Kraków. Brutalny atak kilku pseudokibiców na ulicy Teligi. Zaatakowany w Prokocimiu 18-latek zmarł

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Chłopak wykrwawiał się na chodniku przed klatką jednego z bloków. Policja twierdzi, że ofiara nie była przypadkowa. 18-latek zmarł 1 lutego. Prokuratura wszczęła śledztwo. Dotyczy m.in. bójki ze skutkiem śmiertelnym. Świadkowie mówią, że 18-latek był w towarzystwie dwóch znajomych. Najpierw nadbiegła grupa pięciu zamaskowanych osób, uzbrojonych w siekiery i maczety. Ofiara i jego koledzy zaczęli uciekać. Cztery osoby pobiegły za nimi. - Następnie nadbiegło jeszcze sześciu sprawców i wszyscy oni zaatakowali pokrzywdzonego- twierdzi Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Jak podają śledczy, chłopakowi odcięto rękę na wysokości łokcia. Doznał również wielu obrażeń nóg. Policja przesłuchuje świadków.

Osiedle przy ulicy Teligi w Prokocimiu na pozór jest bardzo spokojne. Wczoraj dzień był słoneczny, więc mieszkańcy odpoczywali na ławkach i spacerowali między czteropiętrowymi blokami. To właśnie pod jednym z nich we wtorek ok. godz. 20 doszło do krwawej jatki, podczas której 18-letni chłopak prawie stracił rękę. Zmarł rano 1 lutego. W Zakładzie Medycyny Sądowej ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok.

Na jednym z portali społecznościowych wpis opublikował ojciec chłopaka. Przyznał w nim, że za kilka dni Miłosz skończyłby 19 lat. „Prośba do kibiców i znajomych, aby nie szukali zemsty, bo kolejna rodzina może cierpieć! Wartością najwyższą, ponad wasze idee, układy, interesy, powinno być ludzkie życie!” - czytamy.

Kraków. Atak na Prokocimiu. Pod blokiem zapłonęły znicze [ZDJĘCIA]

- Ofiara nie była przypadkowa - twierdzi mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Chłopak był najprawdopodobniej pseudokibicem Cracovii. Na jednym z portali społecznościowych opublikował zdjęcie drzwi, na których widnieje napis: „WALCZYMY ZA PASY I CÓŻ NIE JEDEN JUŻ PRZEZ TO ZAKRWAWIŁ SIĘ NÓŻ”. Z kolei na innym zdjęciu jest on w bluzie z napisem: „Śmierć konfidentom ulicy zasada sprzedawczyka czeka kara”.

Zaatakowali w kominiarkach

Świadkowie mówią o pięciu, a nawet dziesięciu zamaskowanych napastnikach. 18-latek był im znany. - To była zasadzka - przyznaje w rozmowie z „Dziennikiem Polskim” mł. insp. Gleń. Napastnicy gonili chłopaka, który w pewnym momencie próbował się schować za mężczyzną spacerującym z psem. Tak przynajmniej wynika z relacji świadków. Kiedy go dopadli, zadali mu wiele ciosów. Świadkowie mówią o maczetach, nożach, a nawet siekierach. Chłopak bardzo krwawił. Na wysokości łokcia miał głęboką ranę ciętą. Napastnicy niemal odcięli mu rękę. Na miejscu trwała reanimacja. 18-latek w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala.

Policja dysponuje nagraniami z prywatnego monitoringu. Nie zdradza zbyt wiele. Wiadomo, że rozważane są porachunki pseudokibiców. Nie wiadomo jednak, czy chodziło o antagonizmy na tle klubowym, czy o narkotyki.

Poszliśmy na miejsce tragedii. - Wróciłam do domu przed 20. Zdążyłam wypakować zakupy i poszłam do kuchni, żeby zrobić sobie kolację. Wtedy usłyszałam wołanie o pomoc - opowiada mieszkanka bloku, przed którym doszło do brutalnego ataku. Okazało się, że był to krzyk 18-latka, który wykrwawiał się na chodniku. Z relacji kobiety wynika, że stały nad nim dwie dziewczyny. Zaalarmowały sąsiada, który stał na balkonie bloku po drugiej stronie. To najprawdopodobniej on wezwał pogotowie. - Jedna z dziewczyn zapytała chłopaka, jak ma na imię. Odpowiedział, że Miłosz. A skąd jesteś, dopytywały. Powiedział, że z Zielonek - wspomina kobieta. Pamięta też mężczyznę w okularach, który paskiem od spodni robił chłopakowi zacisk.

Nam udało się ustalić, że to mieszkaniec Prokocimia i sympatyk jednego z krakowskich klubów piłkarskich. Był wcześniej notowany przez policję. Nieoficjalnie wiemy, że nie były to poważne wykroczenia, np. przeciwko życiu czy zdrowiu. Dziennikarze RMF podali, że w sprawie zatrzymano trzech mężczyzn i kobietę. W rozmowie z nami policja nie potwierdziła tej informacji.

Zdania na temat bezpieczeństwa na osiedlu są podzielone. Starsze osoby przyznają, że jest raczej spokojne. Choć dodają, że często grupki młodych osób koczują pod klatkami. Słychać krzyki. Nie zawsze są to oczywiście osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców. Czasami to po prostu młodzież w wieku szkolnym, która hałasuje i rozrabia po nocach.

Są jednak też zupełnie odmienne komentarze. - Tu jest wielka patologia - przyznaje kobieta, którą spotykamy na osiedlu. Prowadzi nas pod budynek z numerem 12. Chodnik przed klatką nie wygląda jak miejsce, w którym doszło do ataku. Jeśli się dobrze przyjrzeć, na krawężniku można zobaczyć małe, zaschnięte kropelki krwi. - Strach czasami się odezwać - dodaje. Kiedyś wieczorem szła chodnikiem. Na jej drodze stała grupka chłopaków. Zapytała, czy mogą się przesunąć. „A co ty ku...o, nie przeciśniesz się”? - odpowiedział jeden z nich.

**CZYTAJ TAKŻE:

Kraków. Brutalny atak na ulicy Teligi. Pocięli 18-latka maczetą?

**

Idąc przez osiedle na ścianach wielu z bloków i wiat osłaniających kontenery na śmieci można zobaczyć wymalowaną sprayem nazwę klubu Cracovia, a także wulgarne napisy typu: „Je... Wisłę”. To z Cracovią sympatyzuje wielu młodych z bloków przy ul. Teligi. Newralgicznym punktem jest ul. Erazma Jerzmanowskiego, która oddziela Prokocim od Bieżanowa. Znajdują się w tej samej dzielnicy. Tyle że Bieżanów sympatyzuje z Wisłą.

Dzień po ataku na facebookowej stronie „Młoda Brygada” pojawiła się informacja o zrzutce. Na zdjęciu w tle widnieje m.in. flaga Cracovii. Jak czytamy, pieniądze są potrzebne „na koszty operacji i pomoc rodzinie naszego dobrego przyjaciela”. Kwota to 30 tys. zł. Wczoraj do godz. 16 zebrano 2 330 zł.

W miejscu ataku nie ma miejskich kamer. Mają się tam pojawić. W tym roku miejski monitoring ma zostać rozbudowany do 200 urządzeń.

„Wjazd” na Prokocim

Przypomnijmy, że to nie pierwsze tego typu zdarzenie na ulicy Teligi. W 2013 r. kibole Wisły Kraków bez powodu zaatakowali tam 23-latka. Pobili go metalową rurką i zranili maczetą. Proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa Podgórza. Oskarżeni nie przyznawali się do winy. 27-letni Łukasz B. ps. Bocian usłyszał wyrok 2 lat więzienia, 22-letni Radosław S., ps. Szylu rok i 10 miesięcy, 23-letni Michał M., ps. Machu półtora roku, a 18-letni Arkadiusz K. rok i 6 miesięcy. Dwóch z nich odpowiadało też za udział w nielegalnym zbiegowisku i działanie z pobudek chuligańskich.

Kibole spotkali się na imprezie w mieszkaniu Arkadiusza K. Bez umiaru raczyli się alkoholem. Koło godziny 22 ktoś rzucił pomysł, by zorganizować tzw. „wjazd” na Prokocim, gdzie dominują sympatycy Cracovii. Mieli plan pobicia konkurentów i w tym celu zabrali noże, maczety, metalowe rurki i nogi od stołu do gry w piłkarzyki. Zaatakowali właśnie na ulicy Teligi.

WSPÓŁPRACA: Artur Drożdżak

ZOBACZ KONIECZNIE:

Studniówki 2018. Oto najpiękniejsze dziewczyny bawiące się na balach! [ZDJĘCIA]

Dostałbyś się do policji? Rozwiąż TEST MULTISELECT!

PEDOFILE i GWAŁCICIELE. Oni figurują w Rejestrze MS! [LISTY GOŃCZE]

Kraków opanowany przez MISTRZÓW PARKOWANIA [ZDJĘCIA]

Zaginieni w Małopolsce. Pomóż w poszukiwaniach! [ZDJĘCIA]

Oto Janusze Projektowania. Te dzieła są bezużyteczne! [ZDJĘCIA]

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Brutalny atak kilku pseudokibiców na ulicy Teligi. Zaatakowany w Prokocimiu 18-latek zmarł - Gazeta Krakowska

Komentarze 111

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zstrey
Powinno sie utworzyc taki hycel tylko ze lapalby kibicow i bral organy na przeszczepy, ale tylko te oddalone od mozgu w bezpieczny sposob aby przupadkiem jakias jedna szara komork nie zostala przeszczepiona...
A
Alf
Zlikwidować Wisłę i Crakovię. Skoro jest to taki rozsadnik patologii to trzeba kluby wygasić i tyle. Przy okazji zaoszczędzi się dziesiątki milionów złotych.
w
wodzirej
jebać przy najbliższej okazji tych z GTS Płaszów
k
kermit
Czy w ogóle udaje ,że zabito w BESTIALSKI SPOSÓB CHŁOPAKA A TAK WOGÓLE OBYWATELA NASZEGO MIASTA KRAKOWA.Jest to już drugi raz zaplanowany przez Kiboli Wisły zamach na człowieka celem jego zabicia.Pierwszy był na Człowieka
W
Wisla
Cracovia to cwel
g
gh
.
P
Ps. Czlowiek
Ps. Czlowiek tez tak mowil kilka lat wstecz jak to ze smieciarki w czarnym worku wyciagali ... Nie ma co albo sie wezma za to co sie dzieje albo bedzie tylko gorzej ... Nikt tu nie jeat winny poza grupami przestepczymi przez ktorych Ci ludzie sa podkrecani ... Wiec wine smierci ponosza Ci ktorzy siedza w luksusach kreca interesy i maja krew swoich ludZi na rekach... Ale dla nich to tylko kolejny polegl za zycie w dobrobycia swoich szefow ktorych na ogol nigdy nie widzial. Zbedny Twoj komentarz jak nie wiesz co sie dzieje wokol Ciebie.
E
Emeryt
Kiedyś też byłem młody i różne sytuacje były obecne jak to w życiu młodego człowieka.Wiek buntu ,ale jak ktoś miał do kogoś problem to była solówa.Technika czyni zawodnika a nie kozaki ze sprzętem którzy w pojedynkę zesrali by się pod siebie.Zwykłe frajery.
G
Gość
Ale patologia hahahah to miej ta siostre w burdelu ale nie wypowiadaj sie glosno bo sir nie ma czym chwalic szwagier we wisle jest alfonsem twojej siostry ? Sracovia w gumiorach z psami w pasy blekitnych szelkach . Ogolnie wspolczuje Tobie i Twojej rodzinie oby wam sie zylo i siostra zbalazla bardziej szanowany zawod .
K
Krzysztof
Dotyczy: bestialskiego morderstwa Miłosza Biegun na ul.Teligi w Krakowie

Jestem obywatelem, któremu zależy na dobru tego kraju ale nie mogę zrozumieć postępowania naszych służb odpowiadających za bezpieczeństwo obywateli.
W związku z tym mam pytanie do Pana ministra Ziobry. Po pierwsze, na jakiej podstawie rzeź dokonana na Miłoszu została zakwalifikowana jako pobicie z skutkiem śmiertelnym.

Ja jako prosty obywatel tego kraju rozumiem to tak: Jeżeli ktoś ubiera kominiarkę, ma w ręku maczetę, siekiere, nóż i napada w grupie około 10 osób na jedną "szatkując ją",
to chyba komuś kto kwalifikował tą rzeź delikatnie mowiąc coś sie pomyliło.
Zastanawiam sie także nad publikacją w ostatnim okresie sondażu dot. poczucia bezpieczeństwa Polaków.
- Albo zostały one zmanipulowane
- Albo wykonano je w małych miejscowościach

W sejmie trwaja prace nad ustawą o zakazie hodowli zwierząt futerkowych gdyż jest to nie humanitarne, a także nad zakazem zabijania zwierząt rytualnie.
Patrząc na prace na ww. ustawą człowiek jest na gorszej pozycji, ponieważ morderstwo ze szczególnym okrucieństwem jest traktowane jako pobicie z skutkiem śmiertelnym.
Zakrawa to na tragikomedie.
Drugie pytanie dotyczy Policji.
Jakim cudem policja która dysponuje wywiadowcami, informatorami, a także innymi srodkami nikogo jeszcze nie oskarżyła. Biorąc tu pod uwage taką dużą liczbę morderców.
Wobec nieudolności naszej policji proponuje poważnie zastanowić sie nad zbiórką pieniędzy. Pieniądze te byłyby przeznaczone na nagrodę za informacje które pomogą zatrzymać bandytów.

My jako społeczeństwo nie możemy pozwolić, aby tacy zwyrodnialcy żyli wśród nas.

Krzysztof
G
Gość
W BOGATY AFI POLACKI ELYTY MA aFI 30@% POlszy
Z
Zzzyzzzz
I bardzo dobrze! Na jego miejscu też bym położył chuj. Debile się sami powybijają. Po co im przeszkadzać? Zwykłego obywatela nie ruszą, bo wiedzą doskonale, że gdy zaczną ginąć na ulicach szaraki, to wtedy ministerstwo sprawiedliwości serio dobierze im się do d*** i wtedy narkotykowe interesy grubo się ukrócą. Mógł się zająć normalnymi uczciwymi pasjami to by nie wąchał kwiatków od spodu. Za zbieranie znaczków pocztowych nikogo się nie jebie maczetą. A to k**** zabawne! Najpierw wielce h***, jebać sąd, pierdolić psy, a jak gówniarza serio poważni bandyci poszatkowali to teraz nagle sprawiedliwości w prokuraturze się szuka. To teraz nagle wszyscy pytają się, dlaczego policja go nie ochroniła. Taki kozak? JP na 100%? To miej k**** honor i nie proś kurw policyjnych o pomoc!!! Widać, że chuja warta jest ta wasza ulica. Trzeba było być normalnym chłopakiem, to i by może dożył setki. I nie pierdolić mi tu, że cały Kraków boi się o swoje życie. Jakoś k**** nie widać tych tłumów uchodźców z Krakowa. Kto maczetą wojuje, od maczety ginie. Proste.
.
takimi komentarzami tylko nakręcasz kolejną spirale nienawiści. Po części każdy z was jest winien śmierci tego chłopaka. Dobrze mówią, że po kibica to śmierciarka przyjeżdża
k
kogutek
zamiast realizować się życiowo to zabawiają się w bandytyzm...porażka jakaś!...to musi być jakaś niedomoga umysłowa bo mądry tego nie zrobi...jeden z drugim nie rozumie, że moralne zasady są po to, aby jeden nie napadał na drugiego z coraz większym narzędziem...i żebyśmy się na końcu wszyscy nie powyżynali bo przecież niesprawiedliwość, bieda, kłopoty i każdy ma swoją rację...więc ostatni z nas wk...rwi się i odpali atom! tego chcecie?!!!
C
Czarnieckiego 3
Lepiej mieć siostrę w burdelu niż szwagra za Wisłą !
Wróć na i.pl Portal i.pl