Koronawirus w Poznaniu: Jednym z zakażonych koronawirusem jest ginekolog z Poznania. Jego stan jest ciężki

Igor Chudziński
Igor Chudziński
Mężczyzna miał źle się poczuć w piątek, 13 marca i w niedzielę, 15 marca trafił do szpitala przy ul. Szwajcarskiej.
Mężczyzna miał źle się poczuć w piątek, 13 marca i w niedzielę, 15 marca trafił do szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Łukasz Gdak
Ginekolog z Poznania jest zakażony koronawirusem - ustaliła "Gazeta Wyborcza". Mężczyzna jest w stanie ciężkim. W ubiegłym tygodniu przyjął on kilkadziesiąt pacjentek.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", wśród 13 potwierdzonych w Wielkopolsce przypadków zakażeń koronawirusem jest 64-letni lekarz ginekolog.

Mężczyzna miał źle się poczuć w piątek, 13 marca i w niedzielę, 15 marca trafił do szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, jest w stanie ciężkim.

Wiadomo, że lekarz był na urlopie w Austrii i w ubiegłym tygodniu przyjmował pacjentki w swoim prywatnym gabinecie oraz centrum Medicover. Według wiadomości "Gazety Wyborczej", zarażony koronawirusem lekarz miał kontakt z kilkudziesięcioma pacjentkami. Kobiety czeka 14-dniowa kwarantanna.

W szpitalu przy Szwajcarskiej przebywa też żona mężczyzny, czeka ona na wyniki testu na zakażenie koronawirusem i czuje się dobrze.

Sanepid dociera do pacjentek lekarza

- Staramy się dotrzeć możliwie, jak najszybciej do wszystkich, którzy mieli kontakt z ginekologiem zarażonym koronawirusem – twierdzi Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - Jesteśmy w trakcie ustalania pacjentek z przychodni oraz z prywatnego gabinetu.

Być może w czwartek będzie znana przybliżona lista takich osób. - Osoby, które miały kontakt z tym lekarzem mogą także same się do nas zgłaszać – dodaje Staszewska. I podkreśla: - Na wszystkich zostanie nałożona kwarantanna.

Każda placówka medyczna, w tym gabinety prywatne są zobowiązane do przeprowadzenia dezynfekcji w takich sytuacjach, mają odpowiednie procedury.

Jednocześnie Staszewska apeluje do mieszkańców, aby do stacji sanepidu telefonowały jedynie osoby, które wróciły z zagranicy lub były narażone na bezpośredni kontakt z osobą zarażoną koronawirusem lub podejrzaną o taki kontakt.

- Ci, którzy źle się poczuli, a nie wychodzą z domu, nie miały kontaktu z osobami zarażonymi koronawirusem, powinni skorzystać z teleporad, zadzwonić do lekarza – tłumaczy Staszewska. - Telefonując do nas, blokują linię tym, którzy rzeczywiście mogą być zarażeni tym wirusem.
ZOBACZ TEŻ:

Zmienią się godziny otwarcia sieci sklepów Biedronka. W sklepach będzie mogła też przebywać ograniczona liczba osób. To tylko część zmian, która zostanie wprowadzona do poniedziałku, 23 marca. Wszystko w trosce o pracowników i klientów w czasie, kiedy na całym świecie szaleje pandemia koronawirusa. Przejdź dalej i sprawdź szczegóły --->

Biedronka walczy z koronawirusem. Duże zmiany dla klientów i...

Koronawirus w ekspresowym tempie przenosi się między państwami. Chociaż zakażenia odnotowano już w wielu miejscach na świecie, wirus nadal jest pewną niewiadomą. Oto mity na temat koronawirusa, w które nie powinieneś wierzyć --->

Mity na temat koronawirusa. Nie powinieneś w to wierzyć!

Zobacz, jak przygotować się na wypadek wystąpienia epidemii choroby w Polsce. Jakie produkty medyczne i spożywcze warto kupić i przechowywać w domu? Jak się skutecznie zabezpieczyć na wypadek kwarantanny? Oto lista potrzebnych produktów. Przejdź do galerii ----->

Koronawirus: Co kupić? Jakie produkty medyczne i spożywcze ...

Czapury pod Poznaniem - tu mieszkała pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Czy mieszkańcy nie obawiają się epidemii?

od 16 lat

Sprawdź też:

Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Tak się kończy pogoń za kasą - płaci się utratą zdrowia albo i życia.

G
Gość

Dawno, dawno temu kiedy jeszcze obowiązywała odpowiedzialność za siebie i innych eliminowano osobników z brakiem predyspozycji do wykonywania zawodu nie medycznego, ale którego wykonywanie niesie zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób. Mimo postępów w nauce, bezceremonialnie wyrzucano tych którzy zdradzali charakterologiczną niefrasobliwość, nonszalancję i lekceważenie zasad. Komercja w nauczaniu porzuciła ten dobry obyczaj.

G
Gość

Wszystkim niedoukom wykazującym nonszalancję i lekceważenie epidemii tego akurat koronawirusa powinny być odebrane uprawnienia do wykonywania zawodu w trybie natychmiastowym. Strach pomyśleć jaką nonszalancję wykazują lecząc. Reakcja lepiej zorientowanych świadczy o tym, że świat ma do czynienia z koronawirusem wykazującym cechy idealnej broni biologicznej. Wg najświeższych ustaleń atakuje bez związku z wiekiem, ale za to z wyraźnym związkiem z grupą krwi, co sugeruje jego sztuczne wyhodowanie.

G
Gość

Po "reformie nauczania" lekarzem może zostać bezmyślny matoł z dobrą pamięcią do zapamiętywania procedur medycznych i nazw lekarstw. Można zrozumieć, że obszerna wiedza medyczna nie mieści się nawet w dużym łebku. Ale tępe wbijanie do głów ogromu nazw to gruba przesada, to tak jakby za chwilę lekarz miał trafić na informacyjną pustynię. Można odnieść wrażenie, że niezrozumiałe, bądź nawet do pewnego stopnia idiotyczne procedury są nonszalancko ignorowane. Dawniej do wykonywania specyficznie i ekstremalnie trudnego zawodu lekarza absolutnie niezbędne było "powołanie", a w ślad za "powołaniem" pojawiał się wyjątkowy szacunek i prestiż oraz status materialny jako zasłużone wynagrodzenie i rekompensata za nieprzestrzeganie pierwszego lekarskiego przykazania "przede wszystkim nie szkodzić sobie".

Niewyobrażalnie wiele złego zawodowi lekarskiemu uczynili ci, którzy dopiero po latach doszli do wniosku, że nie powinni być lekarzami. Kopertafild teleportował się z medycyny do polityki, podobnie jak "ambitna, jak najdalej od łopaty". Takich przykładów "medycznych nieporozumień" przytulonych przez politykę jest więcej. I nie tylko w polityce.

A
Adam
18 marca, 5:43, [wulgaryzm]czTravel:

Dziadu się włóczył zamiast na du.ie siedzieć i dobrze mu tak. Niech zdycha.

Druga sprawa to jak sie jest konowałem i w pipach grzebie, to powinien robic to w kombinezonach ochronnych. Tak jak to robią na oddziałach zakaźnych. Tylko niestety dla niego kasa się liczyła.

trzeba było się kształcić na lekarza a nie zawiścić facetowi zawodu, który wcale taki fajny nie jest jak tobie zboku się wydaje

G
Gość

a dlaczego nie ma nazwiska lekarza? Jak przyjął jakąś kobietę a nigdzie jej nie wpisał to skąd ma ona wiedzieć że może być zarażona?

Przecież to nielogiczne. Lekarz nie ma HIV tylko koronawirusa. Wypadałoby znać nazwisko

G
Gość
18 marca, 2:29, Gość:

Niemiecki Dr. Wodarg mówi wprost - nie istnieje żadna pandemia Koronawirusa! Żąda on komisji śledczej w parlamencie Niemiec z powodu pozbawienia ludności wolności i drastycznego naruszania praw człowieka ...i radzi mądrym prawnikom zając się poważnie tym skandalem. Jest pulmonologiem, internistą, specjalistą w zakresie higieny i medycyny środowiskowej oraz zdrowia publicznego, byl wiele lat poslem SPD, przewodniczącym Komisji Zdrowia w Radzie Europy ...

Mòwi on; Samo określenie pandemia zostało nie wiadomo dlaczego zmienione i używane jest w innym znaczeniu. Do tej pory słowo „pandemia” było określeniem choroby, która w wielkiej sile objawiała się na całym globusie. Takie coś nigdy się nie zdarzało. Teraz zmieniono znaczenie tego terminu w tym sensie, że jest to choroba występująca na całym świecie, niezależnie w jakim nasileniu. Tylko że - w tym sensie co roku mamy pandemię!

Dalej: Opracowano szybkie testy, potem wprowadzono ludzi w panikę poprzez media ..

Ludzie biegną w panice do lekarzy .. a potem sa na potęgę testowani, jak nigdy dotąd! ponieważ do tej pory nikogo to nie interesowało ... ponieważ każdego roku pojawiają się nowe wirusy koronowe. To jest całkiem normalne. Ale teraz wszyscy, którzy doświadczają objawów grypy, są testowani

i oczywiście wirus zostaje znaleziony .. Statystyki rosną. ... ponieważ on jest ... ponieważ nosimy go w sobie, prawie wszyscy ... jak co roku ... Chorzy idą więc do szpitala, chociaż w normalnych okolicznościach wyleczyliby grypę w domu ... i tylko niektórzy poszliby do lekarza. W szpitalu dochodzą do tego niebezpieczne wirusy szpitalne ... które jak zawsze - powodują większość zgonów ... zawsze

i na całym świecie ...

Dzieci są traktowane prawie jak przestępcy, ponieważ nie chorują ... ale tak jest z każdym, kto ma zdrowy układ odpornościowy. Więc zabrania się wszystkim kontaktów socjalnych, towarzyskich spotkań, normalnego życia ... Wszyscy są traktowani jako potencjalne niebezpieczeństwo. Ludzie stali się dla siebie wrogami. I nakręcają się sami dalej w tym kierunku.

source:

https://www.wodarg.com

https://www.youtube.com/watch?v=p_AyuhbnPOI

https://www.facebook.com/Dr-Wolfgang-Wodarg-83788386909

Fakt, psychiatra specjalistą wirusologiem. W jakim celu rozpowszechniasz pseudomedyczne brednie???

G
Gość
17 marca, 23:54, Gość:

A taki interes żeby społeczeństwo wiedziało z jakimi imbecylami ma do czynienia, a którzy uważają się za ludzi wykształconych z tytułami naukowymi i na dodatek są to lekarze jak pan ginekolog czy marszałek koperciarz. Powinno się publikować adresy takich dyletantów, żeby innym uratować być może życie. Temat był na tyle głośny w tym terminie, że panowie doktorzy powinni się zastanowić czy na pewno wrócili z zagranicy sami.

A skąd masz wiedzę że lekarz zaraził się we Włoszech a nie w Polsce czy w innym miejscu? Czy nie o to chodzi w tym artykule... Zasugerować, zaszczuć... Wszyscy sobie dopiszą... Inny tacy idealni i przezeorni. Pewnie przewidzieliście przebieg zdarzeń już w grudniu podczas wigilii i od tej pory nie wyszliście z domu. 14 tys. Polaków było we Włoszech na feriach. Wszystkich zaszczujemy? ... A może wystarczyło ich odizolować po powrocie, a nie dopuszczać do sytuacji którą mamy teraz?

I co społeczeństwo zrobi z tą wiedzą? Jakby ludzie w Polsce do tej pory nie widzieli że są głupsi i mądrzejsi od nich...

A
Agata
17 marca, 22:32, Gość:

Jaki uzasadniony interes publiczny leży u podstaw naruszania prywatności osoby zakażonej? Kto i jakim prawem publikuje prywatne informacje przekazane przez lekarza podczas przyjmowania na oddział, które następnie trafiają do mediów? Czy te informacje (kim jest, gdzie był i co robił) są ważniejsze niż prywatność czy tajemnica lekarska? Przecież można było wyłapać pacjentki bez przekazywania informacji o życiu prywatnym lekarza. Jakie mamy skutki? Szczujne i hejterskie komentarze internaturów którzy mają teraz zbyt dużo wolnego czasu. A jak czyta bądź przeczyta to jego żona? A jakby to Wam się taka sytuacja przytrafiła chcielibyście aby informacje o Was wyciekły do mediów i żeby Wasze dzieci czytały jakimi idiotami, kretynami jesteście. I to w czasie jak walczycie o życie.

A jak inaczej dotrzeć do pacjentek???? Osób z którymi miał kontakt!

G
Gość
17 marca, 22:35, mm:

w innym artykule chyba dla tvn-u żona pisała ze ginekolog prowadził zdrowy sportowy tryb życia i nigdy nie chorował a tu z dnia na dzien pod respiratorem, gdzie w podobnym wieku pierwszy zarazony w Polsce wyzdrowial cos tu nie pasuje tak jakby inny wirus lub szczep bardziej zjadliwy

poprawka dla epoznan nie tvnu

m
mm

w innym artykule chyba dla tvn-u żona pisała ze ginekolog prowadził zdrowy sportowy tryb życia i nigdy nie chorował a tu z dnia na dzien pod respiratorem, gdzie w podobnym wieku pierwszy zarazony w Polsce wyzdrowial cos tu nie pasuje tak jakby inny wirus lub szczep bardziej zjadliwy

G
Gość

Jaki uzasadniony interes publiczny leży u podstaw naruszania prywatności osoby zakażonej? Kto i jakim prawem publikuje prywatne informacje przekazane przez lekarza podczas przyjmowania na oddział, które następnie trafiają do mediów? Czy te informacje (kim jest, gdzie był i co robił) są ważniejsze niż prywatność czy tajemnica lekarska? Przecież można było wyłapać pacjentki bez przekazywania informacji o życiu prywatnym lekarza. Jakie mamy skutki? Szczujne i hejterskie komentarze internaturów którzy mają teraz zbyt dużo wolnego czasu. A jak czyta bądź przeczyta to jego żona? A jakby to Wam się taka sytuacja przytrafiła chcielibyście aby informacje o Was wyciekły do mediów i żeby Wasze dzieci czytały jakimi idiotami, kretynami jesteście. I to w czasie jak walczycie o życie.

G
Gość

No super! Lekarz i był za granicą... wrócił i przyjmował pacjentki??? Super. Niebawem dogonimy Włochy

Wróć na i.pl Portal i.pl