Kosta Runjaic, trener Pogoni: W Warszawie musimy być drużyną

W piątek trener Kosta Runjaic odpowiadał na pytania dziennikarzy na przedmeczowej konferencji prasowej przed spotkaniem z Legią (niedziela, godz. 17.30).

Sytuacja kadrowa
Kamil w piątek trenował z drużyną, ale zakończył trening wcześniej. Nie był w stanie obciążać nogi, więc nie bierzemy go do Warszawy. Zrobił duże postępy, więc jestem spokojny, że w następnym meczu będzie do naszej dyspozycji.

Smoliński i Gorgon oczywiście poza zespołem. A pozostali są gotowi do gry, a ja się nie zdecydowałem się na wyjściowy skład.

Legia w meczu ze Świtem
Znamy sytuację Legii w ekstraklasie. Od momentu, gdy jestem w Pogoni nie było sezonu, by poniosła tyle porażek. Przyczyn na pewno jest sporo. W czwartek zauważyłem nowe rzeczy, ale to nie tak, że o nich wcześniej nie wiedziałem. Ze Świtem nastąpił debiut nowego trenera, a w tej sytuacji można liczyć na nowe impulsy, brakuje usprawiedliwień dla zawodników. Wygrali, awansowali i to pierwszy mały sukces. Będziemy dobrze przygotowani, mentalnie jest ok, zagramy dobre spotkanie. Czeka nas intensywny mecz.

Zmiana trenera w Legii
Od momentu, gdy jestem w Pogoni to już kilka razy graliśmy z zespołem po zmianie trenera. Presja w rękach drużyny. Będą naciskać też kibice, spróbują ich ponieść do dobrej gry. Ale my chcemy wrócić z dobrym wynikiem, chcemy dobrze się zaprezentować. Legia już grała z 3 obrońcami, 4 defensorami, wystawiała 3 napastników – więc nie ma co za dużo interpretować przeciwnika, ale skupić się na sobie. Musimy funkcjonować jako drużyna.

Pozaboiskowe problemy Legii
Legia jest największą drużyną w Polsce i tu nic się nie powinno zmienić. Mają kryzys, ale możliwe, że są w punkcie przełomowym, ale dobre drużyny radzą sobie z takimi sytuacjami. Cała drużyna jest dobra, indywidualnie to top w kraju. Dobrze, że przed nami takie wyzwanie.

Mariusz Fornalczyk w „11”?
Jestem zaskoczony pytaniem. Za nim zdecyduję się go wystawić w składzie to muszę pomyśleć o zawodnikach bardziej doświadczonych i mają więcej argumentów, by grać w wyjściowym składzie. Fornal zrobił olbrzymi krok do przodu, co cieszy i chcemy na niego stawiać w przyszłości. Teraz jeszcze nie jest ten czas.

Paweł Stolarski w „11”
Z pewnością jest to pewna opcja, jeszcze nie podjąłem decyzji. Super chłopak, dobrze się wpasował do drużyny.

Rezerwowi z Jagiellonią pokazali, że można na nich postawić w „11”
Od tygodni mamy dobre treningi, mamy wielu zawodników do grania i to wszystko mnie cieszy. Moja decyzja nie zależy od postawy na treningach, bo ci podstawowi gracze też pokazali się z najlepszej strony. Mamy za sobą najlepszy mecz w sezonie.

Z Legią zagra swoje czy będzie kombinować
Nie pamiętam meczu, gdy staliśmy nisko w obronie i czekali na to, co zrobi przeciwnik. Tak nie chcemy grać, to nie jest nasz sposób. Chcemy reagować, grać do przodu, posiadać piłkę. Nie zawsze funkcjonuje to perfekcyjnie, bo przecież przeciwnicy też mają swoje pomysły. Mamy za sobą gorzkie doświadczenie z Legią, gdy szybko zrobiło się 0:3. Mamy plan, który będziemy chcieli zrealizować. O Legii naprawdę wiele wiemy – kto pauzuje, kto ma kontuzje, kto został w stolicy i szykuje się na nas. Na różne ustawienia będziemy gotowi.

Czesław Michniewicz
Nie jest to przyjemne, jak kolega-trener w trakcie sezonu zostaje zwolniony. Ja jestem w Pogoni kilka lat i widzę, że różnie reagują kluby na trudniejsze okresy. Trener Vuković też został zwolniony po mistrzostwie, ale to wszystko związane jest z oczekiwaniami w klubach. Nie jestem przekonany, że zmiany trenerów to najlepszy pomysł, ale nie chcę też za bardzo oceniać sytuacji w Legii, bo nie jestem w tym zaangażowany. Ale jeśli Legia na 10 spotkań ma 7 porażek to jest to poważna sprawa. To chyba nie jest normalna sytuacja w historii tego klubu. Legia gra w Lidze Europy i trzymamy za nią kciuki, ale dobrej postawy nie przełożyli na ekstraklasę. Niewiele klubów potrafi przetrzymać kryzys i dłużej współpracować z trenerem. Często wybierają najłatwiejszą drogę, czyli zmianę trenera.

Remis w Warszawie?
Wszystko zależy od przebiegu meczu, jak w niego wejdziemy, jak się zaprezentujemy jako drużyna. Nie możemy gwarantować żadnego wyniku. Zaczynamy od 0:0. Jeden punkt dobrze, trzy – wspaniale.