Kraków. Mali pacjenci z nowotworami będą leczeni protonami w Centrum Cyklotronowym Bronowice

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Centrum Onkologii udało się porozumieć z Uniwersyteckim Szpitalem Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu, który będzie odpowiadał za protonoterapię nowotworów u dzieci. Umowa w tej sprawie ma zostać podpisana jeszcze w tym tygodniu.

– Mamy ustne porozumienie i dopinamy ostatnie formalności – informuje Robert Biel, zastępca dyrektora ds. zarządzania i finansów Centrum Onkologii w Krakowie. W ogłoszonym przez jego placówkę konkursie na prowadzenie protonoterapii u dzieci wziął udział jedynie Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ IWONY KRZYWDY: Klątwa krakowskiej wiązki protonów

Obie lecznice uzgodniły już warunki współpracy, a potrzebne dokumenty zostały przesłane do Instytutu Fizyki Jądrowej PAN – właściciela cyklotronu. Umowa w sprawie leczenia małych chorych rozpędzoną wiązką protonów, dającą szanse na precyzyjne niszczenie komórek raka, ma zostać podpisana na dniach.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Centrum Onkologii nie może samodzielnie leczyć dzieci w Bronowicach, bo na co dzień nie zatrudnia specjalistów z zakresu pediatrii. W ubiegłym roku to zadanie powierzono prokocimskiej lecznicy. Poprzednia umowa wygasła w grudniu, CO ogłosiło więc kolejny konkurs.

Dwukrotnie trzeba było go jednak unieważnić, bo lecznice nie potrafiły dojść do porozumienia w kwestii finansów i personelu odpowiadającego za wykonywanie naświetleń protonami. Najpierw szpital pediatryczny w ogóle nie złożył swojej oferty, później Centrum Onkologii odrzuciło ją, ze względu na zbyt wysoką stawkę zaproponowaną przez dyrekcję uniwersyteckiej lecznicy za prowadzenie protonoterapii dzieci. Rozstrzygnąć udało się dopiero trzecie postępowanie. Placówki osiągnęły kompromis, a warunki ich współpracy mają być zbliżone do tych obowiązujących w ubiegłym roku.

Jak zapewnia Natalia Adamska-Golińska, rzeczniczka prasowa szpitala w Prokocimiu, mimo przedłużających się negocjacji w sprawie umowy, konsultacje dzieci, które mogłyby być leczone protonami, odbywają się na bieżąco. Od startu innowacyjnej terapii uniwersyteccy specjaliści zbadali 12 małych chorych. Do Bronowic skierowano jednak tylko jedno dziecko, drugie czeka na rozpoczęcie naświetlań. Reszta pacjentów albo nie kwalifikowała się do zastosowania wiązki, albo lekarze wybrali dla nich inne opcje leczenia.

Zgodnie z rozporządzeniem resortu zdrowia do Centrum Cyklotronowego Bronowice są kierowani dorośli cierpiący na nowotwory podstawy czaszki i okolicy okołordzeniowej oraz dzieci z mięsakami tkanek miękkich i kości, a także nowotworami wymagającymi napromieniowania osi mózgowo-rdzeniowej. Refundowane jest również leczenie glejaków i guzów zatok obocznych nosa.

Za leczenie protonami każdego dorosłego pacjenta NFZ płaci ok. 60 tys. zł, dziecka ok. 70 tys. zł. W tym roku małopolski NFZ chce wydać na ten cel co najmniej 5,5 mln zł, co wystarczy na terapię ok. 90 osób.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl