Kongres Świadków Jehowy w Sosnowcu 6.8.2017 Niedziela ostatnim dniem spotkań ZDJĘCIA

Charles Taze Russell był pasjonatem Biblii , miał obsesje na tym punkcie i założył wydawnictwo, aby publikować swoje wykładnie , przekonywać do jego interpretacji proroctw. Po jego śmierci wymyślano w wydawnictwie nowe wykładnie proroctw , dokonano wielu zmian , że sam pastor gdyby wstał z grobu nie uwierzył by jak daleko można się posunąć .....
Postawiono wysokie mierniki moralne swoim wyznawcą , aby jak najwierniej przypominali chrześcijan , tym zamydlając oczy obserwatorom i swoim krytykom .
Deformując niektóre nauki Jezusa i apostołów stworzyli hermetyczną wspólnotę na którą wywiera się psychologiczny nacisk poprzez specyficzny sposób konstruowania komentarzy w literaturze .
Indoktrynację zaczyna się od samego rana dyktując swoim wyznawcą czytanie tzw. tekstu dziennego, który także jest dostosowany, redagowany, aby wywierać od początku dnia nacisk ideologiczny na umysł by ukierunkować myśli na taki a nie inny tor.
Indoktrynacja jest totalna i zbudowana o znane wzorce przez powtarzanie w nieskończoność tych samych fraz tzw. prawd. Wydawnictwo buduje atmosferę grozy i na przykładzie otaczającej rzeczywistości daje poczucie bezpieczeństwa i perspektywę na lepszą przyszłość.
Przymusowe aktywizowanie swoich wyznawców jest metodą zabicia wolnego czasu , który mógłby zostać wykorzystany na inne rozwijające zajęcia jak nauka , działalność społeczna , kontakty rodzinne , przyjaźnie , hobby itd.
Poprzez obowiązkowe uczestnictwo w spotkaniach -jeszcze nie dawno trzy razy w tygodniu i obowiązkowe głoszenie niedawno jeszcze - dwa razy w tygodniu podsycane histerią o końcu świata tworzono psychozę , która miała udzielać się wszystkim wyznawcą .
Niech ten komentarz będzie ostrzeniem nie przed moralnym postępowaniem wyznawców Strażnicy,
lecz przed tą organizacją zawłaszczając umysły w imię Boga.
Gzie i w jaki sposób zdeformowano zapisy biblijne ?
Odpowiem na pytania .

Dni ostatnie doulos achreios ma racje , ostatnie lata oszustów religijnych.
Jest wolny dostęp w internecie do oryginałów, także można teraz obnażyć fałszerstwa.
Nie oszukujcie swoich dzieci ! , jeśli sami trwacie w oszołomieniu i obłudnie świadczycie nie prawdy ! to wasza sprawa.

Dni ostatnie doulos achreios ma racje , ostatnie lata oszustów religijnych.
Jest wolny dostęp w internecie do oryginałów, także można teraz obnażyć fałszerstwa.
Nie oszukujcie swoich dzieci ! , jeśli sami trwacie w oszołomieniu i obłudnie świadczycie nie prawdy ! to wasza sprawa.

Tylko tyle macie do powiedzenia? Już sama informacja o tym, że istnieje taka religia i organizuje publiczne wydarzenia – jest nie do zniesienia? Gdy Świadkowie osobiście wręczają zaproszenia, adresaci zaraz zbulwersowani; gdy jest obiektywna informacja o Kongresie (podobnie do informacji o imprezach plenerowych itp) – też źle.
Sam fakt, że poglądy religijne mogą komuś pomagać, czynić szczęśliwszym, wytrwałym, umacniać mu rodzinę – kwitujecie jednym słowem: 'sekta'. A co Wy macie w zamian do zaoferowania, komentatorzy od siedmiu boleści, odważni tylko anonimowo w sieci? Gdy Świadek zapuka do Waszych drzwi, udajecie, że Was nie ma.
A w sieci - albo prymitywne żarty, albo ślepa nienawiść. Merytorycznych wypowiedzi - co kot napłakał; jeśli już, to albo obiegowe kłamstwa o Świadkach, albo jad odstępcy, którego jedyną racją bytu jest istnienie Świadków.
Widać, że to dni ostatnie tego systemu rzeczy. Na szczęście Świadkowie zdążą wyciągnąć z niego wszystkich wartościowych ludzi, co potrafią patrzeć, słuchać, myśleć, wyciągać wnioski i nie są zarozumiali. A potem nadejdzie koniec – sieciowego hejtu także.

Daję mnóstwo łapek czerwonych w dół..

Mam propozycję na nową nazwę. Gazeta sekciarska.

Prawie codziennie informacja o Jechowych w Sosnowcu. Czyżby byli waszym głównym źródłem "prenumerat", że trąbicie o nich na każdym kroku? Rozumiem JEDNĄ informację o tym wydarzeniu, a nie kilkunastą okraszoną stosem zdjęć. Może zmienicie nazwę na "Dziennik Jechowych" albo "Strażnica Plus"?

Czy w tym Sosnowcu nic ciekawego nie ma tylko kongresy co tydzień? O konkursie w szkole muzycznej cicho!!!

Jezus ostrzegał: "Uważajcie, żeby was ktoś nie zwiódł. Liczni bowiem przyjdą w imieniu moim, mówiąc: 'Ja jestem namaszczony' i wielu zwiodą" (Mateusza 24:4,5).
"Liczni bowiem przyjdą w imieniu moim, mówiąc: 'Ja jestem' i 'wyznaczony czas przybliżył się' (sens: 'blisko jest'). Nie podążajcie za nimi" (21:8).
Nie wypełniła się żadna zapowiedź przywódców tej organizacji. W 1914 roku miał zakończyć się wielki ucisk. Zamiast tego wybuchła wojna. Rok 1925 miał zaznaczyć się powrotem Abrahama, Izaaka, Jakuba i wiernych proroków starożytności. Kolejna bardziej znana zapowiedź dotyczyła pokolenia, które pamięta wydarzenia z roku 1914. To pokolenie miało nie przeminąć.
Aby utrzymać ludzi w stanie zaślepienia, odważono się nawet fałszować Biblię. Warto porównać choćby fragment z Księgi Daniela 1:1,2 w przekładzie Nowego Świata z jakimkolwiek innym przekładem, lub ze starożytnymi manuskryptami. Nietrudno jest zauważyć, że w przekładzie Nowego Świata na początku wersetu 2 dodano mylący czytelnika zwrot: "Z czasem". Dlaczego sfałszowano ten tekst? Otóż wskazuje on jednoznacznie, że siedemdziesięcioletnia niewola rozpoczęła się już w trzecim roku królowania Jehojakima. A to jest mocny dowód, że Jerozolima została zburzona w roku 587 p.n.e., a nie 607 p.n.e. (Potwierdzają to też inne teksty biblijne: Za 1:12 i 7:5, oraz Jer 29:10 i 25:11).

Poza tym, według Jezusa "deptanie" świętego miasta miało trwać 42 miesiące, a nie 2520 lat (Objawienie 11:2b; por. Łukasza 21:24b).

Czyż Jezus nie ostrzegał przed tego rodzaju spekulacjami? "Rzekł im: 'Nie wasza to rzecz poznać czasy lub pory [καιροὺς = wyznaczone czasy; por. Dz 17:26, NW], które Ojciec objął swoją władzą orzekania'" (Dz 1:7, NW).

Jeśli fundamentalna nauka oparta jest na fałszu, to o czym to świadczy? Czy przywódcy tej organizacji rzeczywiście są pomazańcami, albo "niewolnikiem wiernym i roztropnym"? O należących do Boga i Chrystusa czytamy: "I w ustach ich nie zostało znalezione kłamstwo" (Obj 14:1,5).

Ci przywódcy są bardzo niebezpieczni jeszcze z innego powodu. Jezus stwierdził: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" (Jn 6:53,54). Każdy więc, kto chce skorzystać z ofiary Jezusa Chrystusa powinien wejść w Nowe Przymierze i na Wieczerzy Pańskiej spożywać chleb i wino (Łk 22:19,20). Ilu świadków Jehowy weszło w Nowe Przymierze? Ilu skorzysta z ofiary Chrystusa? Naucza się tu, że Nowe Przymierze jest przymierzem co do królestwa i dotyczy wyłącznie pomazańców. W celu udowodnienia tego kłamstwa, w przekładzie Nowego Świata wyjątkowo mocno wypaczono słowa Jezusa zanotowane w Łukasza 22:29: "καγω [i ja] διατιθεμαι [powierzam] υμιν [wam] καθως [podobnie jak] διεθετο [powierzył] μοι [mi] ο πατηρ [Ojciec] μου [mój] βασιλειαν [królestwo]" (przekład dosłowny).

Podając wino na Wieczerzy Pańskiej Jezus stwierdził: "Ten kielich to Nowe Przymierze dzięki krwi mojej". Picie krwi Jezusa oznacza więc wejście w Nowe Przymierze. Ci, którzy wejdą w to przymierze skorzystają z ofiary Chrystusa, dzięki czemu zostaną im przebaczone grzechy (Jer 31:34).

Fakt, że niektórym ochrzczonym Jezus powierzy władzę królewską, nie oznacza, że tylko tacy mogą się ochrzcić. Podobnie fakt, że niektórym ze spożywających Wieczerzę Pańską, Jezus powierzy królestwo (władzę królewską), nie oznacza, że tylko oni mogą ją spożywać.

Każdy, kto wierzy w Jezusa Chrystusa i pragnie skorzystać z Jego ofiary, powinien się ochrzcić i wejść w Nowe Przymierze, spożywając Wieczerzę Pańską.

Przywódcy tej organizacji zachęcają natomiast do spożywania leków homeopatycznych, choć byli ostrzegani, że jest to forma okultyzmu (farmakeia; Obj 9:21). Ci, którzy przyłączają się do tej organizacji, stają się ludźmi wyjątkowo wrogo nastawionymi do prawdy (por. Mt 23:13,15). Ostrzegam ich, gdyż nie chcę być winny ich krwi.

Znacie chyba hasła rządowe "Polska dla Polaków" czy "Prawdziwy Polak to KATOLIK"