Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: Kazali staruszce zapłacić za karetkę

Katarzyna Ponikowska
archiwum
Lekarze ze Szpitala Miejskiego im. G. Narutowicza, wypisując pacjentkę do domu, dali jej do podpisania dokument, w którym musiała się zobowiązać do zapłacenia za transport. Okazało się jednak, że kobiecie przysługuje darmowa karetka. Szpital przyznał się do winy.

Adamek Kliczko: Obejrzyj zdjęcia z walki

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. 73-letnia pani Zofia po siedmiodniowym pobycie na oddziale intensywnej terapii opuszczała szpital. Choć staruszka ma częściowo zdeformowane ręce i nogi, i trudno jej się samodzielnie poruszać, personel lecznicy zażądał od niej zapłaty za odwiezienie do domu karetką transportową. - To niedopuszczalne - zaalarmowała "Gazetę Krakowską" Maria Kowalska, opiekunka pani Zofii. Kobiecie dano dwa dni na uregulowanie płatności.

Sprawdziliśmy. Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej reguluje kwestie odpłatności za transport. - Osobom z dysfunkcją narządu ruchu, uniemożliwiającą korzystanie ze środków transportu publicznego, przysługuje bezpłatny transport - wyjaśnia Jolanta Pulchna, rzeczniczka małopolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jeśli natomiast osoba jest zdolna do samodzielnego poruszania się, ale wymaga pomocy innej osoby, pokrywa 60 proc. kosztów przejazdu karetką.

Jednocześnie rzeczniczka NFZ dodaje, że ocena stanu zdrowia pacjentki wypisywanej przez szpital, zależy od lekarza. - Jeśl potwierdzi on, że stan zdrowia chorej uniemożliwia poruszanie się i samodzielne dotarcie do domu, powinien wystawić zlecenie na transport, a szpital ma obowiązek zabezpieczyć go nieodpłatnie. Jeśli jednak lekarz uzna, że nie ma takiej konieczności, chora będzie musiała - zgodnie z przepisami - pokryć część kosztów - wyjaśnia Pulchna.

Po interwencji "Gazety Krakowskiej" szpital obiecał wyjaśnić sprawę. Okazało się, że zaszła pomyłka. - Pojawił się błąd w zleceniu. Opłata nie powinna być naliczona. Kobieta ma pełną dysfunkcję narządu ruchu - przyznała Agnieszka Marzęcka ze szpitala Narutowicza. - Skontaktujemy się z pacjentką i przeprosimy - obiecała Marzęcka.

Każdy pacjent, który ma wątpliwości, czy słusznie musiał zapłacić za karetkę, może złożyć skargę u dyrekcji danej placówki lub zgłaszać się do Działu Skarg i Wniosków małopolskiego oddziału NFZ przy ul. Batorego 24 w Krakowie.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska