Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec koalicji PSL - PiS w powiecie koneckim? Starostowie uspokajają

Marzena Kądziela
Marzena Kądziela
Czy Bogdan Soboń powinien obawiać się utraty fotela starosty koneckiego? Czy w powiecie koneckim szykuje się polityczna rewolucja? Czy możliwa jest dalsza koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego z Prawem i Sprawiedliwością? Takie pytania nasuwają się po niedzielnej wizycie prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego w Kielcach i jego spotkaniu z czołowymi partyjnymi działaczami z województwa świętokrzyskiego.

Według naszych informacji prezes zdecydowanie zakazał działaczom PiS wspieranie radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego. Efektem takich dyrektyw jest zerwanie koalicji PSL - PiS w powiecie starachowickim i odwołanie starosty, ludowca Dariusza Dąbrowskiego, którego zastąpiła Danuta Krępa z PiS.

Czy podobne polityczne ruchy nastąpią w Końskich?

Przypomnijmy, że powiatem koneckim już trzecią kadencję rządzi koalicja PSL i PiS. W 21-osobowej Radzie Powiatu Ludowcy mają 10 radnych, PiS – czterech. Funkcję starosty po raz drugi sprawuje szef ludowców Bogdan Soboń, a jego zastępcy szef Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Lenart. W koalicji jest jeszcze radna Samorządnych Ziemi Koneckiej, co daje jej zdecydowaną 15-osobową przewagę w radzie. Opozycję tworzy po dwoje radnych z Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Aktywnego Samorządu.

Cz przy takim układzie są możliwe rządy PiS w powiecie bez ludowców? Tylko wtedy, gdyby PiS przekonał do siebie wszystkich radnych spoza PSL, ale to wydaje się raczej niemożliwe. Oczywiście PiS może też opuścić koalicję, wtedy Ludowcy bez większych kłopotów powinni stworzyć większość z którymś z ugrupowań.

- Moim zdaniem prasowe informacje na temat niedzielnego spotkania z prezesem Jarosławem Kaczyńskim są przesadzone – mówi wicestarosta Andrzej Lenart, szef powiatowy PiS. - Zrywanie koalicji może nastąpić w tych powiatach, w których iskrzy. U nas nie iskrzy, dlatego nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy zrywać koalicję z PSL.

- Dla mnie umowa to rzecz święta – mówi zdecydowanie starosta Bogdan Soboń, szef PSL w powiecie. – A taką umowę na cztery lata podpisaliśmy z radnymi PiS. Nie dajmy się zwariować! My kierujemy się przede wszystkim pracą na rzecz powiatu, a nie dyrektywami z góry.

Takie „dyrektywy z góry” konecka powiatowa koalicja ignoruje nie pierwszy raz. Nie jest tajemnicą, że w czasach gdy w rządzie zasiadali przedstawiciele PO i PSL, szefowie tych partii w 2010 roku oczekiwali, że podobny układ sił będzie także w naszym powiecie. Tak się jednak nie stało i w powiecie koneckim rządzili radni z PSL i PiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie