Koronawirus. Tegoroczne wakacje do innych są niepodobne

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
To będą wakacje i urlopy inne niż wszystkie. Spędzane bliżej domu, na działce, a jeśli w górach, to raczej w Tatrach niż w Alpach. Morze Bałtyckie, a nie Śródziemne, jezioro Śniardwy zamiast Garda.

-Wielu Polaków wciąż nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, jak będą wyglądać tegoroczne wakacje. Niezdecydowanych jest więcej - 39 proc. niż tych, którzy planują letni wypoczynek - 34 proc. Przybyło też chętnych, by tym razem zostać w domu. Wszystko przez koronawirusa, który mocno zachwiał naszym poczuciem bezpieczeństwa i finansami - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Najczęstszy pomysł to wyjazd z dala od większych skupisk ludzi, w gronie najbliższych domowników. Podczas tych wakacji będzie bardziej swojsko, rodzinnie, bez ekstrawagancji i dalekich podróży. A to wyjątkowe złe wieści dla branży turystycznej.

Jaka piękna katastrofa

Dalecy od optymizmu są także twórcy Ogólnopolskiego Badania Podróżników, które przeprowadzono już w czasie pandemii i jej największych obostrzeń. - Czas dla branży turystycznej jest trudniejszy niż kiedykolwiek wcześniej - konstatują. - Pandemia COVID-19 sprawiła, że mimo rozkwitu w ostatnich latach (chociaż w 2019 rok zauważono pewne spowolnienie), branża turystyczna ucierpiała i to bardziej niż inne sektory, a zagrożenia przed jakim stanęła mogą okazać się katastrofalne w skutkach.

Według raportów United Nations World Tourism Organization 72 proc. krajów zamknęło całkowicie swoje granice (od 57 proc. w Afryce do 83 proc. w Europie), a każdy kraj wprowadził restrykcje związane z pandemią. Na efekty nie trzeba było długo czekać: w pierwszym kwartale 2020 roku ruch turystyczny na świecie spadł o 22 proc. (w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku), a jego całkowity spadek w tym roku szacowany jest na 60-80 proc.

Szlachetne zdrowie

Koronawirus. Tegoroczne wakacje do innych są niepodobne

W tegorocznej edycji badania wzięło udział kilka tysięcy osób z całego kraju, a kilkaset pochodziło z województwa łódzkiego. Badanie podróżników rozpoczęło się 31 marca, a już po niespełna dwóch tygodniach i po podsumowaniu pierwszych tysiąca ankiet okazało się, że większość uczestników badania przełożyła swoje podróże lub je anulowała. Inni czekali z decyzją na rozwój sytuacji. Głównym powodem odwoływania lub przekładania wyjazdów były obawa o zdrowie swoje i bliskich, ale też fakt, że z powodu zamkniętych granic i zawieszonych lotów podróżowanie było po prostu niemożliwe.

W połowie badania zarysowała się lista krajów, których w czasach wolnych od zarazy są oblegane przez polskich turystów, a teraz trafiły na listę kierunków niemalże zakazanych.

- Włochy, Chiny, Hiszpania to trzy kraje, do których według wskazań z pewnością pojedzie mniej Polaków (kolejno o 28 proc., 18 proc. oraz 15 proc.) - napisali twórcy badania na półmetku. - Niżej w zestawieniu możemy odnaleźć Stany Zjednoczone. W sumie 9 proc. uczestników badania wskazuje je jako państwo, do którego w 2020 roku z pewnością nie pojadą.

Nie jest to jednak trwała zmiana. Choć koronawirus zmienił tegoroczne kierunki wyjazdów, to lista krajów, które Polacy planują odwiedzić w ciągu najbliższych lat, nie różni się zbytnio od zestawienia przedpandemicznego. USA, Islandia to dwa najczęściej pojawiające się kierunki. W związku ze zjawiskiem tzw. overtourism (nadmiernego rozwoju turystyki) podróżnicy są często gotowi na zmiany miejsc na mniej oblegane.

Z podsumowania całego badania wynika, że zatarły się minimalne różnice w podróżowaniu pomiędzy płciami. Wraz ze wzrostem wieku można natomiast zauważyć słabnące zainteresowanie podróżników Europą (od 99 proc. dla osób w wieku 18-24 lata do 88 proc. dla respondentów powyżej 55 roku życia). Rośnie z kolei odsetek podróżników, którzy eksplorują Azję (od 24 proc. dla najmłodszych uczestników badania do 43 proc.) i Afrykę (od 8 proc. do 19 proc. dla grupy 55+). Wygląda jednak na to, że w tym roku dalekosiężne plany trzeba będzie odłożyć.

Mniej (normalnie) znaczy lepiej

Ponad połowa polskich podróżników deklaruje, że - w czasach wolnych od zarazy - w podróż wybiera się ponad pięć razy w roku, przy czym jako podróż traktowany jest każdy wyjazd poza miejsce zamieszkania z przynajmniej jednym noclegiem. W tym roku tego trendu również nie uda się utrzymać. Najczęściej są to wyjazdy do 7 dni lub wypady weekendowe. Co ciekawe, według badania wzrosła średnia ilość wyjazdów na ponad 21 dni (z jednego w ciągu roku do dwóch). Trend „slow travel”, który według ekspertów może przybrać na sile ze względu chociażby na chęć zmniejszenia oddziaływania podróży na środowisko naturalne, zaczyna wpływać na zachowania polskich podróżników. Czy jednak rzeczywiście tak będzie, trzeba jednak poczekać do czasów postpandemicznych.

Koronawirus nieoczekiwanie przyszedł w sukurs tym, którzy chcą zmniejszać wpływ podróżowania na środowisko. To chociażby rzadsze wybieranie samolotu, używanie tzw. second bucket list, czyli zestawień naszych alternatywnych turystycznych marzeń. Wysoki odsetek polskich podróżników zna termin świadomego podróżowania, chce dbać o miejsca, do których podróżuje minimalizując negatywny wpływ turystyki.

Nie ma jak rodzina i... komputer

Najczęściej podróżujemy z życiowymi partnerami i to się raczej nie zmieni. W ten sposób na wyprawy udają się szczególnie osoby pomiędzy 25 a 34 rokiem życia, jednocześnie będąc tą grupą wiekową, która najrzadziej spośród wszystkich podróżuje z rodziną. Natomiast wyjazdy z rodziną w najnowszej edycji badania jako jedyne odnotowały wzrost. Trend wyjazdów z rodziną jest obecny coraz mocniej, a czasy, w których coraz częściej pracujemy zdalnie, mogą sprzyjać częstszym wyjazdom z najbliższymi. Wzrósł też odsetek polskich podróżników, którzy zamiast zachęcać do wyjazdu rodzinę, czy znajomych wolą podróżować samodzielnie.

Niezależnie od pandemii polscy podróżnicy są bardzo samodzielni i na własną rękę organizują wyjazdy. Wystarczają im do tego komputery lub smartfony.

Przeciwnicy tego rozwiązania stawiają na bogatą ofertę wyjazdu oraz brak zmartwień o organizację.- Podróżnicy chcą wydajnego zarządzania czasem podczas wakacji, poszukują nowych doświadczeń i ciekawych miejsc znajdujących się w okolicy miejsca, do którego podróżują - zauważają twórcy badania.

Urlop pod gruszą

Koronawirus - jak wynika z kolei z raportu BIG InfoMonitor, sprawił, że zwiększyła się grupa osób, które w tym roku nie ruszą się z domu. W badaniach prowadzonych w przedpandemicznych czasach 22 proc. badanych deklarowało, że nigdy nie jeździ na dłuższe wakacje. W czasie epidemii ten odsetek wzrósł do 27 proc. Główny powód to oszczędności. Druga z przyczyn to strach przed zarażeniem - częściej wskazywana przez osoby w wieku 55-65 lat (33 proc. vs 19 proc. osoby 65+ i 22 proc. osoby 45-54 lata). Nieliczni wolą nie wypoczywać wcale w sytuacji, gdy nie ma większych szans na wyjazd w wymarzone miejsce. Są też osoby, którym czas lockdownu odebrał urlop.

Ewentualny pobyt na działce lub wczasy w domu to też sposób na ograniczanie urlopowych wydatków. - Z naszych badań wynika, że co trzeci pytany z powodu koronawirusa stracił część zarobków, a co dwudziesty został pozbawiony dochodów - podkreśla Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - Dlatego do wszelkich wydatków podchodzimy roztropniej. Jeśli nie mamy oszczędności, a bieżące dochody są niewystarczające, szukamy innych rozwiązań.

Specjaliści od finansów przekonuj, że w kryzys wkraczamy w nie najlepszej sytuacji. W pierwszym kwartale przeterminowane zadłużenie Polaków zwiększyło się o 2 mld zł, a w kwietniu o kolejne 0,75 mld zł - do 80,5 mld zł. To m.in. niezapłacone raty kredytów, rachunki czy czynsze. Rachunki wstydu ma już ponad 2,83 mln Polaków. Średnio na osobę przypada 28,2 tys. zł długu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus. Tegoroczne wakacje do innych są niepodobne - Plus Dziennik Łódzki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl