Kraków. Kacza rodzina spacerowała po rondzie Grzegórzeckim. Strażnicy eskortowali ją do Wisły

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Do niecodziennego zdarzenia doszło dziś ok. godz. 9. W okolicach ronda Grzegórzeckiego zgubiła się grupa małych kaczek z matką. Tramwaje i pędzące samochody były dla nich śmiertelnym zagrożeniem. Na szczęście przechodnie zaalarmowali strażników miejskich, a ci bezpiecznie "odprowadzili" zwierzęta do Wisły.

Prowadzili je ulicą, ochraniali przed gnającymi chodnikami tłumami wysiadających z tramwajów pasażerów. Zatrzymywali samochody i na czerwonym świetle bezpiecznie przeprawiali kacze maluchy na drugą stronę jezdni. Dwójka strażników: Edyta Pokuta i Zbigniew Kaczmarczyk byli w pobliżu ronda Grzegórzeckiego gdy ok. godz. 9 dostali sygnał o kaczkach, którym groziło niebezpieczeństwo.

Kilka małych, zdezorientowanych kaczątek szło za matką. Strażnicy musieli eskortować grupę od ronda Grzegórzeckiego przez ulicę Kotlarską, wzdłuż ekranów do ulicy Podgórskiej, a stantą do Wisły. - To była sprawnie przeprowadzona akcja, w której dużą rolę odegrali też mieszkańcy i przechodnie. Dołączyli się do strażników, pomagali prowadzić zwierzęta, które rozchodziły się co jakiś czas - opowiada Marek Anioł, rzecznik krakowskiej straży miejskiej.

Finał niecodziennej akcji ratunkowej był szczęśliwy - wspólnie udało im się doprowadzić je nad brzeg rzeki. Nie była to pierwsza taka akcja dla strażników miejskich - nie raz ratowali kaczki z opresji lub "odprowadzali" zbłąkane łabędzie do wody.

Autorka: Iwona Pasieka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Kacza rodzina spacerowała po rondzie Grzegórzeckim. Strażnicy eskortowali ją do Wisły - Dziennik Polski

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
karamba
Radny Krzysztof Durek, były policjant, uważa, że potrzebne są głębsze zmiany w strukturach straży miejskiej. - Gdyby tak dobrze policzyć, to kierownictwo straży miejskiej składa się chyba z takiej liczby osób jak kierownictwo brygady amerykańskiej piechoty morskiej. Komendant, plus aż trzech zastępców, to trochę za dużo jak na tylko około 400 strażników. Teraz taka struktura powoduje konflikty i panuje w straży jakaś niezdrowa atmosfera - mówi radny Durek.
M
MK4
Ale one szły ze stawu przy Plazie do Galerii Kazimierz . I znowu nici z zakupów.....
...
szkoda ze ten Pan z plecakiem tylko w mediach udaje takiego dobrego a w rzeczywistosci to zwykly cham i prostak
k
krakowianka
pozdrowienia dla mojego podłego sasiada z pierwszego pietra,
b
bb
jednym z obowiązków straży miejskiej jest ratowanie zwierząt, więc nie wiem po co te kąśliwe komentarze ? ludzi co z Wami?
L
Lucek
Oczywiście, że kaczuszkom trzeba pomagać ale że robi to straż miejska to jest jakaś tragifarsa. Wiadomo, wszem i wobec, że do niczego innego się nie nadają ale bez przesady!
a
a
W końcu akcja na miarę tej formacji
g
gosc
fajne kaczki dobrze ze tą pomoc mieli ale troszke musiało byc zabawne ale to dobrze ze mieli wparcie mogli strazniczy wezwc posiłki i w kilka w 20 osób by pomogli pomalutku im dojdz ale widok fajny i miły dobrze ze te kaczusci były bezpieczne podziw wielki brawo brawo
A
Agata
Ktoś musi czasem w tak nietypowy sposób pomóc. Brawo !
Wróć na i.pl Portal i.pl