Nareszcie koniec z noszeniem maseczek: 14.05.2021. To już pewne! Mamy ich dość, zakładamy z przymusu i z obawy o zdrowie. Kiedy zdejmujemy

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Co czwarty badany uważa, że noszenie maseczki jest niezdrowe, a co piąty nie wierzy w ograniczenie transmisji wirusa poprzez zakrywanie nosa i ust.
Co czwarty badany uważa, że noszenie maseczki jest niezdrowe, a co piąty nie wierzy w ograniczenie transmisji wirusa poprzez zakrywanie nosa i ust. Arkadiusz Gola / Polska Press
Mamy już serdecznie dość maseczek i z niecierpliwością czekamy na dzień, w którym zniesiony zostanie nakaz ich noszenia i dobrze, że dzielą nas od tego już dni. Ale przynajemniej większość w nas jest przekonana, że ich noszenie podczas pandemii jest niezbędne, bo to minimalny koszt ochrony siebie i bliskich przed COVID-19.

We wtorek 20 kwietnia minister Niedzielski zapytany o to kiedy będzie zniesiony obowiązek noszenia maseczek na dworze, odpowiedział, że "bliżej końca maja". To dobra wiadomość, bo jesteśmy już zmęczeni noszeniem maseczek i z utęknieniem czekamy na chwilę gdy przynajmniej poza pomieszczeniami zamkniętymi można je będzie nosić bez ograniczeń.

I słowo się stało ciałem nawet szybciej. Już jest formalna decyzja! Zgodnie z rozporządzeniem, które ukazało się w czwartek 6 maja, maseczki zdejmiemy już w następną sobotę 15 maja, a więc szybciej niż deklarował minister (w połowie, a nie bliżej końca - maja!)

Blisko 60 proc. Polaków w pełni świadomie i bez przymusu chce chronić siebie i swoje otoczenie, zakrywając usta i nos w miejscach publicznych. Głównie korzystamy z maseczek chirurgicznych oraz materiałowych wielokrotnego użytku, ale coraz częściej sięgamy po ochronę o wyższym poziomie zabezpieczenia.

Agencja badawcza SW Research na zlecenie BISAF, polskiego producenta maseczek FFP2 i FFP3, przeprowadziła badania opinii publicznej na temat stosunku Polaków do zakrywania ust i nosa w czasie pandemii COVID-19. – Naszym celem było sprawdzenie, co Polacy myślą o obowiązku zakrywania ust i nosa, w jaki sposób korzystają z maseczek i jakie wybierają oraz jak maseczki zmieniają ich codzienną rzeczywistość. Ta ocena jest ściśle związana z obawami i podejściem do pandemii – wyjaśnia Michał Kuczyński z BISAF.

Transmisji koronawirusa sprzyja niska temperatura, mało słońca oraz bardzo wysoka lub bardzo niska wilgotność powietrza.

Teraz: 13.05.2021. Wraz z pojawieniem się słońca i wysokiej ...

Maseczki są z nami już rok

W kwietniu 2020 r. po raz pierwszy wprowadzono w Polsce obowiązek zasłaniania ust i nosa. Od tego czasu maseczki stały się trwałym elementem garderoby. Polacy najczęściej korzystają z nich w punktach usługowych (67 proc.) i komunikacji publicznej (58 proc.). Najrzadziej do zakrywania ust i nosa dochodzi podczas uprawiania sportu (21 proc.) i spotkań towarzyskich – w takiej sytuacji nieco ponad 10 proc. badanych korzysta z maseczki.

Wśród Polaków można wyróżnić dwie grupy. Pierwsza z nich zakłada maseczki ze względu na ochronę siebie i innych, druga robi to pod przymusem prawnym lub społecznym.

NEWSY DNIA. Kliknij i przeczytaj!

– Wyniki badań wskazują, że Polacy w większości są świadomi zagrożeń związanych z unikaniem środków ochrony osobistej. Blisko 60 procent badanych w pełni świadomie i bez przymusu chce chronić siebie i swoje otoczenie – mówi Michał Kuczyński z BISAF.
Polacy zapytani o to, dlaczego nie zakrywają ust i nosa w miejscach publicznych, za przyczynę wskazują utrudnienia w oddychaniu (56,5 proc.), brak wygody (31 proc.) czy parowanie okularów (27,5 proc.). Co czwarty badany uważa, że noszenie maseczki jest niezdrowe, a co piąty nie wierzy w ograniczenie transmisji wirusa poprzez zakrywanie nosa i ust.

Czym Polacy zakrywają usta i nos?

Na podium wśród najbardziej rozpoznawalnych form zakrywania ust i nosa są jednorazowe maseczki chirurgiczne (79,6 proc.) i wielorazowe materiałowe (78,8 proc.). W obu przypadkach popularność przekłada się na praktykę społeczną. Polacy najczęściej noszą maseczki materiałowe wielokrotnego użytku (46,6 proc.) oraz chirurgiczne (31,4 proc.). Przewaga form materiałowych prawdopodobnie spowodowana jest sytuacją z początkowej fazy pandemii, kiedy zauważalny był deficyt maseczek jednorazowych.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie BISAF wynika, że co dziesiąty Polak korzystał ze sposobu zasłaniania twarzy o bardzo niskim poziomie zabezpieczenia, m.in. poprzez używanie części garderoby lub przyłbicy. Stosunkowo rzadko respondenci sięgają po maski FFP2 lub FFP3, czyli te o najwyższym poziomie filtrowania. Na co dzień korzysta z nich jedynie 12 proc. Polaków, a ponad 30 proc. miało ją na sobie przynajmniej raz.
– Maski o charakterystyce FFP2 i FFP3 filtrują wdychane i wydychane powietrze, oczyszczając je z zanieczyszczeń i drobnoustrojów. Używanie maseczek FFP3 pozwala ograniczyć transmisję koronawirusa prawie o 100 procent – tłumaczy Michał Kuczyński. Świadomość na temat charakterystyki masek FFP jest wśród respondentów stosunkowo niska. Jedynie co trzeci Polak utożsamia ten rodzaj masek z wyższym poziomem zabezpieczenia.

Bariery w noszeniu maseczek

Dlaczego Polacy unikają noszenia maseczek? Najczęściej powody są takie same jak w przypadku zasłaniania twarzy w miejscach publicznych: dominuje wygoda i komfort użytkowania maseczek. Blisko 70 proc. badanych wskazuje, że barierą w zakrywaniu ust i nosa jest utrudnione oddychanie oraz, jak uważa co drugi respondent, zawilgocenie maseczki. Jedynie 12 proc. Polaków nie ma żadnych problemów związanych z użytkowaniem masek.

Dla badanych dostępność maseczek nie stanowi bariery. Ich zakup odbywa się najczęściej w dyskoncie lub w hipermarkecie (31,3 proc.), w aptece (25,1 proc.) czy przez Internet (12,7 proc.). Podczas zakupu maseczki Polacy kierują się przede wszystkim ceną, możliwością wielokrotnego użycia i wygodą użytkowania.

Chcesz być dobrze poinformowany w tematach budżetu domowego, prowadzenia biznesu i ważnych zmian w prawie? Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Naprawdę warto!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Nareszcie koniec z noszeniem maseczek: 14.05.2021. To już pewne! Mamy ich dość, zakładamy z przymusu i z obawy o zdrowie. Kiedy zdejmujemy - Strefa Biznesu

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
23 kwietnia, 17:33, e:

MAM DOSYC NOSZENIA SZ MA TY NA RYJU KTORa i tak nic nie pomaga moze tylko zaslania moj br[orbaźliwe] ryjec do tego jest OK. . Zima jeszcze w miare ale nosze okuklary wiec tragedia paruja nic nie widac ale latem przy upalach nosic nie bede. Mam swoje choroby covid juz przeszedlem ciezko i wtedy nosilem maske i nie pomoglo.

25 kwietnia, 7:09, Gość:

Rzadko ktoś przyznaje , że ma ryja . Niewątpliwie jest to istotny fakt by maskę nosić na stałe . Z przyczyn estetycznych .

25 kwietnia, 10:13, RYŻY:

Pewnie masz RYJA i jesteś PO je.em

hahahahaha . Jaki stary nick slawnego POgromcy wszystkiego , co niepisobolszewickie . Taki sprzed 5 lat mniej więcej . Ten antyspołeczny , antydemokratyczny , propisowski degenerat od lat codziennie sadzi po kilkanaście hejtów na tym forum . Ciągnie go do hejtowania , jak muchę do g@@wna .

Dwaj forumowe zajadłe psychole,

Adolf abadon antysemicki zyeb

i ten slawny wyłysiały

Antoni Adam , kasienka , Rafal

i innych setki nicków

amator rowa i spermy Misiejuka

pisobolszewicki aktywista

lokalne bardzo upośledzone trolle

Opcja Antyspołeczna i Federacja Zyebów

Jak co dzień do wieczora od rana

walczą o tytuł "Największego Dzbana" .

G
Gość
23 kwietnia, 17:33, e:

MAM DOSYC NOSZENIA SZ MA TY NA RYJU KTORa i tak nic nie pomaga moze tylko zaslania moj br[orbaźliwe] ryjec do tego jest OK. . Zima jeszcze w miare ale nosze okuklary wiec tragedia paruja nic nie widac ale latem przy upalach nosic nie bede. Mam swoje choroby covid juz przeszedlem ciezko i wtedy nosilem maske i nie pomoglo.

25 kwietnia, 7:09, Gość:

Rzadko ktoś przyznaje , że ma ryja . Niewątpliwie jest to istotny fakt by maskę nosić na stałe . Z przyczyn estetycznych .

25 kwietnia, 10:13, RYŻY:

Pewnie masz RYJA i jesteś PO je.em

co gorsze - byc PO je.em czy PiS dzielcem?

G
Gość

maseczki nic nie dają, maseczki sa tylko po to aby ludzie nie zapominali że jest pandemia. to po primo a po drugie to maseczki trzeba nosić na dworze tylko dla tego bo ludzie zapominali ze sobą maseczek z domów i później w sklepach czy komunikacji miejskiej itp okazywało sie ze nie maja maseczki to i tak wchodzili bez niej a jak każdy wyjdzie z domu z maska na nosie to jej nigdzie nie zgubi i nie zapomni

G
Gość
23 kwietnia, 17:33, e:

MAM DOSYC NOSZENIA SZ MA TY NA RYJU KTORa i tak nic nie pomaga moze tylko zaslania moj br[orbaźliwe] ryjec do tego jest OK. . Zima jeszcze w miare ale nosze okuklary wiec tragedia paruja nic nie widac ale latem przy upalach nosic nie bede. Mam swoje choroby covid juz przeszedlem ciezko i wtedy nosilem maske i nie pomoglo.

Rzadko ktoś przyznaje , że ma ryja . Niewątpliwie jest to istotny fakt by maskę nosić na stałe . Z przyczyn estetycznych .

a
anka
18 kwietnia, 13:56, Gość:

nie noszę i mam wyje.ane na bezprawne zakazy

18 kwietnia, 18:08, ***** troglodytów:

Taaaaaa :)))

Już to widzę :)))

Wejdź na -postronek- policji bez maseczki i powtórz to tam :))

Albo do marketu, albo do przychodni :)))

18 kwietnia, 18:15, Gość:

Nakaz jest niezgodny z prawem, bo pisiory jak zwykle pisząc ustawę na kolanie napisali bubel prawny. W ustawie nie jest sprecyzowane kogo nakaz dotyczy, więc lać na to ciepłym moczem można.

USATWA Z 1998 ROKU obowiazuje nadal o epidemiach.... nie pisowcow rozporzadzenie ale USTAWA.

G
Gość

Wiele myśli zostało tutaj wypowiedzianych, ale niektórzy z nas mogliby powiedzieć co myślą nieco delikatniej. Przed pozostawieniem komentarza, sprawdź ten post: https://business-asset.com/pol/wiki-blog/rozny/7-zasad-netykiety-lub-etykiety-internetowej-613.html . Pokój.

G
Gość

"Wróblewski: Lockdown to decyzja polityczna podyktowana medialną histerią

– Uparliśmy się, że będziemy chronić tylko tych, którzy zostali dotknięci COVID-19. Z tego powodu wydaje się, że jest to czysto polityczna decyzja. Została podyktowana w dużej mierze histerią medialną, skoncentrowaną w tym kierunku – mówi w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl Tomasz Wróblewski z Warsaw Enterprise Institute.

...Czy receptą na tę sytuację może być ogłoszony przez premiera Nowy Polski Ład?

W Nowym Ładzie nie widzę niczego nowego. Jest on starym porządkiem pogłębiania etatyzmu i zwiększonej redystrybucji. Polega to na odbieraniu pieniędzy tym, którzy zarabiają ich więcej i przekazywanie tym, którzy mają ich mniej. To stary, redystrybucyjny pomysł rodem z XIX wieku. Nie wnosi to niczego nowego. Nie ma tam odpowiedzi na dość unikalną sytuację, w której obecnie się znaleźliśmy. W okolicznościach, gdy społeczeństwo zostało zamknięte, a gospodarka w połowie zamrożona, powinniśmy szukać nowych rozwiązań. Tymczasem w Nowym Ładzie nie ma pomysłu, jak pobudzić energię społeczną mogłoby się to odbywać np. poprzez zwiększenie inwestycji. Natomiast podnoszenie podatków spowoduje, że część społeczeństwa tę energię straci. Do końca nie wiadomo, po co to jest robione. 2019 rok był jednym z lepszych w historii polskiej gospodarki z punktu widzenia rynku pracy. Przyszła pandemia i rząd zamroził gospodarkę. Zamiast szukać sposobów, aby wrócić do tej korzystnej sytuacji, nie wspieramy małych i średnich przedsiębiorstw, które napędzały rynek. Rząd poszedł w zupełnie inną stronę: więcej podatków, więcej oparcia się na spółkach kontrolowanych przez państwo i efekty tego będą łatwe do przewidzenia."

https://dorzeczy.pl/ekonomia/179893/wroblewski-lockdown-to-decyzja-podyktowana-medialna-histeria.html

G
Gość
Pomijając to co one w sobie zawierają, warto jednak zwrócić uwagę na słowa byłego szefa sanepidu dr Pinkasa, który we wrześniu ub. roku mniej-więcej powiedział tak:

"Zdaję sobie sprawę z tego, że maski chirurgiczne nie chronią przed wirusami, a zatem przed zachorowaniami. Jednak uważam, że Polacy muszą je nosić, bo mają oni przypominać sobie nawzajem o pandemii "
G
Gość
18 kwietnia, 13:56, Gość:

nie noszę i mam wyje.ane na bezprawne zakazy

18 kwietnia, 18:08, ***** troglodytów:

Taaaaaa :)))

Już to widzę :)))

Wejdź na -postronek- policji bez maseczki i powtórz to tam :))

Albo do marketu, albo do przychodni :)))

18 kwietnia, 18:15, Gość:

Nakaz jest niezgodny z prawem, bo pisiory jak zwykle pisząc ustawę na kolanie napisali bubel prawny. W ustawie nie jest sprecyzowane kogo nakaz dotyczy, więc lać na to ciepłym moczem można.

21 kwietnia, 10:51, Gość:

Tjaa... Idź walczyć o te "lanie moczem" w sądzie, to Ci 5000zł grzywny przyklepią i z taką argumentacją jeszcze do psychiatryka na badania wyślą. Potwierdza się tylko, jakimi foliarze są debilami. Do grudnia zeszłego roku jeszcze byłem w stanie zrozumieć argumenty "bo rozporządzeniem nie mogą nic nakazać, do tego trzeba ustawy!!!". W grudniu pojawiła się stosowna ustawa i co? I foliarze dalej swoje, że "to bezprawie i nikt nie może nic kazać!". Debilizm w czystej postaci.



"Członek Rady Medycznej: noszenie masek na dworze jest bez sensu, a szczepionka Johnson and Johnson jest niebezpieczna dla kobiet [WIDEO]

W środę (14.04.2021) gościem Rozmowy RMF był prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych i genetyk z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, członek Rady Medycznej ds. Covid-19 przy premierze Morawieckim. Prof. Parczewski poinformował, że w myśl najnowszych badań małe dzieci rzadko przenoszą wirusa, noszenie masek na zewnątrz jest bez sensu, decyzja o zamknięciu fryzjerów nie była podparta żadnymi badaniami, a szczepionka Johnson and Johnson jest niebezpieczna dla kobiet...

– Jedyne badanie, jakie się pojawiło w ostatnim tygodniu, które jest istotne epidemiologicznie, to to, że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń, czyli noszenie masek na dworze – możemy powiedzieć – jest bez sensu – oświadczył.

Dopytywany, w jaki sposób Rada Medyczna podejmuje decyzje, skoro nie ma badań, Parczewski najpierw odparł, że rada nie podejmuje decyzji, tylko rekomenduje, a potem przyznał, że „decyzje nie są do końca oparte na analizach związku wirusa i analizach klastrów”. Czyli nadal nie wiemy, na jakiej zasadzie wydawane są rekomendacje i podejmowane decyzje.

Zapytany, czy zaszczepiłby się preparatem Johnson and Johnson, Parczewski odpowiedział: Jako mężczyzna bym się zaszczepił. Gdybym był kobietą w tym samym wieku, pewnie nie, ponieważ są różnice związane z płcią i ryzykiem choroby zatorowo-zakrzepowej.

– Czy szczepienia antykowidowe zostają z nami na dłużej? – zapytał redaktor Zaborski. – Tak myślę. Szczepienia antykowidowe prawdopodobnie będą powtarzalne – odparł prof. Parczewski. Według jego przewidywań będzie tak jak z corocznymi szczepieniami na grypę, ponieważ odporność po szczepieniach będzie spadać i pojawią się nowe mutacje. Szykujcie się więc na coroczny Narodowy Program Szczepień."

https://wprawo.pl/czlonek-rady-medycznej-noszenie-masek-na-dworze-jest-bez-sensu-a-szczepionka-jj-jest-niebezpieczna-dla-kobiet-wideo/

G
Gość
18 kwietnia, 13:56, Gość:

nie noszę i mam wyje.ane na bezprawne zakazy

18 kwietnia, 18:08, ***** troglodytów:

Taaaaaa :)))

Już to widzę :)))

Wejdź na -postronek- policji bez maseczki i powtórz to tam :))

Albo do marketu, albo do przychodni :)))

18 kwietnia, 18:15, Gość:

Nakaz jest niezgodny z prawem, bo pisiory jak zwykle pisząc ustawę na kolanie napisali bubel prawny. W ustawie nie jest sprecyzowane kogo nakaz dotyczy, więc lać na to ciepłym moczem można.

Tjaa... Idź walczyć o te "lanie moczem" w sądzie, to Ci 5000zł grzywny przyklepią i z taką argumentacją jeszcze do psychiatryka na badania wyślą. Potwierdza się tylko, jakimi foliarze są debilami. Do grudnia zeszłego roku jeszcze byłem w stanie zrozumieć argumenty "bo rozporządzeniem nie mogą nic nakazać, do tego trzeba ustawy!!!". W grudniu pojawiła się stosowna ustawa i co? I foliarze dalej swoje, że "to bezprawie i nikt nie może nic kazać!". Debilizm w czystej postaci.

c
ciski

Maseczki na dworze to psychologiczny kaganiec. Oczywiście w pewnych sytuacjach były i są potrzebne i przydatne. Dodam że nie jestem płaskoziemcem i kowidianem też.

P
Piotr

Nie noszę kagańca od początku, oddycham swobodnie. Wszystkim zamaskowanym kowidianom życzę zdrowia!

G
Gość
18 kwietnia, 13:56, Gość:

nie noszę i mam wyje.ane na bezprawne zakazy

18 kwietnia, 18:08, ***** troglodytów:

Taaaaaa :)))

Już to widzę :)))

Wejdź na -postronek- policji bez maseczki i powtórz to tam :))

Albo do marketu, albo do przychodni :)))

Nakaz jest niezgodny z prawem, bo pisiory jak zwykle pisząc ustawę na kolanie napisali bubel prawny. W ustawie nie jest sprecyzowane kogo nakaz dotyczy, więc lać na to ciepłym moczem można.

G
Gość

Nie noszę na świeżym powietrzu, zakładam tylko w pomieszczeniach zamkniętych typu sklep itp. a ludzi, którzy biegają lub jeżdżą na rowerze/rolkach w szmatach na twarzy to już mi w ogóle żal - debile nic więcej.

***** troglodytów
18 kwietnia, 13:56, Gość:

nie noszę i mam wyje.ane na bezprawne zakazy

Taaaaaa :)))

Już to widzę :)))

Wejdź na -postronek- policji bez maseczki i powtórz to tam :))

Albo do marketu, albo do przychodni :)))

Wróć na i.pl Portal i.pl