Koronawirus. Raport z miasta w czasie zarazy. Tak sobie radzimy w Toruniu
Sklepy spożywcze działają normalnie. Nietypowy jest tylko widok kasjerek i kasjerów pracujących w gumowych rękawiczkach. I nietypowe bywają zachowania klientów. Dyskont znanej sieci, tłumów nie ma. W pewnym momencie ciszę przerywa głośne „apsik” pani w średnim wieku. Zwykła niby rzecz, ale nie tym razem. Ludzie niepewnie spoglądają po sobie i powoli, ale wyraźnie odsuwają się od zakatarzonej klientki.
Wszyscy do lasu
Pustki nie tylko na starówce. Na autostradzie w stronę Gdańska ruch mniejszy przynajmniej o 75 proc. od tego, do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić. Na bramkach luz. Na MOP-ach też jedynie pojedyncze samochody. Takich widoków nie było od czasu otwarcia A1.
Zobacz także:
Ważne! Limity na zakupy w Rossmannie. Co z Biedronką?
Koronawirus. Apteki i przychodnie wprowadziły zmiany w Toruniu
Koronawirus. Poczta Polska wprowadza znaczące zmiany! Oto szczegóły
Koronawirus. Raport z miasta w czasie zarazy. Tak sobie radzimy w Toruniu
Tłoczniej niż zwykle było za to na terenach zielonych. W Barbarce wyraźnie więcej ludzi niż zwykle o tej porze roku. Wydawało się, że w lasku będzie pusto, tylko że najwyraźniej niejedna osoba wpadła na ten sam pomysł.
Marsz do kolejki
Niedzielny poranek. Pod apteką na Chełmińskim Przedmieściu cztery osoby. Trudno to nazwać kolejką, bo każdy stoi w bezpiecznym dystansie dwóch metrów od osoby stojącej przed nim. Przed wejściem pojawią się piąta osoba, wysoki mężczyzna w niebieskim skafandrze. Pewnie też nie skojarzył, że tych kilka osób przed apteką to kolejka, tyle że rozrzedzona. Gdy próbuje wejść, pani z końca ogonka zatrzymuje go podniesionym głosem.
- Gdzie, no gdzie? Czekać trzeba! Dwie osoby w ośrodku, reszta czeka na zewnątrz - tłumaczy - Koronawirus. Jeszcze nie dotarło?
Zobacz także:
Ważne! Limity na zakupy w Rossmannie. Co z Biedronką?
Koronawirus. Apteki i przychodnie wprowadziły zmiany w Toruniu
Koronawirus. Poczta Polska wprowadza znaczące zmiany! Oto szczegóły