Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konfilkt lekarzy i ministerstwa. Dr Roman Budziński: Przegranymi będą na pewno pacjenci [ROZMOWA]

rozm. Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Dr Roman Budziński
Dr Roman Budziński Archiwum DB
Czy uda się rozwiązać konflikt na linii Ministerstwo Zdrowia - lekarze podstawowej opieki zdrowotnej? Z dr. Romanem Budzińskim, szefem Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku, rozmawia Jolanta Gromadzka-Anzelewicz.

Od 2 stycznia część przychodni, w których przyjmują lekarze pierwszego kontaktu, jest zamknięta. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>

Lekarze zdecydowali się skierować do rzecznika odpowiedzialności zawodowej Naczelnej Rady Lekarskiej wniosek przeciwko Bartoszowi Arłukowiczowi za jego wypowiedzi szkalujące ich dobre imię…
W pełni rozumiem ich emocje, determinację i akceptuję tę formę manifestacji, ale nie popchnie to sprawy naprzód. Obserwując poczynania Bartosza Arłukowicza w ostatnich dniach, myślę, że pan minister, który jest politykiem i lekarzem, pod względem etycznym zrezygnował z bycia lekarzem.

Może lekarze powinni się poddać?

Wspieramy ich w tym proteście, bo racje są po ich stronie. Pakiet onkologiczny został przez Ministerstwo Zdrowia źle przygotowany zarówno pod względem organizacyjnym, jak i finansowym. Jego założenia powinny być wpierw sprawdzone w ramach pilotażu na danym obszarze czy też na bazie kilku podmiotów, które mają go realizować. A tego zabrakło.

Minister lansuje tezę, że lekarzom chodzi tylko o pieniądze…

Pieniądze są tylko narzędziem, niezbędnym, by lekarze mogli kierować pacjentów z podejrzeniem choroby nowotworowej na badania diagnostyczne, których oni wymagają. Lista tych badań została od początku tego roku rozszerzona. Za każde takie badanie lekarz rodzinny dostanie rachunek i będzie musiał go uregulować. Kwota, którą MZ chce przeznaczyć na te dodatkowe badania, jest za mała, i lekarze mają pełną tego świadomość. Porozumienie Zielonogórskie to poważna organizacja, dysponująca gronem ekspertów, które te wydatki oszacowało.

Czy konflikt da się rozwiązać?
Lekarze, którzy nie są przecież przeciwni pakietowi onkologicznemu, proponują, by źle przygotowane rozwiązania doraźnie poprawić, a umowy z NFZ aneksować na kilka miesięcy, które pozwolą na zebranie doświadczeń. Następnie wprowadzić konieczne poprawki i wówczas podpisać z przychodniami poz umowy długoterminowe.

Kto wygra tę wojnę - lekarze czy urzędnicy?
Jedno jest pewne - przegranymi będą pacjenci. Odpowiedzialny za to jest minister zdrowia, który przez forsowanie swoich pomysłów zdezorganizował opiekę medyczną.

Czytaj też: Małgorzata Paszkowicz, szefowa pomorskiego NFZ: Chcemy ułatwić uruchomienie nowych gabinetów lekarskich

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki