Kraków. „Gumiś” kiedyś podkładał bomby, teraz trafi za kratki za niezapłaconą grzywnę

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
fot. Artur Drożdżak
72-letni Sylwester A. ps. Gumiś odsiaduje wyrok 3 lat więzienia za kradzieże aut. Sąd dołożył mu 125 dni zastępczej kary za niezapłacenie 5 tys. zł grzywny.

W 1994 r. Sylwester A. ps. Gumiś terroryzował Kraków podkładając ładunki wybuchowe i szantażując władze miasta, że je zdetonuje, jeśli nie otrzyma 500 tys. marek niemieckich okupu. Mężczyzna przekazywał swoje żądania telefonicznie dzwoniąc do redakcji “Gazety Krakowskiej”.

Wszystkie rozmowy były nagrywane. Jeden z policjantów rozpoznał głos Sylwestra A., karanego już wcześniej mieszkańca Trzebini.

Za podkładanie bomb został skazany przez krakowski sąd na karę 5,5 roku więzienia. Wyrok odsiedział całości.
W 2013 r. mężczyzna znowu został skazany tym razem za włamania do piekarni Awiteks w Krakowie i kradzież 9 drożdżówek. Usłyszał wyrok roku więzienia. Wpadł po raz kolejny za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która kradła auta w Europie. Jego gang ukradł co najmniej 70 luksusowych samochodów wartych 2 mln euro.

Gang był uważany za jedną z największych grup przestępczych działających w latach 2009-2012 na terenie Polski, Słowacji, Niemiec oraz Szwajcarii. Został rozpracowany przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie.

Przestępcy rabowali samochody takich marek jak mercedes, audi, ford, mazda, volkswagen czy hyundai.
W sumie zarzuty postawiono kilkunastu osobom, głównie Polakom, ale i obywatelom Słowacji, Ukrainy i Mołdawii. Złodzieje typowali salony samochodowe lub komisy m.in. w Niemczech i Szwajcarii, gdzie wybierali marki pojazdów. Udając klientów robili rozpoznanie systemów zabezpieczenia. Interesowały ich miejsca ukrycia kluczyków.

W nocy włamywali się do pomieszczeń i kradli kluczyki, po czym spokojnie wyjeżdżali z salonów. Auta trafiały do zaprzyjaźnionych „dziupli” gdzie były rozbierane na części lub przygotowane do eksportu za wschodnią granicę.
- Sylwester A. pełnił rolę kierowniczą grupy przestępczej- uznał w wyroku krakowski sąd. 16 członków jego grupy dobrowolnie poddało się karze z warunkowym zawieszeniem. 72-letni “Gumiś” za kierowanie gangiem usłyszał najsurowszy wyrok 3 lat więzienia.

Nie ma majątku i dlatego nie zapłacił 5 tys. zł grzywny orzeczonej w wyroku. Dlatego teraz sąd zamienił mu ją na karę dodatkowych 125 dni odsiadki. Decyzja nie jest prawomocna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. „Gumiś” kiedyś podkładał bomby, teraz trafi za kratki za niezapłaconą grzywnę - Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Loki
Szkoda, że Gumiś zamiast drożdżówek nie ukradł Artura Drożdżaka, nie musielibyśmy czytać tego tekstu.
X
Xxx
Gang został rozpracowany przez Prokuraturę Apelacyjną. Czy wy pismaki naprawdę wierzycie w to co piszecie?
X
Xxxx
Kradł drożdżówki 9 szt. był kierownicą grupy kradnacej luksusowe auta, żenada co za artykuł !!!
Wróć na i.pl Portal i.pl