Kostrzyn pod wodą. Wystarczyło kilkadziesiąt minut, aby wiele ulic w mieście zamieniło się w rwące potoki

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Deszcz w Kostrzynie padał przez kilkadziesiąt minut. To wystarczyło, żeby wiele miejsc w mieście zostało zalanych.
Deszcz w Kostrzynie padał przez kilkadziesiąt minut. To wystarczyło, żeby wiele miejsc w mieście zostało zalanych. Ryszard Dubik / FB Służby w akcji Kostrzyn nad Odrą
W niedzielę, 26 czerwca, w godzinach wieczornych nad Kostrzynem nad Odrą przeszła ulewa. Deszcz padał kilkadziesiąt minut, ale to wystarczyło, aby wiele miejsc w mieście zniknęło pod wodą. Było jej tak dużo, że niektórymi ulicami nie sposób było przejechać.

Niedziela w całym regionie była niezwykle upalna. Słupki rtęci pokazywały ponad 30 stopni. Wielu mieszkańców z utęsknieniem patrzyło w niebo z nadzieją na deszcz. Nikt nie spodziewał się jednak, że nad Kostrzynem przejdzie aż taka ulewa!

Policja zamknęła ruch

Wystarczyło kilkadziesiąt minut, aby wiele ulic w mieście zamieniło się w rwące potoki. Strażacy otrzymywali wezwania m. in. do zalanych dróg i piwnic. Zgłoszenia dotyczyły ul. Sikorskiego, Gorzowskiej, Niepodległości, Osiedla Kolejowego. Ulewny deszcz jak zawsze zalał drogę na os. Leśne pod wiaduktem kolejowym. Tu policja musiała zamknąć ruch.

Samochody gasły w głębokiej wodzie

Zalana była też jezdnia w okolicy amfiteatru. Wody było tak dużo, że przelewała się do wyremontowanego niedawno parku. Niektórzy kierowcy mieli problem z pokonaniem zalanej jezdni. Ich samochody gasły i trzeba je było wypychać z głębokiej wody.

Kanalizacja nie daje rady

Wielu mieszkańców za zalane drogi obwinia stan studzienek kanalizacyjnych. W internecie pojawiły się komentarze, że kratki są zapchane, dlatego woda nie może do nich spływać. - Ulica Sikorskiego, która została miejscami zalana, to droga krajowa, dlatego za jej utrzymanie odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ale z tego co wiem, to kratki są czyszczone przez wynajętą firmę. Problem leży raczej po stronie wydajności kanalizacji. W tych miejscach, gdzie w niedzielę po ulewie stała woda, kanalizacja jest stara, nawet powojenna. Nie radzi sobie z nawalnymi deszczami. W miejscach, gdzie realizujemy inwestycje drogowe, kanalizacja jest już modernizowana w taki sposób, aby była bardziej wydajna - mówi Zbigniew Biedulski, wiceburmistrz Kostrzyna nad Odrą.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kostrzyn pod wodą. Wystarczyło kilkadziesiąt minut, aby wiele ulic w mieście zamieniło się w rwące potoki - Gazeta Lubuska

Wróć na i.pl Portal i.pl