Koncerty gwiazd powrócą dopiero na wiosnę 2021 roku? Jesień wiąże się z dużym ryzykiem

Marek Zaradniak
Trasę Małgorzaty Ostrowskiej zaplanowano na jesień, ale czy się wtedy odbędzie  trudno dziś powiedzieć
Trasę Małgorzaty Ostrowskiej zaplanowano na jesień, ale czy się wtedy odbędzie trudno dziś powiedzieć Michał Pańszczyk
Latem zwykle odbywały się koncerty gwiazd. Pandemia sprawiła, że teraz na trasy nie wyjadą. Na ich koncerty pójdziemy może jesienią, ale najprawdopodobniej dopiero wiosną w 2021 roku.

Latem zwykle odbywały się koncerty popularnych wykonawców przyciągające komplety słuchaczy i festiwale. Pandemia sprawiła, że wykonawcy na trasy nie wyjadą. Pojawiają się tylko sporadycznie, a fanom pozostanie poczekać jeśli nie do jesieni to do wiosny przyszłego roku.

Mówienie o trasach to strzelanie ze ślepaków

Agencja TBS Music rozpoczyna wprawdzie w piątek 19 czerwca cykl koncertów na dziedzińcu poznańkiego klubu Tama, ale Łukasz Kowalka z tej firmy nie jest optymistą:
Jesteśmy managementem m.in dla Rosalie. oraz grup Coals i Lor. Mówienie o trasach koncertowych było by strzelaniem ze ślepaków, bo na razie nie ma żadnych decyzji. Koncerty, które miały odbyć się wiosną przełożyliśmy w większości na jesień. Mamy też zaplanowane koncerty na wiosnę przyszłego roku, ale też nie ma pewności czy one się odbędą.

Koncerty odwołane i przełożone

Menedżer Eleni Kostas Dzokas stwierdza: odwołano nam wszystkie koncerty do końca czerwca. Niektóre przełożone są na wrzesień i październik, ale szanse na ich zorganizowanie są marne. Widząc co się dzieje uważam, że najprawdopodobniej odbędą się wiosną przyszłego roku. Taka sytuacja jest przykra.

Będą mogli kibice to dlaczego nie fani koncertów?

Szef wrocławskiej Agencji Rock House Maciej Durczak jest menedżerem Małgorzaty Ostrowskiej, Anny Wyszkoni, Krzysztofa i Piotra Cugowskich, Lady Pank oraz Kasi Kowalskiej. - Jedyne, które się odbywają to sporadyczne imprezy telewizyjne bez publiczności w studio. Telewizja także wymyśliła formułę koncertów plenerowych z udziałem publiczności, która jest w samochodach. Generalnie jednak imprez nie ma choć owszem moi artyści grają jakieś pojedyncze rzeczy. Często są to zamknięte eventy i koncerty online dla widzów w internecie. Wszystko stoi. Trudno mi powiedzieć kiedy ruszą trasy koncertowe. Bo w zasadzie już nic nie przemawia za tym, abyśmy byli obłożeni zakazami w momencie gdy na stadiony będzie lada moment wpuszczone do 10 tys. kibiców. Nie rozumiem dlaczego branży rozrywkowej zabrania się organizowania imprez dla publiczności większej niż 150 osób - mówi Maciej Durczak.

Czytaj też: Poznań: Teatr Polski otwiera się, aby zakończyć kolejny sezon

Zapytany o Małgorzatę Ostrowską stwierdza: Jesienią mamy zaplanowanych sporo koncertów w salach koncertowych i teatrach. Czy je będziemy mogli zorganizować tego nie wiadomo, bo na razie obłożone one są obostrzeniami. A przy 150 osobach koncert się nikomu nie opłaca. Ani organizatorowi ani nam. Taka ilość ludzi nie gwarantuje nawet pokrycia kosztów. Jeśli te obostrzenia nie zostaną zniesione to jesienne koncerty też zostaną przełożone na później.

Koncerty dopiero wiosną 2021?

Zuzanna Oses z poznańskiej firmy Good Taste Production mówi: Czekamy na jakiekolwiek informacje, ale nie wygląda to zbyt optymistycznie. Jedyne co nam pozostaje to czekać. Musieliśmy przenieść całą trasę Baranovskiego oraz trasy Fisza i Emade a także Kuby Badacha, Mamy nadzieję, że zorganizujemy je jesienią, ale zdajemy sobie sprawę, że wszystko może się potoczyć w różnych kierunkach i być może coś uda się zorganizować latem, a koncerty jesienią będą zbliżone do tych jakie były przed pandemią. Jeśli jednak dojdzie do drugiej tury pandemii to być może trzeba będzie koncerty przesunąć na wiosnę albo nawet na jesień przyszłego roku. Trudno dziś powiedzieć.

Problem z przelotami

W podobnej sytuacji są też organizatorzy koncertów jazzowych.Szef Ery Jazzu Dionizy Piątkowski mówi:
Wszyscy się jeszcze przymierzają optymistycznie do koncertów, które miały by się odbyć jesienią. ale to nie wygląda zbyt optymistycznie, bo zapowiedzi są takie, że jesienią może się pojawić druga fala pandemii. Poza tym wydaje mi się, że większość koncertów nie zależy tylko od sytuacji zdrowotnej, ale od logistyki, a więc przelotów. W tej chwili wszyscy organizatorzy, którzy zaprosili na przykład amerykańskie gwiazdy mają problem bowiem do dzisiaj nie uruchomiono żadnych przelotów do Stanów Zjednoczonych i nie wiadomo kiedy one zostaną odblokowane. Wydaje mi się, że i jest to chyba najbardziej racjonalne w tym wszystkim, że pierwsze koncerty na tak zwanych normalnych warunkach z pełną publicznością odbędę się dopiero wiosną przyszłego roku. Większość dużych firm przełożyła już koncerty i festiwale właśnie na te terminy. Część organizatorów chce zorganizować koncerty jesienią, ale generalnie optujemy za terminami, które będa tak zwanymi "normalnymi" czyli wiosna 2021. Wszystko na to wskazuje, że koncerty Ery Jazzu, które zaplanowałem na jesień tego roku trzeba będzie przenieść, bo sytuacja koncertowa jest patowa. Bardzo trudno jest zagrać w Auli UAM tylko dla 150 osób przy sprzedanych biletach i założeniu komercyjności wydarzenia.

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Koncerty gwiazd powrócą dopiero na wiosnę 2021 roku? Jesień wiąże się z dużym ryzykiem - Głos Wielkopolski

Wróć na i.pl Portal i.pl