Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus zmniejszył sprzedaż. Sklepy więc łapią klientów w sieci

Katarzyna Paczewska
Katarzyna Paczewska
Stany zagrożenia epidemicznego, a potem epidemii, i  ograniczenia w handlu w niektórych obiektach istotnie wpłynęły na wielkość dokonywanych zakupów i sprzedaż - podaje GUS
Stany zagrożenia epidemicznego, a potem epidemii, i ograniczenia w handlu w niektórych obiektach istotnie wpłynęły na wielkość dokonywanych zakupów i sprzedaż - podaje GUS fot. Oskar Nowak/Polska Press
Z jednej strony sklepy nie mają wyboru, potrzebne są teraz jak chyba nigdy wcześniej nowe sposoby sprzedaży, z drugiej - to dla nich szansa na przyszłość. Tylko w ostatnich dniach nowe kanały i udogodnienia wprowadzili w naszym regionie m.in. Polomarket i Biedronka.

- Kryzys spowoduje, że handel zrobi mały krok w tył, by zrobić skok w przód. Mówiąc o cofnięciu rynku mam na myśli powrót do ceny jako głównego lub decydującego czynnika wyboru sklepu i produktu. Gospodarowanie budżetami domowymi będzie ostrożniejsze - powiedział portalowi branżowemu „Dla Handlu”, Mirosław Wawryszczuk, członek zarządu oraz dyrektor sprzedaży i marketingu Stokrotki.

Sieć ta rozwija sklep internetowy w formule click&collect. Ma kilkanaście wdrożeń odbioru zakupów na Lubelszczyźnie. Ale jak zapowiada Stokrotka: „Do końca kwietnia w kolejnych 100 supermarketach w całej Polsce będzie można odebrać zakupy zrobione przez internet”.

Zakupy on-line będzie można robić przez całą dobę i odebrać je w ustalonym terminie i w wybranym supermarkecie w Polsce. Stokrotka wydaje zamówienia w specjalnej kasie, bez konieczności wchodzenia do sklepu.

Dostarczają bezpośrednio do domu, lub wkrótce będą

E-sklep też w modelu click&collect uruchomił tydzień temu Polomarket. Z usługi „zamów i odbierz” mogą korzystać klienci we wszystkich ponad 280 sklepach sieci w całej Polsce. Użytkownicy aplikacji mogą dokonywać tak zakupów wszystkich kategorii asortymentowych.

- Klienci wybierają jako miejsce odbioru zakupów dowolny sklep sieci. Płatności za zamówione i skompletowane zakupy klient dokonuje kartą, urządzeniem mobilnym lub gotówką w dedykowanej kasie w sklepie. Zbiorczy QR-kod, pod którym zapisane są całe zakupy, pozwala na natychmiastowe wygenerowanie paragonu i zamknięcie transakcji. Kolejnym krokiem w rozwijaniu funkcjonalności usługi będzie możliwość dokonania płatność bezpośrednio w aplikacji oraz dostawa do domu we współpracy ze specjalistyczną firmą - zapowiada Ilona Rutkowska, rzeczniczka Polomarketu.

Może to Cię też zainteresuje...

Auchan przygotował też ofertę on-line. Sieć ta rozwija nowe partnerstwa i usługi z platformami internetowymi to jest Szopi.pl (niedostępne jeszcze u nas, ale są zapowiedzi nowych lokalizacji) i Allegro.

Auchan udostępnia też gotowe zestawy produktów (spożywczych, środków higieny, czy pokarmu dla zwierząt) lub skomponowane przez klienta do rezerwacji on-line i odbioru na parkingu, lub w sklepie. Takie zestawy w regionie można zamawiać do odbioru w sklepach sieci w Bydgoszczy, Grudziądzu, Toruniu i we Włocławku.

Od 22 kwietnia, przez aplikację Glovo można kupować produkty z sieci Biedronka między innymi w Bydgoszczy i Toruniu.

Produkty kompletują pracownicy sieci, a zakupy dostarczają kurierzy Glovo od godz. 10 do 22.30.

Nie ma konkretnych limitów, jednak waga zakupów nie powinna przekraczać fizycznych możliwości dostawcy. Jednak dostępność usługi będzie uzależniona od aktualnej dostępności dostawców w poszczególnych dzielnicach miast objętych zasięgiem funkcjonowania programu.

Poprzez aplikację Glovo można robić zakupy nie tylko w Biedronce. Również dla wybranych lokalizacji ogłaszają się w ten sposób Żabka, Stokrotka, czy Carrefour Express. Jednak są to nadal oferty dla mieszkańców największych miast.

Powstrzymujemy się od zakupów, bo boimy się o dochody

Sprzedaż w sklepach w marcu br. była niższa niż przed rokiem o 9 proc. Jak podaje GUS w kwietniu odnotowano wyraźne pogorszenie nastrojów konsumentów indywidualnych. Wskaźnik bieżący osiągnął -36,4 (w skali -100 do 100). W porównaniu do marca br. spadek wyniósł 37,3 proc., natomiast w skali roku 43,6 proc.

- Konsumenci sygnalizują oczekiwane pogorszenie sytuacji finansowej gospodarstw domowych, które wynika z sytuacji gospodarczej (-64,5) i wzrostu bezrobocia (-77,7). Co ważne, wśród konsumentów istnieje duży odsetek takich, którzy nie wiążą z nadchodzącą recesją pogorszenia indywidualnej sytuacji dochodowej (-30,5). To daje nadzieję, że skłonność do konsumpcji spadnie relatywnie mniej i scenariusz samospełniającej się przepowiedni nie ziści się. Nie da się jednak ukryć, że konsumenci sygnalizują zachowania typowe dla stanu niepewności, jak powstrzymanie się od ważnych zakupów - tłumaczy dr Sonia Buchholtz, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska