Konferencja bliskowschodnia 2019 Warszawa. Ambasador Iranu w Polsce: Zrobimy wszystko, by Amerykanie nie osiągnęli zamierzonych celów

Wojciech Szczęsny
10.02.2019 warszawa masoud edrisi kermanshahi - ambasador islamskiej republiki  iranu w polscefot bartek syta / polska press
10.02.2019 warszawa masoud edrisi kermanshahi - ambasador islamskiej republiki iranu w polscefot bartek syta / polska press Bartek Syta
Konferencję bliskowschodnią w Warszawie uważamy za przedsięwzięcie wymierzone przeciwko Iranowi - mówi Masoud Edrisi Kermanshahi, ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Polsce.

Co pan będzie robił 13 i 14 lutego, kiedy w Warszawie będzie trwała konferencja bliskowschodnia? Zostaje pan w stolicy?
Nie mam żadnych instrukcji, które by mi sugerowały opuszczenie Warszawy w tych dniach. Zamierzam podjąć wszelkie wysiłki na miejscu, by rezultat konferencji nie był antyirański.

Co konkretnie może pan zrobić? Planuje pan udział w „antykonferencji”, czyli spotkaniu w Sejmie organizowanym przez Ruch Narodowy?
Wiem o tej konferencji, w ostatnim czasie spotkałem się z posłem Robertem Winnickim i zostaliśmy na nią zaproszeni. Jest prawdopodobne, że ja sam lub ktoś z pracowników naszej placówki weźmie w niej udział.

Tuż po podaniu informacji o organizacji konferencji ministerialnej ws. pokoju na Bliskim Wschodzie w Warszawie dyplomaci irańscy na całym świecie mieli podjąć działania zmierzające do zniechęcenia poszczególnych państw do przyjazdu do Polski. Udało się?
Konferencję w Warszawie uważamy za przedsięwzięcie wymierzone przeciwko Iranowi. Wynika to wprost z wypowiedzi amerykańskiego sekretarza stanu Mike’a Pompeo, który ogłosił, że głównym tematem tego spotkania będzie Iran. Pompeo przedstawił nasze państwo jako główne zagrożenie dla pokoju na Bliskim Wschodzie. Dlatego uważamy to spotkanie za antyirańskie i ze wszystkich sił będziemy mu się przeciwstawiać i zrobimy wszystko, by Amerykanie nie osiągnęli zamierzonych celów. Ponieważ pozostałe cele konferencji nie są jasne, udział wielu państw stanął pod znakiem zapytania. Swój przyjazd wykluczyła też szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.

Ale tłumaczyła to od dawna zaplanowanym szczytem Unii Afrykańskiej w Addis Abebie. Informacja o konferencji w Warszawie pojawiała się z niewielkim wyprzedzeniem.
Pani Mogherini stosuje język dyplomacji. Dla każdego, kto zna ten język, jest jasne, że po prostu stanowczo odmówiła przyjazdu.

Czy dyplomacja irańska spowodowała, że jakieś państwo również zrezygnowało z udziału?
Udziału w szczycie w Warszawie nie wezmą na pewno Rosja, Chiny, Liban i Meksyk. Część państw przekazała nam, że co prawda będzie obecna, ale ich delegacje będą miały obniżoną rangę.

Skąd zmiana narracji wobec Polski? Jeszcze kilka tygodni temu Iran groził drastycznym obniżeniem relacji dwustronnych. Tuż przed szczytem okazuje się, że Teheran jednak jest w stanie przeboleć fakt organizacji tego wydarzenia w Warszawie.
W czasie moich spotkań z przedstawicielami polskich władz, a także podczas wizyty polskiego wiceministra spraw zagranicznych w Teheranie, przekonywano nas, że Polska nie dopuści, by konferencja przekształciła się w przedsię-wzięcie antyirańskie. Nieco łagodniejsze wypowiedzi pojawiły się też w ustach polityków amerykańskich. To oczywiście tylko słowa, nie ufamy im całkowicie, ale postanowiliśmy przyjąć postawę wyczekującą i obserwować rozwój wypadków.

Czy to oznacza, że oddzielają państwo to, co mówią dyplomaci amerykańscy od słów Donalda Trumpa? Jego retoryka się nie zmienia. W ubiegłotygodniowym orędziu o stanie państwa nazwał Iran głównym sponsorem światowego terroryzmu.
Od czasu wyboru prezydenta Trumpa mamy do czynienia z bardzo ostrymi wypowiedziami pod adresem Iranu. Dzieje się tak mimo wielu wypowiedzi zawodowych urzędników amerykańskiego Departamentu Stanu. Ale nie stosujemy tu żadnego rozróżnienia. Donald Trump jako prezydent ma bardzo poważne prerogatywy, więc traktujemy je poważnie. Wiemy, że wiele instytucji amerykańskich krytykuje Trumpa za politykę w stosunku do Bliskiego Wschodu, ale to jego wypowiedzi traktujemy jako oficjalne stanowisko USA.

Czy pogorszenie relacji między Polską i Iranem to cena, jaką musi zapłacić Polska za dobre stosunki ze Stanami Zjednoczonymi?
Do czasu wycofania się USA z porozumienia nuklearnego stosunki polsko-irańskie były bardzo dobre, perspektywy ich dalszego rozwoju także. Wymiana handlowa zwiększała się niemal z dnia na dzień. Mieliśmy też bardzo częste kontakty na szczeblu dyplomatycznym. Niestety, po decyzji Waszyngtonu również Warszawa de facto zawiesiła nasze relacje.

Mimo ochłodzenia stosunków na szczeblu politycznym do Iranu dalej wybiera się sporo polskich turystów. Niedawno pojawiły się jednak pogłoski, że Polacy mogą mieć problemy z otrzymaniem wiz.
Nasze społeczeństwo jest bardzo przyjaźnie nastawione do turystów. Iran ma pod tym względem sporo do zaoferowania i nie zamierzamy niczego zmieniać. W ubiegłym tygodniu spotkałem się nawet z polską wiceminister sportu i turystyki, z którą rozmawialiśmy o rozwoju naszej współpracy. Po raz kolejny podkreśliłem, że nie ma i nie będzie żadnych kłopotów z wydawaniem wiz polskim obywatelom.

Niedawno miała miejsce historyczna wizyta papieża Franciszka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Głowa Kościoła katolickiego po raz pierwszy gościła w państwie muzułmańskim na Półwyspie Arabskim. Jak pan ocenia tę wizytę?
Papież podróżuje po całym świecie, więc sama wizyta w ogóle nas nie dziwi. Przyznam jednak, że oczekiwalibyśmy po papieżu przywołania do porządku rządów ZEA i Arabii Saudyjskiej w związku z wojną w Jemenie. Prowadzone są tam działania zbrodnicze. Nie dość, że bomby spadają na ludność cywilną, to jeszcze pozbawia się jej dostępu do pomocy humanitarnej. To nieludzkie. Oczekiwaliśmy od papieża, że upomni się o tę sprawę.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Konferencja bliskowschodnia 2019 Warszawa. Ambasador Iranu w Polsce: Zrobimy wszystko, by Amerykanie nie osiągnęli zamierzonych celów - Portal i.pl

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tadeusz
Panie Ambasadorze Iranu! Ta konferencja była wymierzona przede wszystkim w Polskę. Żaden Polak, po tym co usłyszał w ciągu ostatnich kilku dni, nie stanie przeciw narodowi irańskiemu. Zwłaszcza stojąc po stronie ścierwa.
B
Byłem ... i widziałem.
Pewnie, że zostaje ! ... A co mam innego czynić ?! ... Tutaj (przynajmniej) macie swoja (polską) benzynę.
A w Iranie, ... po zniszczeniu rafinerii w Abadanie (pieprzony Saddam Husajn) nawet benzynę musimy importować ! Cała nadzieja w Cesarzowej Sorayii, to ostatnia Matka naszego "umęczonego" irańskiego narodu. Gdyby Jej zabrakło nie mielibyśmy (nawet) cukru ... . Po staropolsku "psia-krew !".
g
głupota nie zna granic
I jej pisdy kaczyńskie , które nie wstały z kolan przed amerykanami.
M
Mk4
najwięcej terrorystów pochodzi z Arabii Saudyjskiej i to ona mąci choćby w Iraku ale to przecież wielki przyjaciel jankesów . I to im zależy żeby nigdy nie było dobrze w Iraku bo normalizacja w tym kraju zmusiłaby Saudyjczyków do obniżenia wydobycia ropy lub jej ceny.......
p
pytanie
uniwersalne... jeśli już padło, to pasuje bardziej do izraela, który w Europie naprawdę mąci i konfliktuje Europejczyków.
Iran nie musi podszywać się pod Europę, nawet regionalne rozgrywki sportowe odbywa ze swoimi sąsiadami.
M
Maciejas
DLACZEGO PANIE AMBASADORZE IRAN NARZUCA INNYM SWOJĄ ODMIANĘ RELIGI I SPONSORUJE TERRORYSTÓW ATAKUJĄCYCH EUROPEJSKĄ CYWILIZACJĘ!!!
l
lucyper
taki rząd
v
viewer
A ktoś w pl zauważył wczorajszą rocznice powrotu Chomeiniego ? To już 40 lat. Do czego może prowadzić opanowanie władzy przez religię. Uczmy się na historii innych. Ale po co, uczymy się na własnym przykładzie katotalibanu. A przecież Iran pomagał Polakom w czasie 2 WS. Ale to było za złego Szacha.
D
Duszpasterstwo Akademickie
"Po tym zabojstwie przestalem wierzyc w Boga" Czy to ksieza zabili? [PODCAST] Czyta Lukasz Hermanowski. Do odsluchania w Onet.
D
Dwużydzian Polaka
Wszystko dla bezcennego Izraela. A swoją drogą co nas obchodzi Bliski Wschód ? Po co wysuwać się przed szereg, jak korzyści z tego nie ma, tylko same straty. Znowu Amerykanom "robimy laskę".
x
x
takie są fakty.
?
TO NIE KONFERENCJA bliskowschodnia w Warszawie, a żydowska usraelska NARADA WOJENNA w Warszaviv, pod parasolem rządu żydoPiSowców, zdradzającego Polaków i Polski Interes Narodowy.
...
a USA trzęsą Polin.
p
palestyna
usraelici kazali polin musi zenada tego nierzadu
a
author
Po ogłoszeniu przez USA przed nami, że sobie robia u nas szopkę była okazja , żeby powiedzieć, że z uwagi na sposób komunikacji nie będzie w Warszawie tej konferencji.
Wróć na i.pl Portal i.pl