Koniec z wycieczkami szkolnymi do McDonald's. Nauczyciele nie będą mogli zabierać tam uczniów

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Przemysław Świderski/zdjęcie ilustracyjne
Wizyty w barach ze złotą koroną i w innych sieciach fast food powinny zniknąć z harmonogramu wycieczek przedszkolnych i szkolnych. Takie jest stanowisko Ministerstwa Zdrowia, które 30 kwietnia wystąpiło o interwencję w tej sprawie do resortu edukacji - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".

Czytamy tam dalej m.in., że z uzasadnienia pisma przekazanego z resortu zdrowia do edukacji wynika, że "produkty typu fast food, a także wyjścia do barów szybkiej obsługi, nie mogą stanowić formy nagrody dla dziecka i towarzyszyć celebracji wspólnych uroczystości". "Resort edukacji nie odpowiedział na pytania DGP, czy zamierza podjąć jakieś kroki".

Klaudia Anioł, prezes fundacji Instytut Ochrony Praw Konsumentów, mówi w rozmowie z DGP że zwróci się do rzecznika praw dziecka i sejmowej komisji zdrowia "z prośbą o wsparcie inicjatywy wprowadzenia zakazu szkolnych i przedszkolnych wycieczek do fast foodów". - To sprawa ponadpartyjna: dzieci nie powinny być dostarczane do fast foodów przez publiczne szkoły i przedszkola.

Tym jedzeniem niszczysz naszą planetę. Drobna zmiana diety r...

Polecamy także: McDonald's wprowadził do oferty wegańskie burgery

Sieć McDonald's w komentarzu dla "Dziennika Gazety Prawnej" przyznaje, że ewentualne wprowadzenie zakazu odwiedzania jej podczas wycieczek szkolnych będzie dla niej krzywdzące. Zwłaszcza że od kilku lat "uzdrawia" menu".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Koniec z wycieczkami szkolnymi do McDonald's. Nauczyciele nie będą mogli zabierać tam uczniów - Gazeta Pomorska

Komentarze 65

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Tego rodzaju zalecenie powinno być kierowane przede wszystkim do rodziców.
G
Gość
2019-05-24T14:51:41 02:00, Gość:

Jestem starą belferka, znaną z tego, że nie zabieram dzieci do Mc'donald od początku jego istnienia w Polsce. Sama na to wpadłam.

2019-05-24T16:26:46 02:00, J:

Nie rozumiem po co zabierać dzieci do takich miejsc?!?! Nie wystarczy swoja kanapka i picie w bidonie? Też jestem nauczycielem i tego nie pochwalam

2019-05-27T18:06:07 02:00, Gość:

No to kurde "super" nauczycielki , że nie wiedzą dlaczego z dziećmi się jedzie do McDonalda po prostu po to żeby zrobić im frajde na wycieczce wy stare baby

Na śmieciowe jedzenie??

Pełno chemii w tym żarciu ...Cola czy pepsi same kancerogenne składniki.. Sałata pędzona nawozami.. i frytki w tym samym oleju po raz 50....

Wreszcie ktoś pomyślał aby nie włóczyć się z dziećmi po tego typu

R
Rodzic
Przesadny radykalizm, ale słuszny.
P
Pelagia
I bardzo dobrze. Koniec z karmieniem polskich dzieci badziewiem i nabijanie kabzy. Pan Stephen J. Easterbrook, znany również jako Steve, jest Dyrektorem Generalnym i Prezesem McDonald's Corporation od 1 marca 2015 r. Pan Easterbrook pełnił funkcję Chief Brand Officer i Senior Vice President w McDonald's Corporation. Od czerwca 2013 r. Do lutego 2015 r. Pełnił funkcję Global Chief Brand Officer i Corporate Executive Vice President w McDonald's Corporation. Pan Easterbrook pełnił funkcję Chief Executive w Wagamama Limited.

Polacy mają "karmić" taką strukturę.A, jak jest w USA?

Dane policyjne, 911 zapisów połączeń i referencje pracowników sugerują, że rzeczywista częstość występowania przemocy jest znacznie wyższa niż odzwierciedlają lokalne wiadomości, powiedziała Deborah Berkowitz, była szefowa personelu OSHA, która obecnie prowadzi program BHP w NELP. Raport podaje jako przykład St. Louis, gdzie media doniosły o trzech gwałtownych incydentach w sklepach McDonald's w ciągu ostatnich trzech lat, ale policja odnotowała 67 przypadków.

„Przemoc w miejscu pracy jest zdecydowanie bardzo powszechnym i realnym zagrożeniem w McDonald's w całym kraju” - powiedział Berkowitz w wywiadzie. „To oszałamiające, że firma tej wielkości, z ich zasobami, nie zrobiła nic, by chronić pracowników”.

https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-05-22/mcdonald-s-workers-want-osha-to-investigate-pattern-of-violence
G
Gość
U mojego dziecka w klasie też tak się robi podczas wycieczek. Tyle że na co dzień jemy zdrowo, w domu nie ma coli tylko cisowianka, dużo świeżych owoców i warzyw więc jak raz na rok zje w fast foodzie to nic mu się nie stanie.
G
Gość
zabraniają do fast foodow a minister zdrowia pewnie sama dupista krowa z tłustymi pośladami i bębenem pod którym obcasy jej się załamują
G
Gość
2019-05-23T22:13:24 02:00, Nareszcie:

Od wielu lat wycieczki szkolne nabijaja kabze McD itp.Czas,zeby na wycieczkach zarobily rodzime bary,gdzie dzieciaki zjedza porzadna zupke i świezego kotleta,a nie jakis syf niewiadomo skad.koszt takiego obiadu polowe mniejszy,niz te wszystkie zestawy,jakie dzieci biora w fastfoodach

2019-05-24T08:14:38 02:00, Ewa:

Z tym swiezym kotletem mam wątpliwości. W MACU przynajmniej jest czysto. Tu się robi gorzej niż w Korei.

2019-05-24T19:26:44 02:00, Gość:

A mi nie przeszkadza, jeśli dwa razy w roku (tyle jest tych wycieczek) moje dziecko zje w McDonaldzie. Mniej się tego boję niż zupki czy ruskich pierogów u "Pani Gieni"... Rządowi nic do tego, a jesli ktoreś dziecko woli kanapki obślizgłe po calym dniu, to przecież nie musi nic zamawiać...

Racja tez tak mysle

G
Gość
2019-05-24T14:51:41 02:00, Gość:

Jestem starą belferka, znaną z tego, że nie zabieram dzieci do Mc'donald od początku jego istnienia w Polsce. Sama na to wpadłam.

2019-05-24T16:26:46 02:00, J:

Nie rozumiem po co zabierać dzieci do takich miejsc?!?! Nie wystarczy swoja kanapka i picie w bidonie? Też jestem nauczycielem i tego nie pochwalam

No to kurde "super" nauczycielki , że nie wiedzą dlaczego z dziećmi się jedzie do McDonalda po prostu po to żeby zrobić im frajde na wycieczce wy stare baby

G
Gość
A ja dziecku pozwolę iść do McDonalda z klasą i nikomu nic do tego .bardzo się ucieszy dlatego że sporadycznie tam chodzi raz na 2 lata lub raz na rok więc będzie super zadowolony
G
Gość
Ja uważam że jest to kolejny absurd tylko byle by coś ograniczyć. Aktualnie kończę 8 klasę i szczerze powiem przez 8 lat nauki wycieczkę miałem raz na 3 miesiące, a rzadko co się zdarzała wycieczka daleko dystansowa. Podczas takich wycieczek zwykle idzie się do McDonald's. Bo te wycieczki zwykle są organizowane w pobliskich miejscach, a tak to wycieczka np: z Krakowa do Warszawy i do tego jeszcze jednodniowa to gdzie można zjeść? Zostało jeszcze KFC, albo Burger King, ale to nie wiem czy chodzenie do tych restauracji też zostanie zabronione. Często też słyszę że w moim przypadku, czyli nastoletnim powinno się dużo jeść. Oczywiście zależy też co zamawiamy w tych restauracjach. Więc takie jest moje zdanie o tym.
G
Gość
2019-05-24T21:04:47 02:00, Gość:

A kiedy rząd zabroni wycieczek do kościołów? Tam to dopiero czeka niezłe szambo ...

2019-05-24T21:17:58 02:00, Hela:

Nie ma wycieczek do Kościoła, przynajmniej u nas ewentualnie rekolekcje dla chętnych.

Jakakolwiek wycieczka to chodzenie po kościołach ;)

H
Hela
2019-05-24T21:04:47 02:00, Gość:

A kiedy rząd zabroni wycieczek do kościołów? Tam to dopiero czeka niezłe szambo ...

Nie ma wycieczek do Kościoła, przynajmniej u nas ewentualnie rekolekcje dla chętnych.

G
Gość
A kiedy rząd zabroni wycieczek do kościołów? Tam to dopiero czeka niezłe szambo ...
G
Gość
2019-05-23T22:13:24 02:00, Nareszcie:

Od wielu lat wycieczki szkolne nabijaja kabze McD itp.Czas,zeby na wycieczkach zarobily rodzime bary,gdzie dzieciaki zjedza porzadna zupke i świezego kotleta,a nie jakis syf niewiadomo skad.koszt takiego obiadu polowe mniejszy,niz te wszystkie zestawy,jakie dzieci biora w fastfoodach

2019-05-24T08:14:38 02:00, Ewa:

Z tym swiezym kotletem mam wątpliwości. W MACU przynajmniej jest czysto. Tu się robi gorzej niż w Korei.

A mi nie przeszkadza, jeśli dwa razy w roku (tyle jest tych wycieczek) moje dziecko zje w McDonaldzie. Mniej się tego boję niż zupki czy ruskich pierogów u "Pani Gieni"... Rządowi nic do tego, a jesli ktoreś dziecko woli kanapki obślizgłe po calym dniu, to przecież nie musi nic zamawiać...

G
Gość
Trochę to jest śmieszne ze względu na to iż jak ja chodziłem do szkoły nigdy nie było czegoś jak wycieczka do McDonald's tylko wyjście na spacer. A moje pytanie to gdzie te dzieci mają coś zjeść jak nie w fastfoodzie.
Wróć na i.pl Portal i.pl