Koniec opłat za autostrady? Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta. W przepisach znalazły się także ograniczenia

Nowelizacja ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym we wtorek trafiła pod senackie obrady. Przepisy znoszą opłaty za przejazd państwowymi autostradami dla samochodów osobowych i motocykli. W ustawie pojawia się także zakaz wyprzedzania się ciężarówek na autostradach i drogach ekspresowych w sytuacji, gdy dla danego kierunku ruchu przeznaczone są tylko dwa pasy. Te przepisy mają ograniczyć blokowanie lewego pasa ruchu i przekraczanie dopuszczalnej prędkości na autostradach i drogach ekspresowych przez kierowców samochodów ciężarowych.

– Otwarte bramki na autostradzie najlepiej będą obrazowały naszą politykę. Większa dostępność autostrad przyczyni się do poprawy stanu portfela Polaków, ale także do poprawy stanu środowiska naturalnego, zwiększenia komfortu i bezpieczeństwa jazdy – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.

– Tak długo, jak autostrady były dobrem luksusowym, nie mogły być dostępne dla wszystkich. Opłaty za autostrady to jedna z barier mobilności. Autostrady muszą jak najwięcej łączyć, stąd nasza zmiana – tłumaczył.

– Celem projektu jest zaniechanie poboru opłat za przejazd autostradą od pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony (czyli samochodów osobowych oraz motocykli) na odcinkach autostrad płatnych zarządzanych przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad – możemy przeczytać w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

– Zniesiemy opłaty na krajowych autostradach – zapowiedział podczas weekendowej konwencji Jarosław Kaczyński. – Jeżeli chodzi o opłaty państwowe, to jeśli tylko uda się uchwalić w odpowiednim czasie ustawy, to w najkrótszym możliwie okresie my to zniesiemy. A jeżeli chodzi o sytuację, gdzie autostrady prywatne albo przynajmniej są w jakiejś dzierżawie, tam obiecujemy, że w ciągu kolejnego roku to załatwimy – wyjaśnił.

– Jesteśmy zdeterminowani bardzo, aby bezpłatne przejazdy dla pojazdów osobowych na publicznych autostradach były wdrożone jeszcze w tym roku. Chcemy podjąć działania legislacyjne, aby to było możliwe – powiedział z kolei Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu, pytany przez i.pl.

Sprawdź naszą galerię, w której prezentujemy najważniejsze informacje związane ze zniesieniem opłat za przejazd autostradami w Polsce!

Warto wspomnieć, że takie rozwiązania z powodzeniem działają w innych krajach, jak np. w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy w Szwecji, gdzie autostradami można podróżować bez opłat.

Na państwowych autostradach można płacić na kilka różnych sposobów. Jak to zrobić?

W samochodzie możemy zamontować urządzenie lokalizacyjne przesyłające automatycznie dane do systemu Krajowej Administracji Skarbowej. Sprzęt taki musi być dopuszczony do użytku przez KAS. Po zarejestrowaniu urządzenia, przelaniu pieniędzy na konto oraz jego włączeniu, opłaty same będą się naliczać.

Natomiast aplikacja e-TOLL jest darmowa. Powinna być najwygodniejszym rozwiązaniem dla kierowców samochodów osobowych. Przed uruchomieniem aplikacji konieczna jest wcześniejsza rejestracja na stronie etoll.gov.pl.

Możemy również zdecydować się na zakup biletów na autostradzie. Aby skorzystać z tej opcji, dopuszczalna masa całkowita pojazdu nie może jednak przekroczyć 3,5 tony.

Polski system autostrad składa się z odcinków koncesyjnych i państwowych. Obecnie płatne odcinki razem mają ok. 725 km (z całości 1700 km polskich autostrad). Docelowo wszystkie autostrady mają być płatne. Podobne ceny, jak w Polsce obowiązują w Grecji. Przeciętnie wynoszą one ok. 35 groszy za kilometr. We Francji będzie to ok. 40 groszy, a w Hiszpanii - 43 grosze. W Polsce średnia opłata za przejazd po koncesjonowanym odcinku waha się w przedziale od 31 do 40 groszy.

Obecnie w Polsce mamy trzy odcinki koncesyjne utrzymywane przez prywatne firmy:

• autostrada A1 - odcinek Rusocin - Nowa Wieś,
• autostrada A2 - odcinek Konin - Świecko (z wyłączeniem odcinka pomiędzy węzłami Poznań Zachód i Poznań Wschód),
• autostrada A4 - odcinek Kraków - Katowice.

Przedsiębiorstwa zarządzające autostradami mają swobodę, jeśli chodzi o ustalanie stawek. Przeciętnie są wyższe o ponad trzykrotność od odcinków autostrad nieobjętych koncesją.