Kościół potwora spaghetti, czyli parodia religii, że aż strach

Marcin Zasada
W niebie są piwne wulkany, fabryka striptizerek (męskich i damskich, w zależności od upodobania), sernik i szerokopasmowy internet. Świat stworzyła postać przedstawiana jako makaronowy kołtun z parą pulpetów, a przodkami ludzi byli piraci. To nie senne widziadło, tylko fundamenty kultu Kościoła Latającego Potwora Spaghetii, który jest o krok od wpisania do rejestru związków wyznaniowych w Polsce. Jego wyznawcy od kilku dni organizują się również na Śląsku.

- Na założycielskim spotkaniu w Katowicach było kilkanaście osób, ale na przykład na facebooku mamy już kilka tysięcy sympatyków - mówi Marcin Myćka, rzecznik prasowy KLPS na Śląsku. - Poparcie nam rośnie, ale kościołów budować nie zamierzamy.

Dla nich parodia religii to, jak mówią, protest przeciwko zaburzeniu proporcji w relacjach państwa i kleru, a przy okazji - dobra zabawa. Według przedstawicieli duchowieństwa, to zabawa groźna, a jej autorom proponują… badania psychiatryczne. Tyle dobrze, że nic niebezpiecznego w działalności czcicieli potwora spaghetti nie widzą specjaliści od walki z sektami (Dariusz Pietrek ze Śląskiego Centrum Informacji o Sektach: "Dopóki religijne wygłupy nie przyciągną ludzi, którym nie tylko wygłupy będą w głowie, nie ma obaw. To nie jest sekta"). Tym bardziej, że to nie pierwszy przypadek, gdy ludzie wierzą w rzeczy, jakie nie śniły się prorokom.

Dziwaczne religie, a raczej parodie religii, od kilku lat robią furorę na całym świecie. W trakcie niedawnych protestów w sprawie ACTA, w Szwecji powstał Kościół Ściągających z Internetu, który za święte uznaje klawiaturowe skróty "Control+C" i "Control+V". Jediizm, czyli kult kosmicznych rycerzy z "Gwiezdnych wojen" jest jedną z najliczniejszych grup wyznaniowych w Nowej Zelandii (53 tys. wiernych, czyli 1,5 proc. populacji kraju). W internecie, również w Polsce swoich czcicieli rekrutuje ruch o nazwie dudeizm, zwany po polsku "tumiwisizmem", którego podstawą jest filozofia zawarta w filmie braci Coenów "Big Lebowski". Za 10 dolarów można nabyć w sieci np. biblię dudeistyczną. Wśród innych kuriozalnych religii, można wymienić kościół wyznawców Diego Maradony (nowa era świata liczona jest od narodzin piłkarza), Kurta Cobaina (hymnem wiernych jest utwór Nirvany "Serve the Servants"), niewidzialnego różowego jednorożca czy… świętego pączka.

Kościół Latającego Potwora Spaghetti powstał w 2005 roku w Stanach Zjednoczonych po tym, jak student fizyki Bobby Henderson zaprotestował przeciwko nauczaniu w szkołach w Kansas kreacjonistycznej teorii stworzenia świata. W swoim liście do władz oświatowych argumentował, że równie racjonalna, jak wykładnia chrześcijańska, jest jego hipoteza o tym, że Ziemia powstała dzięki boskiej interwencji potwora spaghetti. Domagał się też m.in. nauczania o tym w szkołach. Z czasem zaczął tworzyć fundamenty nowej, absurdalnej religii, a prowadzony przez niego ruch zaczął zyskiwać sympatyków na całym globie. Dziś ich liczba to kilkaset tysięcy osób. Od roku wyznawcy niecodziennego kościoła, zwani pastafarianami, działają w Polsce.

- Dostaliśmy błogosławieństwo Bobby’ego Hendersona. Polski kościół szybko rozrasta się ku chwale Jego Makaronowatości - mówi Artur Mykowski, współzałożyciel KLPS w naszym kraju.

Wiadomość dla wszystkich, którzy nadal nie wierzą, że to wszystko dzieje się naprawdę: absurd to nieodłączna część działalności religii ze spaghetti potworem. To znaczy absurd w sferze dogmatów, bo instytucjonalnie ten anty-kościół jest zorganizowany i przemyślany. Ma swoją ewangelię (cytat: "Na początku było Słowo, a Słowem tym było "Arrrrr!"), swoich 8 przykazań, z których każde rozpoczyna się od "Naprawdę wolałbym byś nie…" (np. siódme: "Naprawdę wolałbym byś nie rozpowiadał ludziom wkoło że przemawiam do Ciebie. Nie jesteś aż tak interesujący. Zrozum to. Mówiłem Ci przecież byś kochał swych bliźnich, rozważ to") oraz święta: to najważniejsze przypada na 19 września (Święto mówienia niczym Pirat).

- Po latach bardzo ograniczonego poziomu różnorodności opcji kultu religijnego i bardzo konserwatywnego podejścia do kwestii wiary, również w Polsce zrodziła się tendencja do sprowadzania religii do absurdu. Mamy więc do czynienia z czymś na kształt happeningowej manifestacji ateizmu - uważa dr Rafał Garpiel, socjolog, specjalista od socjologii małych grup społecznych.
Co łatwo zrozumiałe, nie tylko dla chrześcijan, samo porównanie jakiegoś potwora spaghetti do Jezusa Chrystusa może być aktem skrajnie obrazoburczym. Z drugiej strony, jak podkreślają przedstawiciele KLPS, ich celem wcale nie jest wyśmiewanie katolicyzmu lub innych wierzeń.

- Z logicznego punktu widzenia, wiara w potwora spaghetti jest równie zasadna jak wiara w starszego pana na chmurce. Nie mamy na celu obrażać kogokolwiek, jeżeli ktoś się czuje dotknięty, to najwidoczniej musi popracować nad tolerancją dla odmiennych poglądów - uważa Mykowski.

Mimo takich wyjaśnień, przedstawiciele kościoła katolickiego nie widzą nic śmiesznego w działaniach kościoła potwora spaghetti. Ks Kazimierz Sowa, dyrektor telewizji Religia.tv, jest oburzony formą i treścią manifestów pastafarian.

- Nie traktuję tego poważnie. Albo to niesmaczny żart, albo objaw choroby, którą rozpoznać mogą tylko badania psychiatryczne. Polecam, NFZ uwzględnia takie przypadki - grzmi ks. Sowa.

Duchowny nie wyobraża sobie, by religia wykpiwająca religię została zarejestrowana jako związek wyznaniowy w Polsce. Tymczasem nie jest to wcale trudne i pastafarianie są o krok od zalegalizowania swojej działalności jako wspólnota religijna. Wniosek rozpatrywany przez ministerstwo administracji powinien zawierać m.in. potwierdzoną notarialnie listę co najmniej stu wyznawców, informacje o zasadach doktrynalnych i obrzędach, dane osobowe ludzi kierujących związkiem oraz jego statut. Kościół potwora spaghetti spełnia wszystkie te warunki.

- Zadbaliśmy o wszystkie formalności, zgodnie z wytycznymi ministerstwa. Spodziewamy się, że w najbliższych tygodniach otrzymamy oficjalne potwierdzenie założenia związku wyznaniowego - mówi Mykowski. Resort potwierdza, że procedura jest w toku.

Według Wojciecha Cejrowskiego, publicysty katolickiego, cały problem tkwi nie w istnieniu kościoła spaghetti, a… rejestru związków wyznaniowych. Jego zdaniem, założenie nowego kościoła, tak jak stowarzyszenia czy partii politycznej, nie powinno zależeć od decyzji organu władzy.

- Istnienie tego spisu prowadzi do takich głupich sytuacji, gdy aparat państwa zmuszony jest podpisywać się pod wnioskiem żartownisiów - mówi Cejrowski. - Gdyby nie trzeba się było nigdzie rejestrować wówczas ośmieszyć mogliby się jedynie organizatorzy pomysłów w stylu Latającego Kościoła Spaghetti.

Jakim cudem pastisz religijny znalazł podatny grunt na Śląsku, który zawsze był ostoją tradycyjnego pojmowania kwestii wiary? Prof. Adam Bartoszek, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego podkreśla, że i u nas zużywa się sfera sacrum. Dodajmy, że wśród sympatyków kościoła spaghetti w regionie, oprócz młodych ludzi, nie brakuje też 40-latków.

- Religijność Ślązaków została dawno zmitologizowana i ta mitologia przesłania nam faktyczny stan rzeczy - uważa prof. Bartoszek. - Szczególnie młodzi Ślązacy nie mają dziś żadnych skrupułów wobec kościoła katolickiego.
Chyba nie tylko oni. Kolejny przyczółek wiary w potwora spaghetti rośnie w Częstochowie. Tamtejsi pastafarianie w tym miesiącu już raz przemaszerowali alejami NMP.


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kościół potwora spaghetti, czyli parodia religii, że aż strach - Dziennik Zachodni

Komentarze 35

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
padalec
Ciągle czekam pajacu . Mam 20 kg nadwagi ( to a pro po głodu z 2016 roku ) , internety nie zapominają ...
N
Nae
Od paru dni mamy już 2018. Odprawianie mszy ustanie raczej na początku, czy tak bardziej na końcu? Bo ja tam nie wiem, jeszcze się nie pozbierałam po tej zarazie z 2016 i głodna też trochę jestem. : )
C
Człowiek
W czym latający potwór spaghetti jest bardziej absurdalny niż płonący, mówiący krzak, gadający wąż, kazirodztwo i rozdwojene jaźni, które najwidoczniej nęka boga.
q
qwaas
Jest 6 października 2016 roku. Jakoś nie zauważyłem wielkiego głodu.
M
Marcin G.
Wkład kościoła rzymsko-katolickiego w cywilizacyjny rozwój Europy.
Rola nauki wg Św. Augustyna ( 354 – 430 ) "wszystko co człowiek powinien
wiedzieć jest w Biblii, czego w niej nie ma jest szkodliwe".
Przesłanie Papieża Grzegorza I ( 590 – 604 ) "Nieuctwo jest matką prawdziwej
pobożności".
Papież Aleksander III – zakazał zajmowania się chemią.
Papież Jan XXII - zakazał zajmowania się fizyką " piorunochron to heretyckie
żerdzie" ( doba Oświecenia )
Papież Grzegorz XVI – sprzeciwił się budowie kolei żelaznych i mostów
wiszących.
Papież Pius IX – sprzeciwiał się oświetleniu ulic Rzymu " To Bóg ustanowił
dzień i noc ".
Kultura i sztuka - wiek V – Synod w Arles – zakaz działalności teatru i
baletu.
Polityka – deklaracja papieża Grzegorza XV " Wolność wyznania, informacji,
zgromadzeń i nauczania, to brudny ściek pełen heretyckich wymiocin"
Encyklika papieża Piusa IX – " Niedorzeczne i błędne nauki lub inne brednie
broniące wolności sumienia są największym błędem, zarazą najbardziej dla
państwa niebezpieczną" .
Medycyna: do XVI wieku kościół bezwzględnie zwalczał medycynę, gdyż wg
Książąt Kościoła " chorzy powinni się modlić, a nie leczyć".
Biologia – " kobiety są błędem natury (śmierdzącą kupą gnoju), z tym ich
nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała świadczą o cielesnym i duchowym
upośledzeniu, są rodzajem kalekiego, chybionego i nieudanego mężczyzny.."
( św. Tomasz z Akwinu 1225 – 1274 ).
Higiena – św. Hieronim zabraniał kąpieli uważając ją za profanację chrztu.
Brud fizyczny był oznaką czystości duchowej.
Astronomia – dzieło Mikołaja Kopernika " O obrotach ciał niebieskich" w 1616
roku Watykan nazwał "szalone, absurdalne, heretyckie".
Filozofia i wiedza – jedną z pierwszych decyzji po uznaniu chrześcijaństwa
religią państwową w Rzymie było potępienie, a potem zakaz uprawiania logiki
i filozofii, który obowiązywał przez 1000 lat, do okresu Renesansu.
Jan Hus – czeski reformator kościoła – spalony żywcem na stosie 06 lipca
1415 roku.
Giordano Bruno – spalono żywcem na stosie 17 lutego 1600 roku ( św.
inkwizycja kościoła Rzymsko-Katolickiego ) tylko za to, iż uważał, że
istnieje nieskończony wszechświat i niezliczone światy, a gwiazdy są
słońcami i centrum planet.
Jako pierwsi o kulistym kształcie Ziemi mówili Pitagoras i jego uczniowie
(VI wiek p.n..e), ale ten pogląd nie był poparty naukowymi dowodami.
Pierwszym, który uczynił to w sposób naukowy był Arystoteles (IV wiek
p.n.e.), on przestawił naukowe dowody na kształt Ziemi.
Natomiast tę kulę bardzo dokładnie zmierzył i opisał Eratostenes (III wiek
p.n.e) - podał jej promień i obwód.
A ponowni kulistości Ziemi udowodnił Krates z Mallos (II wiek p.n.e.),
stwierdził, że obraz Ziemi będzie poprawny tylko wtedy gdy zostanie
narysowany na kuli i stworzył pierwszy globus.

To dzięki kościołowi przez kolejne 1700 lat ludzie żyli w niewiedzy i
wierzyli w płaską ziemię

Wole już makaron z klopsikami...
Z
Zorro
Co mi sie wydaje ze nnaczytakes sie za duzo Starego i Nowego Pastramentu.

Ale WIelki Makaronowy Stworca mowi....
'Nie mysl ze mowie do ciebie....'''

Lecz sie chlopie
S
SSHDGDHS
nie chcialo mi sie nawet tego czytac. Latajacy potwor spaghetti gora!XD
P
Przemek
sie jakis pierdol i probujesz na sile zarazic tym innych...
E
Enrike.
Jest całkiem fajnieee, juz czekam na chrzciny w tym kosciele i napewno pojde do nieba:D
w
waynot
.
P
Pawel
Jaaaak bardzo tepym trzeba byc, zeby tlumaczyc, dlaczego Spaghetti nie jest bogiem? Ludzka glupote zrozumiec moze chyba tylko istota wyzsza...
R
Roman Dąbkowski
Doczytałem się dopiero, że Kościół Latającego Potwora Spaghetti ( czy ten związek wyznaniowy został już zarejestrowany? Jeżeli tak, to to są jakieś jaja.) naśmiewa się ze słów: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było słowo." Gdybyście rozumieli mądrość tych słów i o co chodzi w tym wszystkim, byście tego zdania nie obśmiewali. To Słowo przez duże "S", to dla was koło ratunkowe. To Słowo to Jezus Chrystus, który przyszedł na świat dla ratowania takich jak ja, jak wszyscy żyjący na ziemi, a szczególnie dla ratowania takich jak Kościół Latającego Potwora Spaghetti. Przeanalizujcie wyraz po wyrazie, co to znaczy: Na początku było Słowo co znaczy, że nim Bóg zaczął stwarzać niebo, ziemię i ludzi na niej, gdy już wszystko miał zaplanowane, nagrane jakby na taśmę, to już wiedział, że będą tacy ludzie, że będą takie Jego dzieci, które Boga Ojca Rodzica będą miały w pompie. I już na początku, jeszcze przed stworzeniem nieba i ziemi i człowieka, Bóg dał Słowo, czyli dał Jezusa Chrystusa, czyli Siebie jako człowieka, czyli dał słowo, że da Siebie w Drugiej Osobie w postaci Chrystusa, który jest Bogiem, aby tym swoim zagubionym dzieciom podać rękę. I tym Słowem był Jezus Chrystus, który przyszedł na ziemię jako Bóg, ale ubrany w ciało człowieka jako Jezus Chrystus, dla ratowania wszystkich ludzi, którzy się zagubili - również dla ratowania takich jak członkowie KLPS. I chodził po ziemi Bóg w postaci Chrystusa aby ludziom dać się poznać, aby ludziom przekazać wiedzę i filozofię Swoją, potem został ukrzyżowany, wstąpił do piekieł. Podkreślam! Druga Osoba. Pierwsza Osoba Bóg Duch jest w niebie. Tego nie wiecie, bo skąd. To pokazuje braki w wiedzy o Trójcy Świętej, której nie macie, bo od księdza tej wiedzy nie otrzymacie, bo ksiądz wam powie, że Trójca Święta to wielka tajemnica Boga. Jest jeszcze Trzecia Osoba Duch Święty, który cały czas jest na ziemi, bo Chrystusa już nie ma ale dał nam Ducha Swego, Ducha Świętego. Szczegóły w mojej książce książce. Nie jest to jednak tak wielka tajemnica, tylko trzeba czytać Pismo Święte. I na tę samą modłę, na tej samej zasadzie, taki sam mechanizm działa w przypadku człowieka. Więcej w mojej książce. No ale wracając do tematu, to pytam: Czy ktoś z was się zastanawiał, po co Bóg wstąpił do piekieł? Po to, aby dać nam ludziom szansę dostania się z powrotem do nieba, do raju, z którego zostaliśmy wszyscy jak tu jesteśmy na ziemi wyrzuceni. Wstąpił do piekieł, jak napisano do dusz nieposłusznych nawet za czasów Noego, aby zawrzeć z nami przymierze i dać następną szansę odkupienia się poprzez pielgrzymowanie przez ziemię, zgodnie z zawartym przymierzem, którego uciążliwość zależna jest od wyroku. I oby to przymierze było bez naganne, czyli ostatnie, bo jak nie, to musi nastąpić następne - i tak do skutku. Wszyscy mieszkańcy ziemi jesteśmy na kolejnej szansie. Wielu tę szansę wykorzysta, wy zdaje się nie chcecie. Ale musicie wiedzieć, mówię szczególnie do członków tego Kościoła, że prędzej, czy później, tak wszystkie dzieci Bóg Ojciec Rodzic będzie miał kolo Siebie - kwestia czasu. Przeczytajcie powoli i ze zrozumieniem moją książkę, abyście jak napisano, nie musieli biec przez ziemię na darmo. Zachęcam do czytania Pisma Świętego, które zostało tak dawno napisane, a jest tak mądre i tak aktualne. Zauważmy: tak dawno napisane, a piszący wiedzieli co nas czeka, co czeka Polskę, co czeka inne kraje takie jak Niemcy czy Francja, czy takie jak Rosja, i inne. Czasu zostało niewiele. Ratujcie się członkowie KLPS. Przytoczę tylko jeszcze słowa laureata nagrody Nobla, chemika Christiana Boehmera Anfinsena, który powiedział: Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, że istnieje pewna nie pojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która po pierwsze sprawiła, że cały wszechświat zaistniał. Kończę, bo znaki mi się kończą, ale tą mocą na pewno nie jest spaghetti. Ludzie - robicie sobie jaja, będziecie musieli za to odpowiedzieć.
R
Roman Dąbkowski
Zachęcam do przeczytania mojej książki "Czasy przedostatnie" . Te wszystkie ruchy i inicjatywy mające na celu wyeliminowanie Boga doprowadzą do głodu i zarazy w roku 2016, a w roku 2018 do śmierci i niewoli. To jest ta ohyda spustoszenia, która rozpoczęła się w roku 1988, a jej apogeum to rok 2018, kiedy to ustanie odprawianie codziennej Mszy Św. Wiedza ta pochodzi z Biblii, która tak wielu moim rodakom przeszkadza. Niech każdy, a szczególnie pastafarianie przeczytają moją książkę, bo to między innymi za ich przyczyną Polska będzie zrujnowana. Fakt, że nie tylko Polska, ale rok 2016 dotyczy tylko Polski. To będą dwa lata głodu i zarazy. Z tej książki można się dowiedzieć ( a która chcę podkreślić ściśle jest oparta na Biblii), co Bóg ma nam, szczególnie Polakom; do zarzucenia. Można się również dowiedzieć, jaką ocenę wystawił Bóg naszym byłym i aktualnym premierom i prezydentom, jaka czeka ich i nas Polaków przyszłość do roku 2058 , i dalej. Ta wiedza pochodzi z Pisma Świętego! Dziwię się, że Kościół katolicki nie zabrał jeszcze głosu wobec tak zaczynającej się panoszyć ohydy spustoszenia. Będę wszędzie gdzie to tylko możliwe starał się namawiał Polaków do zwrócenia się do Boga o pomoc w ratowaniu Polski. Potrzebna jest pomoc Kościoła katolickiego. Niewiele czasu zostało. Jest jeszcze szansa. Papież Polak Jan Paweł II, który jak to jest napisane w Piśmie Świętym, że: za to, że rozdzierałeś szaty i płakałeś przed Moim obliczem , nie będziesz musiał oglądać tego czego dokonam - tak powiedział Bóg, to myślę; że jeżeli wielka rzesza Polaków zwróci się do Ojca, to tym bardziej kiedy nas będzie wielu , wysłucha nas, i o ile nie zaniecha sprowadzenia tych wszystkich nieszczęść na Polskę, to choć przesunie je w czasie. A jak żaden z tych wariantów nie wchodził by w rachubę, a od nas to zależy, to najlepiej naprawdę nie oglądać tego wszystkiego. Przeczytajmy zatem co nas czeka, a wiedza ta pochodzi jak mówiłem z Pisma Świętego. Chyba że jak uważa Pan Darski, trzeba tę Biblię podrzeć, podeptać i spalić. Trzeba wiedzieć, że w Piśmie Świętym zawarta jest pełna prawda, nic nie można odrzucić, nic nie można pominąć, wszystko jest ważne. Każde zdanie, każdy fragment pasuje do całości filozofii Boga, którą przedstawiłem w mojej książce. Niech każdy przeczyta tę książkę i rozmawiajmy, dyskutujmy, wymieniajmy poglądy - ratujmy Polskę. Pastafarianie Polski nie uratują. Zastanawia mnie zawsze, skąd niektórzy mają taką pewność, że nie ma Boga. Nawet Pan Dawkins w swej książce "Bóg urojony" powiedział, że identyfikuje się między 6 a 7 punktem w siedmiopunktowej skali "punktów krytycznych, a które brzmią:
6. Bardzo niskie prawdopodobieństwo (ale jednak niepewność). De facto ateista. Nie mam pewności, ale istnienie Boga uważam za mało prawdopodobne i na tym założeniu opiera się moje życie.
7. Silny ateizm. Wiem, że nie ma Boga, z taką samą pewnością z jaką Jung wie, że On jest.
Nie powiedział, że identyfikuje się z punktem siódmym. Wynika z tego, że Pan Dawkins nie ma pewności, że Boga nie ma, i podejrzewam, że nikt jej nie ma, bo jak można być pewnym tego, nie umiejąc odpowiedzieć sobie na pytanie: Skąd to wszystko się wzięło. Dlaczego więc z taką siłą próbuje się ludzi odciągnąć od Boga. A jak Bóg jest? Co odpowiecie kiedyś ludziom na zadane pytanie, które będzie brzmiało: Dlaczego żeście nas wpędzili w maliny? I głupio wam będzie - mówię do tych, którzy szerzą tę ohydę spustoszenia. Kończy się mój limit znaków, więc na koniec przywołam słowa Stephena Hawkinga, jednego z najwybitniejszych fizyków teoretyków na świecie, wszystkim zapewne znany, jak nie z osiągnięć naukowych, to znany ze swej choroby, która spowodowała paraliż prawie całego ciała, który porusza się tylko na wózku, a który powiedział: "Gdyby rozważyć wszystkie możliwe wartości stałych fizycznych i prawa natury jakie mogą zaistnieć, to szanse powstania wszechświata z takimi formami życia jak nasze, są znikome."
Zachęcam do
w
wyznawca Potwora
Jak można tak obrażać moje przekonania religijne? Zero tolerancji w was ludzie!
M
Maciej Izydorczak
Nie proponują nic bardzie irracjonalnego, niż połączenie Jezusa, Mitry i Dionizosa w jednym
w takim trój paku promocyjnym ;-) ani stada dziewic za walkę z niewiernymi.
Księżulkom w końcu i u nas zaczyna się palić grunt pod nogami bo podstępny plan prania mózgów, nieletnim, przyszłym płatnikom już nawet gorliwym wyznawcom zaczyna się ulewać.
Każdy świadomy rodzic, nawet bogobojny katolicko, ma rozdarte serce kiedy widzi kradzież jednego roku z dzieciństwa swoim pociechom, przy magicznej liczbie 7, wciskanie na siłę - umarł, umęczon i pogrzebion w duchu przymusu obligatoryjnego, zwłaszcza w małomiasteczkowych i wiejskich środowiskach. Nie trudno zauważyć iż siedmiolatek w roku tzw przedkomunijnym, ma więcej materiału do opanowania o niczym niż z matematyki, historii i polskiego razem wziętych o codziennych październikowych, wyprawach obowiązkowych, w czeluście mrocznych mszy różańcowych. Taka kara dla dziatek niewinnych, zadana z góry na poczet przyszłego życia grzesznego. Czarna komedia jak nie zbrodnia przeciwko lotnym dziecięcym umysłom.
GDZIE RZECZNIK PRAW DZIECKA !!! ? Ja się pytam
Wróć na i.pl Portal i.pl