Z końcem marca Podkarpacki Sejmik Wojewódzki podjął uchwałę, która zezwalała na udzielenie dotacji 3,8 mln zł dla prywatnego podmiotu leczniczego na prowadzenia operacji chirurgicznych przy użyciu robota da Vinci, należącego do tej spółki.
Konferencja Grzegorza Brauna w sprawie Klinicznego Szpitala ...
Operacje mają być prowadzone w rzeszowskim szpitalu wojewódzkim przy ul. Szopena. Kwestia dotacji podzieliła radnych, część z nich uważała, że umowa na te usługi, jaką szpital podpisał z krakowską spółką, jest dla budżetu i mieszkańców regionu niekorzystna. Przed uchwalenie tej dotacji przestrzegał również poseł Grzegorz Braun, który włączył się wówczas do obrad on line.
- Przestrzegam wszystkich biorących udział w tej procedurze, że dalsze zaangażowanie w sprawę o ogromnych wymiarach finansowych, a trudnym do oceny walorze medycznym, w instalowanie urządzenia zwanym przez państwa robotem medycznym, że to stanie się przedmiotem zainteresowania CBA i NIK
– zapowiadał Braun.
- To dostateczny powód, byście państwo dzisiaj powstrzymali się od dalszego procedowania w tej sprawie. Adresuję moje słowa po pierwsze: do pana Marszałka Ortyla: proszę nie iść dalej tą drogą, panie marszałku. Pańskie kompetencje medyczne i naukowe nie dorównują pańskim kompetencjom politycznym - dodał.
Radni, większością głosów, zaakceptowali dotację dla chirurgii robotycznej w Rzeszowie. W ostatnich dniach Regionalna Izba Obrachunkowa uznała, że dokonało się to z naruszeniem prawa. RIO „wskazuje Sejmikowi Wojewódzkiemu, że uchwała pod nazwą „Zakup narzędzi i akcesoriów do zabiegów metodą chirurgii robotycznej” została wydana z naruszeniem przepisów”.
„Naruszenie przepisów polegało na użyciu w uchwale sformułowania „dotacja podmiotowa”, a powinno był „dotacja celowa”. Poseł zwrócił uwagę, że to z perspektywy prawa finansowego ogromna różnica.
Grzegorz Braun: naruszono prawo
Poseł Braun zdradził, że stanowisko RIO, wydane tydzień wcześniej w tej sprawie, nie stwierdzał naruszenia prawa. Co więc się stało przez te kilka dni, że RIO zmieniło zdanie – pytał poseł. I zapowiedział, że będzie się starał skłonić i urząd wojewódzki, sprawujący nadzór prawny nad uchwałami samorządowymi, i urząd marszałkowsk,i do zajęcia stanowiska w tej sprawie.
- I urząd wojewódzki, i urząd marszałkowski przyjmują do wiadomości: tak, naruszono prawo, ale… nic nie było, sędzia pokazuje - grać dalej. Oj tam, oj tam mówi ta sama izba obrachunkowa, ale – jak to ujął rzecznik urzędu marszałkowskiego, nie ma potrzeby zmieniać treści uchwały
– ironizował poseł.
Tymczasem urząd marszałkowski już zdążył się odnieść do sprawy.
– Podjęta przez sejmik uchwała w całości jest zgodna z prawem, a uwaga RIO wynikła wyłącznie z nieporozumienia, którego praprzyczyną była omyłka w wyjaśnieniach marszałka z 22 kwietnia. Skoro uchwała sejmiku jest zgodna z prawem, to nie ma potrzeby podejmowania jakichkolwiek jej zmian
– tłumaczy Tomasz Leyko, rzecznik marszałka.
Grzegorz Braun inaczej widzi ten dylemat prawny.
- Z korespondencji między marszałkiem a RIO, której kopie otrzymałem - nie była to mimowolna pomyłka. To nie była omyłka, czy przejęzyczenie, ale plan – zapewnia.
To niejedyne zastrzeżenia posła do umowy pomiędzy szpitalem a prywatną krakowską spółką. Zwrócił uwagę na ten jej zapis, który mówi, że niezależnie od tego, ile zabiegów przeprowadzi robot da Vinci, na konto spółki ma wpłynąć 157 tys. zł miesięcznie z funduszy publicznych. Nawet wtedy, gdy da Vinci nie wykona żadnej operacji.
Zapowiedział też, że to nie jest ostatnie jego wystąpienie w tej sprawie, bo ma ona „charakter rozwojowy”.
ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Braun - Jak uporządkować przestrzeń publiczną w Rzeszowie? FRAGMENT DEBATY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
