Nawet jeśli do końca świata w sobotę nie dojdzie, naukowcy przewidzieli kolejny, nieodległy termin. Z wyliczeń badaczy Biblii wynika bowiem, że Apokalipsa nastanie 23 sierpnia.
Jednak niekoniecznie oznacza to totalną zagładę ludzkości.
- W wypadku przepowiedni osób świętych chodzi przede wszystkim o to, że kończy się jeden świat - zły, a zaczyna się świat dobry - wyjaśnia prof. Jan Poleszczuk, socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku. - Mamy takie elementy, jak choćby sądy ostateczne, które taki koniec poprzedzają. To jest ugruntowane w systemach religijnych. Zgodnie z nimi, nie oznacza to, że umrzemy, że czeka nas całkowita zagłada. To początek nowego, lepszego świata.
Zobacz też Baba Vanga. Wszystkie przepowiednie. III Wojna Światowa, katastrofy, koniec świata
Według proroctw błogosławionej Matrony Moskiewskiej, jednej z najważniejszych świętych rosyjskiego kościoła prawosławnego, 19 sierpnia ma nastąpić koniec świata, który znamy. O zachodzie słońca „ludzie padną na ziemię”, a o wschodzie „powstaną” i „świat będzie już inny”. To nie jedyna wizja świętej, m. in. w 1939 r. miała przewidzieć wybuch II wojny światowej i zwycięstwo w niej Armii Czerwonej.
CZYTAJ WIĘCEJ KONIEC ŚWIATA 2017. Matrona Moskiewska zapowiada APOKALIPSĘ [19.08.2017] [WIDEO]
Przepowiedni o kresie ludzkości było już wiele. Koniec świata miał nastąpić m. in. w IV, XV, XVI w., a ostatnio 21 grudnia 2012 r., który to dzień był ostatnim w kalendarzu Majów.
- Każdą taką przepowiednię i potencjalną zmianę za nią idącą trzeba traktować raczej na poziomie duchowym niż materialnym - mówi Irena Nawrocka, dyrektor Studium Psychologii Psychotronicznej w Białymstoku. - Według mnie nie chodzi o to, że nagle nastąpi jakiś fizyczny kataklizm, na przykład nalot wszystko niszczących samolotów. Chodzi raczej o rozwijanie się, wchodzenie na wyższe etapy człowieczeństwa, ale moralne, mentalne - tłumaczy.
Koniec świata w sobotę 19 sierpnia? Rosyjska święta Matrona Moskiewska zapowiada Apokalipsę
Zdaniem Ireny Nawrockiej przewidywanie przyszłości może być swego rodzaju wyrazem nadziei na lepsze jutro, potrzebą wiary w poprawę otaczającej rzeczywistości. Niewykluczone też, że aktualnie faktycznie dochodzi do przemian, które odmienią nasz świat.
- To co teraz zauważamy, te napięcia między nacjami, dyskryminacje rasowe, wyznaniowe i inne, to być może zapowiedź nowej lepszej przyszłości. Kryzysy bowiem nierzadko poprzedzają korzystne zmiany. Może więc niedługo nastąpią długo wyczekiwane czasy miłości, wzajemnego zrozumienia. Bo różnice, które nas charakteryzują mają nas przede wszystkim łączyć - podsumowuje Nawrocka.
Łomża. Wywiad z egzorcystą i ratownikiem medycznym, ks. Radosławem Kubłem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
