- Zmiana komunistycznych nazw jest potrzebna, ale pod warunkiem, że nie wszystkie wydatki spadną na samorządy czy mieszkańców, a państwo będzie partycypowało w kosztach wymiany dokumentów czy tablic z nazwami - uważa Jan Rulewski, senator Platformy Obywatelskiej i opozycjonista w czasach PRL.
- Jeśli ustawa wejdzie w życie, nie zamierzamy się uchylać od jej wykonania, ale najważniejsze jest dla nas zdanie mieszkańców - zaznacza Michał Sztybel, doradca prezydenta Bydgoszczy.
I właśnie oporu mieszkańców, a nie władz poszczególnych miast, obawia się senator Rulewski.
- Kiedyś nawet próbowałem obliczyć, jakie oznacza to koszty na przykład dla właściciela firmy. I wyszło mi, że od 500 złotych aż do 3-4 tysięcy - dodaje senator PO.
Tymczasem w uzasadnieniu projektu ustawy, jej pomysłodawcy nie ukrywają, że „(...) Również samorządy poniosą koszty związane wymianą dokumentów, a ponadto wydatki na zmianę tablic z nazwami ulic. Należy pamiętać, że obywatele będą ponosić koszty związane z wymianą dokumentów, tabliczek oznaczających posesje oraz takie koszty jak wymiana szyldów, wizytówek (...)”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]