Kongres polsko-afrykański odbędzie w Łodzi. Mimo epidemii eboli

W tegorocznym kongresie ma wziąć udział ponad tysiąc uczestników, w tym m.in. reprezentantów rządów, organizacji gospodarczych, biznesmenów. Przedstawiciele afrykańskiego kontynentu będą pochodzić przede wszystkim z państw objętych programem polskiego rządu „GO AFRICA”, czyli z Nigerii, Angoli, Kenii, Mozambiku, RPA oraz Algierii.

– Z Regionalną Izbą Gospodarczą prowadzimy na bieżąco rozmowy na ten temat, ale na razie nie widzimy podstaw do tego, by zrezygnować z organizacji kongresu – mówi John Godson. – Z krajów objętych epidemią delegacja będzie pochodzić jedynie z Nigerii, a akurat tam zarażonych jest najmniej. Poza tym wszyscy będą musieli przejść specjalną kontrolę na lotnisku w Afryce, potem w kraju, w którym będą mieli międzylądowanie, oraz w Polsce. Nie ma szans, by do Łodzi przyjechał ktoś zarażony.

Spotkanie odbędzie się w Centrum Kongresowym hotelu Double Tree by Hilton przy ul. Łąkowej.
– Jedyne, czego się obawiamy, to niska frekwencja podczas kongresu – mówi łódzki poseł. – I to nie ze strony mieszkańców Afryki, ale Polaków, którzy z obawy przed zakażeniem wirusem zrezygnują z udziału.

Zdaniem Johna Godsona, odwołanie kongresu wchodzi w grę jedynie w przypadku, gdyby epidemia rozszerzyła się na wiele innych krajów Afryki.