW, Ukraińców i innej maści.
Podobnie ŻYDZI - każdy z nich bierze po 100 EURO, + ich MAŁZONKOWIE + każde Z ich dzieci AZ DO ŚMIERCI - oraz każdy Ukrainiec, który przepracował w Polsce 1 miesiąc, a wczesniej RZEKOMO pracował na Ukrainie !!!!
SZALONY RZĄD, OSZALAŁE Bizancjum , wykorzystywanie pracujących Polek jak za NERONA!
A
Aa
Ciekawe emerytki a mają tyle kasy przecież ciągle narzekają na głodowe emerytury
D
Dzwonia i trafiaja !
A pozniej wdlug schematu wykanczaja ludzi z forsy !
A jaki wyrok dostal szef wnuczkow z Polski ?? Cos cicho ??
Male kary dla bandytow i oszustow.
Teraz sie szuka politykow na chaczyki a biedakow ma sie w glebokiej d****.
M
Minionek
Tyle się o tym mówi, na każdym kroku ostrzegają, mówią w mediach a łudzę dalej tacy głupi, jak są imbecylami to tracą
x
xgfb
Nigdy nie słyszałem żeby odzyskali te kradzione staruszkom pieniądze, więc nic dziwnego że zrobiono z okradania starców biznes. Prawdopodobnie współpracują też pracownicy banków, bo niby skąd ci oszuści wiedzą do kogo uderzyć? Do tego bierność policji i powstaje niezły biznes. Tylko ludziom się wmawia że są głupi i naiwni, ale prawda jest taka że w normalnym kraju obywatel powinien mieć prawo żyć w świadomości, że jego pieniądze są bezpieczne. Ale nie, dzisiejszy model życia Polaków to ciągłe rozglądanie się naokoło, czy ktoś przypadkiem ich nie okrada. To jest państwo patologiczne, bez żadnej ochrony ze strony służb.
:)
ZUS działa jeszcze bardziej perfidnie. przez 30 lat do ZUSu wpływa czterdzieścikilka procent pensji netto + 1/4 podatków (wydatki z budżetu państwowego na ZUS), a potem o ile się dożyje emerytury. oddają 60% pensji. Ile osób dożywa 114 lat, żeby nie być perfidnie okradzionymi?
Wróć na i.pl Portal i.pl