Koronawirus w Polsce: 227 nowych zakażeń. Ostatniej doby zmarło 11 osób

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Najwięcej nowych przypadków pochodzi z województwa mazowieckiego.
Najwięcej nowych przypadków pochodzi z województwa mazowieckiego. Lukasz Gdak/ Polska Press
Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 227 nowych zakażeniach. Najwięcej pochodzi z województwa mazowieckiego. Ostatniej doby zmarło 11 osób. W ciągu doby wykonano ponad 48,4 tys testów.

- Mamy 227 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem- podał w niedzielę 13 czerwca resort zdrowia. Najwięcej nowych zakażeń pochodzi z województw: mazowieckiego (37), śląskiego (32) i wielkopolskiego (26).

Z powodu COVID-19 zmarło 5 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 6 osób. Liczba zakażonych koronawirusem 2 877 469/74 573 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe). W ciągu doby wykonano ponad 48,4 tys testów.

Dzienny raport o koronawirusie:

  • Zajęte łóżka COVID 19- 1989 (-146)
  • Zajęte respiratory- 317 (+4)
  • Osoby objęte kwarantanną- 55 191
  • osoby, które wyzdrowiały- 2 648 504

Firmy nie chcą organizować szczepień

Ponad połowa badanych firm deklaruje, że nie zorganizowałaby punktu szczepień dla swoich pracowników nawet, jeśli miałaby taką możliwość. Najczęstszym powodem były wskazania, że szczepienia powinny być indywidualną decyzją każdego pracownika.

Z kolei spośród tych, którzy chcą szczepić swoich pracowników, 2/3 uzasadnia to chęcią zwiększenia poczucia bezpieczeństwa. Podobny odsetek chce zabezpieczyć swoich pracowników przed powikłaniami oraz zakażeniem wirusem COVID-19. Prawie 40 proc. planuje to zrobić dla wygody pracowników.

Najchętniej szczepić się chcą małe i średnie przedsiębiorstwa, szczególnie z branży produkcyjnej.

Zakażenia z ostatnich dni:

  • 12.06 - 239 przypadków (55,9 tys testów)
  • 11.06 - 341 przypadków (54,6 tys testów)
  • 10.06 - 382 przypadków (53,2 tys testów)
  • 09.06 - 428 przypadków (58 tys testów)
  • 08.06 - 400 przypadków (64,5 tys testów)
  • 07.06 - 194 przypadki (32,1 tys testów)
  • 06.06 - 312 przypadków (44,7 tys testów)
  • 05.06 - 415 przypadków (49,9 tys testów)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Monika Wolska

...Witajcie panowie, mam na imie Monika. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna_ Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj:... www.cutt.ly/monika89

G
Gość
15 czerwca, 15:18, Gość:

"SZOK! Gdzie zniknęło 1,5 mln chorych na grypę?

Dostępne są już dane zachorowań w Polsce za poprzedni rok. Dziennikarze piszą o „zaskakującym” spadku zachorowań na choroby zakaźne. O ile w roku 2019 r. było 4,8 mln zachorowań na grypę, o tyle w roku 2020 zmagało się z nią ogółem niecałe 3,2 mln. Według statystyk było więc dokładnie o jedną trzecią przypadków zachorowań mniej – 1,6 mln przypadków. Jednocześnie łączna liczba przypadków zachorowań na koronawirusa od początku epidemia wyniosła w Polsce 1,39 mln. Należy być ostrożnym z wyciąganiem wniosków, ale widać w tym pewne ewidentne zjawisko, które jest pomijane w mediach głównego nurtu – mianowicie, że chorych na grypę masowo diagnozowano jako chorych na koronawirusa, zwiększając przez to statystyki i nakręcając spiralę strachu.

Czym innym jest statystyka, a czym innym jej interpretacja. Dobrze pokazuje to inny wskaźnik – spadek zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową. Tutaj statystyki rok do roku, 2019 do 2020, teoretycznie napawają wielką radością: AIDS (126 przypadków do 43), nowowykryte zakażenia HIV (1763 do 934), Kiła (1 617 do 716), Rzeżączka (524 do 250), choroby wywołane przez Chlamydie (421 do 168).

Z pewnością każdy powiąże te spadki z lockdownem. Przy interpretacji „optymistycznej” można by uznać, że wynikają one z tego, że kluby są zamknięte, nie ma imprez masowych, znacznie ograniczone są możliwości towarzyskich kontaktów z przypadkowymi ludźmi, a przez to także seksualnych. Dr Maria Jankowska z Poradni Leczenia Nabytych Niedoborów Odporności w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, na listopadowej konferencji pt. „Choroby zakaźne – najnowsze doniesienia”, tłumaczyła to jednak inaczej: „W czasie lockdownu zostały zamknięte punkty konsultacyjno-diagnostyczne, w których są wykonywane anonimowe testy w kierunku HIV. A po ich otwarciu zaobserwowaliśmy mniejszą frekwencję. Efektem tego był spadek liczby wykonywanych testów na przełomie lipca - września aż o 40 proc. w porównaniu latami poprzednimi. - To nie znaczy, że zmniejszyła się liczba zakażonych, tylko po prostu mniej osób się testuje”.

Na tym przykładzie widać, że statystyki trzeba umieć czytać. To wcale nie jest tak, że są to „twarde liczby”, które jednoznacznie pokazują prawdę. Tak uważają osoby odpowiedzialne za nakręcanie strachu przed koronawirusem. Wskazują one właśnie, że „liczby nie kłamią” – mieliśmy łącznie 1,39 mln przypadków zachorowań na COVID-19 w Polsce i 31 189 zgonów (stan na 11 stycznia 2021 r.). Już sama liczba zachorowań wzbudza wiele wątpliwości. Wskazuje się na to nawet na mainstreamowych portalach. I tak niemiecki Medonet.pl (portal należący do grupy Onet) zauważa: „Sposób gromadzenia danych dotyczących liczby przebadanych próbek oraz liczby wyników pozytywnych budzi kontrowersje, że względu na fakt, że zmienia się sposób raportowania przez laboratoria wykonujące badania komercyjne”.

...To wszystko powoduje, że można domniemywać, iż tak gwałtowny spadek liczby zachorowań na grypę jest jedynie sztuczką statystyczną i po prostu chorych na grypę masowo wpisywano do rubryki chorych na COVID-19. Podobnie jest z resztą z liczbą ofiar śmiertelnych."

https://prawy.pl/112296-szok-gdzie-zniknelo-15-mln-chorych-na-grype/

15 czerwca, 17:09, Gość:

gamoniu zmień repertuar bo strasznie przynudzasz nikomu się nie chce czytać tych bredni



"PILNE! Polscy lekarze i naukowcy UJAWNIAJĄ fakty ws. pandemii C-19!? Czy Polacy się w końcu obudzą?

10 czerwca 2021 roku, o godz. 12.00 zacznie się konferencja z okazji oficjalnego rozpoczęcia działalności

Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców. "

https://www.youtube.com/watch?v=7c2I4uBfK78

G
Gość

Witajcie panowie, mam na imie Monika. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj*___> www.cutt.ly/monika89

G
Gość

"Statystyki zgonów obnażają fałszywą narrację globalistów!

Kolejne statystyki publikowane przez „Ondavorace” dotyczące śmiertelności w czasie pandemii COVID-19 przedstawiają szokujące dane o skali manipulacji, której dopuszczają się rządy państw oraz globalne instytucje i organizacje międzynarodowe. Prawdziwy i rzeczywisty obraz śmiertelności związanej z koronawirusem przedstawiają statystyki zgonów na tysiąc mieszkańców. W mediach mainstreamowych przedstawia się jednak najczęściej liczby bezwzględne zgonów, choćby w Indiach, które liczą prawie 1,4 mld ludzi, a to wzbudza lęk u odbiorcy i pokazuje fałszywy obraz sytuacji.

Przedstawiona na zdjęciu statystyka pokazuje przyrost zgonów w krajach w 2020 roku w porównaniu ze średnią zgonów z poprzednich dziewięciu lat. Dane są zaskakujące. Według danych „Ondavorace” Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce w zgonach nadmiarowych w przeciwieństwie do państw, które nie wprowadziły obostrzeń lub były one niewielkie. A na przykład w Norwegii zmarło nawet mniej osób niż w latach poprzednich. Pokazuje to, że główna przyczyna dodatkowych zgonów niekoniecznie związana jest z COVID-19.

Opublikowaną statystykę skomentował dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin:

„Statystyki tak jak matematyka nigdy nie kłamią. Pokazują całą prawdę o koronawirusie. Na wykresie widać przyrost zgonów na tysiąc mieszkańców w 2020 r. w porównaniu ze średnią zgonów w dziewięciu poprzednich latach. Wszystkich zgonów, a nie tylko koronawirusowych. Jak widać na wykresie śmiertelność wzrosła nieznacznie. Okazuje się, że najwięcej zgonów przybyło w krajach, które wprowadziły najbardziej Surowe Obostrzenia i lockdowny. Najwięcej zgonów przybyło w Polsce. Najmniej natomiast w krajach które nie stosowały obostrzeń jak Szwecja lub były one niewielkie jak w Norwegii. Ciekawostką jest to, że w 2020 r. w Boliwii, Norwegii i Południowej Afryce zmarło mniej osób niż w poprzednich latach. Co oznacza, że główną przyczyną wzrostu śmiertelności w takich krajach jak Polska był brak właściwej opieki medycznej, utrudniony dostęp do lekarzy oraz zgony z powodu innych chorób, no chyba że przyjmiemy, że koronawirus jedne państwa lubi bardziej a inne mniej. Propaganda globalnego resetu pokazuje to zupełnie inaczej. Ale pomaga na sprawne manipulowanie i zastraszanie ludzi. W myśl zasady znanej od starożytności, że najlepiej zarządza się ludźmi poprzez strach. Wówczas ludzie sami pozbawiają się swoich praw i wolności. Żyjemy w świecie Orwella. Globaliści chcą nam odebrać wolność. Statystyki jak widać obnażają ich fałszywą narrację.”"

https://prawy.pl/113975-statystyki-zgonow-obnazaja-falszywa-narracje-globalistow/

G
Gość
15 czerwca, 15:18, Gość:

"SZOK! Gdzie zniknęło 1,5 mln chorych na grypę?

Dostępne są już dane zachorowań w Polsce za poprzedni rok. Dziennikarze piszą o „zaskakującym” spadku zachorowań na choroby zakaźne. O ile w roku 2019 r. było 4,8 mln zachorowań na grypę, o tyle w roku 2020 zmagało się z nią ogółem niecałe 3,2 mln. Według statystyk było więc dokładnie o jedną trzecią przypadków zachorowań mniej – 1,6 mln przypadków. Jednocześnie łączna liczba przypadków zachorowań na koronawirusa od początku epidemia wyniosła w Polsce 1,39 mln. Należy być ostrożnym z wyciąganiem wniosków, ale widać w tym pewne ewidentne zjawisko, które jest pomijane w mediach głównego nurtu – mianowicie, że chorych na grypę masowo diagnozowano jako chorych na koronawirusa, zwiększając przez to statystyki i nakręcając spiralę strachu.

Czym innym jest statystyka, a czym innym jej interpretacja. Dobrze pokazuje to inny wskaźnik – spadek zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową. Tutaj statystyki rok do roku, 2019 do 2020, teoretycznie napawają wielką radością: AIDS (126 przypadków do 43), nowowykryte zakażenia HIV (1763 do 934), Kiła (1 617 do 716), Rzeżączka (524 do 250), choroby wywołane przez Chlamydie (421 do 168).

Z pewnością każdy powiąże te spadki z lockdownem. Przy interpretacji „optymistycznej” można by uznać, że wynikają one z tego, że kluby są zamknięte, nie ma imprez masowych, znacznie ograniczone są możliwości towarzyskich kontaktów z przypadkowymi ludźmi, a przez to także seksualnych. Dr Maria Jankowska z Poradni Leczenia Nabytych Niedoborów Odporności w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, na listopadowej konferencji pt. „Choroby zakaźne – najnowsze doniesienia”, tłumaczyła to jednak inaczej: „W czasie lockdownu zostały zamknięte punkty konsultacyjno-diagnostyczne, w których są wykonywane anonimowe testy w kierunku HIV. A po ich otwarciu zaobserwowaliśmy mniejszą frekwencję. Efektem tego był spadek liczby wykonywanych testów na przełomie lipca - września aż o 40 proc. w porównaniu latami poprzednimi. - To nie znaczy, że zmniejszyła się liczba zakażonych, tylko po prostu mniej osób się testuje”.

Na tym przykładzie widać, że statystyki trzeba umieć czytać. To wcale nie jest tak, że są to „twarde liczby”, które jednoznacznie pokazują prawdę. Tak uważają osoby odpowiedzialne za nakręcanie strachu przed koronawirusem. Wskazują one właśnie, że „liczby nie kłamią” – mieliśmy łącznie 1,39 mln przypadków zachorowań na COVID-19 w Polsce i 31 189 zgonów (stan na 11 stycznia 2021 r.). Już sama liczba zachorowań wzbudza wiele wątpliwości. Wskazuje się na to nawet na mainstreamowych portalach. I tak niemiecki Medonet.pl (portal należący do grupy Onet) zauważa: „Sposób gromadzenia danych dotyczących liczby przebadanych próbek oraz liczby wyników pozytywnych budzi kontrowersje, że względu na fakt, że zmienia się sposób raportowania przez laboratoria wykonujące badania komercyjne”.

...To wszystko powoduje, że można domniemywać, iż tak gwałtowny spadek liczby zachorowań na grypę jest jedynie sztuczką statystyczną i po prostu chorych na grypę masowo wpisywano do rubryki chorych na COVID-19. Podobnie jest z resztą z liczbą ofiar śmiertelnych."

https://prawy.pl/112296-szok-gdzie-zniknelo-15-mln-chorych-na-grype/

gamoniu zmień repertuar bo strasznie przynudzasz nikomu się nie chce czytać tych bredni

P
Piotr

Zwid 19

G
Gość
14 czerwca, 10:15, Gość:

"Wspomnień czar! Nagranie z początku pandemii, gdy prof. Simon mówił ludzkim głosem [WIDEO]

Dawno, dawno temu, a konkretnie na początku korona-histerii w marcu 2020 roku byli lekarze, którzy apelowali o spokój, rozsądek i niepoddawanie się panice. Jednym z nich był prof. Krzysztof Simon. Tak, ten sam prof. Simon, który obecnie jest jednym z najbardziej zaangażowanych w nakręcanie korona-paranoi.

Aż trudno uwierzyć, gdy słucha się prof. Simona mówiącego ludzkim głosem. Oto, co miał do powiedzenia zanim został covidowym aktywistą ubliżającym Polakom, którzy nie popadli w korona-psychozę:

Zachowajmy normalność i spokój. Koronawirusy są wszędzie obecne w całym świecie. Są odpowiedzialne za chorobę przeziębieniową, także u Państwa i u mnie i nikt jakoś specjalnie nie umarł. Na pewno umiera się u starszych ludzi z powikłaniami na grypę i jeszcze inne schorzenia. Droga szerzenia jest podobna. Epidemia wybuchła szczególnie agresywnym szczepem w Chinach i w okolicach. Prawdopodobnie ten nie miał kontaktu z ludźmi i dlatego jest niebezpieczny. Śmiertelność nie jest taka duża jak w SARS do około 2-3%. Umierają ludzie starsi, kobiety w ciąży, obciążeni chorobami. W Europie i świecie poza Chinami nikt nie umarł jako taki. Szerzy się drogą kropelkową, a nie drogą brudnych rąk, jak wszystkie tego rodzaju schorzenia. Trzeba rozdzielić podstawową rzecz. Jesteśmy zaskoczeni, przerażeni i zdominowani przez pacjentów ewentualnie chorych, bo to są oddziały zakaźne, gdzie są hospitalizowani. Problemem jest medialne przekazywanie i straszenie społeczeństwa, co powoduje, że zgłaszają się ludzie zupełnie zdrowi, bez kontaktu, bez w ogóle czegokolwiek żądający diagnostyki, leczenia i jeszcze dziesiątków innych rzeczy. To zupełnie zdyskredytuje i uniemożliwi funkcjonowanie służby zdrowia, co mówił minister Szumowski. Tak nie można – ostrzegał prof. Simon.

Po roku korona-szaleństwa mamy sparaliżowaną służbę zdrowia i ok. 70 tys. nadmiarowych zgonów w 2020 roku, co jest największą hekatombą Polaków od czasów II wojny światowej. Z tej liczby na Covid-19 zmarło ok. 5 tys. osób, co mieści się w granicach corocznych zgonów na grypę. A prof. Simon dalej nakręca korona-psychozę."

https://wprawo.pl/wspomnien-czar-nagranie-z-poczatku-pandemii-gdy-prof-simon-mowil-ludzkim-glosem-wideo/

bo ta k.u.r.w.a pochodzi z tego samego miotu co narkoman niedzielski i krzywousta morda zwana ewangelistą czyli morawiecki

G
Gość
13 czerwca, 20:21, Abadon:

Bo te wszystkie wydarzenia sportowe to obecnie niczym Igrzyska śmierci. Ci zaszczepieni będą za chwilę padać jak muchy z powodu niewydolności serca albo niedotlenienie.

Nie ma chleba?

Dajcie ludziom igrzyska!

G
Gość

"Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców

Misją organizacji jest:

* uwolnienie zawodu lekarza od zniewolenia

* przywrócenie wolności zawodowej i naukowej

* propagowanie profilaktyki i leczenia zgodnego z wyborem lekarza i pacjenta."

https://stolikwolnosci.org/polskie-stowarzyszenie-niezaleznych-lekarzy-i-naukowcow/

P
Piotr
13 czerwca, 20:54, Piotr:

„Powstało Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców. Nareszcie. Lobbyści farmaceutycznych koncernów lada dzień zjawią się z walizkami pieniędzy by je hojnie „sponsorować”. I wymagać pełnego posłuszeństwa. No to mają kłopot ;)))” – napisał Pawlicki.

https://naszapolska-pl.cdn.ampproject.org/v/s/naszapolska.pl/2021/05/30/powstalo-polskie-stowarzyszenie-niezaleznych-lekarzy-i-naukowcow/amp/?amp_js_v=a6

Kłopot, to masz ty, z głową. I to poważny.

G
Gość

..Witajcie panowie, mam na imie Monika.. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj_ www.cutt.ly/monika89

P
Piotr

„Powstało Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców. Nareszcie. Lobbyści farmaceutycznych koncernów lada dzień zjawią się z walizkami pieniędzy by je hojnie „sponsorować”. I wymagać pełnego posłuszeństwa. No to mają kłopot ;)))” – napisał Pawlicki.

https://naszapolska-pl.cdn.ampproject.org/v/s/naszapolska.pl/2021/05/30/powstalo-polskie-stowarzyszenie-niezaleznych-lekarzy-i-naukowcow/amp/?amp_js_v=a6

A
Abadon

Bo te wszystkie wydarzenia sportowe to obecnie niczym Igrzyska śmierci. Ci zaszczepieni będą za chwilę padać jak muchy z powodu niewydolności serca albo niedotlenienie.

P
Piotr

Reanimowany piłkarz 12 dni temu przyjął szczypawkę...

P
Piotr
13 czerwca, 12:45, Matka Kurka:

Czy i kiedy stado baranów prowadzonych na rzeź zrozumie w czym bierze udział?

Pesymistyczna odpowiedź brzmi – nigdy! Tak wielkim pesymistą nie jestem i powiem, że proces rozumienia rozpoczął się po pierwszej „dawce”, gdy wielu się przekonało jakie to „lekarstwo”. Jeśli teraz Polacy zobaczą, że „wszczepiona” Wielka Brytania przedłuża obostrzenia, bo liczba zachorowań pokonuje kolejne szczyty i to poza sezonem, to kropki na obrazku połączą się w kurę. Jeśli Polacy usłyszą słowa Merkel zapowiadające III dawkę „szczepień” na jesieni, to kropki na obrazku się połączą i pokażą osłów: Horbana, Niedzielskiego, Dworczyka, całą „radę medyczną”, celebrytów, „dziennikarzy”.

Przełom nastąpi wówczas, gdy się większość zorientuje, że z nimi i światem jest wszystko porządku, a za paranoję odpowiadają płatne konsylia, które sprzedadzą każdą brednię nie licząc się z żadnym tragicznym skutkiem. Przed nami największy spis powszechny w Polsce i na świecie, jesienią okaże się ile w Polsce mieszka kompletnych idiotów, którzy pomimo oczywistych faktów i obrazów, będą wklejać na forach internetowych III i IV dawkę „Comirnaty”.

https://www.kontrowersje.net/merkel-zapowiada-iii-dawke-johnsonpo-wyszczepieniu-uk-walczy-z-zakazeniami/

Będą się szczypać do us.ranej śmierci...

Wróć na i.pl Portal i.pl