Komornik ma być jak listonosz. Sam poszuka dłużnika. Pomogą mu w tym sąsiedzi

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Tomasz Hołod / Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Pisma z sądu będzie odpłatnie doręczał komornik. Ma to położyć kres „fikcji doręczeń”. W ustaleniu adresu dłużnika pomoże ZUS, bank lub nawet sąsiad.

Za roszczenia w postępowaniu uproszczonym do wartości 20 tys. zł opłaty sądowe wyniosą nawet 1000 zł. To nowelizacje w postępowaniu cywilnym, które w lipcu uchwalił Sejm. Zmiany czekają na podpis prezydenta. Mają wejść w w życie jeszcze w tym roku.

Podwójnie awizowane? Znaczy doręczone

Obecnie każde nieodebrane pismo procesowe, które jest podwójnie awizowane, uznaje się za doręczone. To tzw. fikcja doręczenia, którą ma usunąć znowelizowany Kodeks postępowania cywilnego. Po wejściu w życie zmian, doręczaniem takich pism będzie zajmował się komornik.

Jego zadaniem stanie się również poszukiwanie aktualnego adresu zamieszkania dłużnika. Komornikom przybędzie obowiązków, bo przejmą także rolę listonoszy. Wydłuży się czas trwania postępowania. - Ustawodawca przerzuca ciężar dostarczenia pozwu na powoda, a pozwanemu daje skuteczne narzędzie do sparaliżowania postępowania - uważa adw. Michał Kwieciński, przewodniczący Rady Polskiego Związku Zarządzania Wierzytelnościami.

- W sytuacji, w której pozwany dwukrotnie nie odbierze wezwania, druga strona zobowiązana będzie w ciągu dwóch miesięcy przedstawić sądowi potwierdzenie doręczenia dokumentu przez komornika lub dostarczyć aktualny adres pozwanego czy dowód, że tam przebywa.

W większości przypadków powód będzie musiał zgłosić się do komornika i zapłacić 60 zł. Jeżeli komornik nie dostarczy pisma, powód może poprosić go o ustalenie adresu zamieszkania pozwanego, za dodatkową opłatą w wysokości 40 zł. Komornik wskaże wówczas adresy, które ustalił przez zapytania w bankach, SKOK-ach, organach rentowych i podatkowych.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Nastąpi przełom w doręczeniach?

- Opłata za poszukiwanie miejsca zamieszkania dłużnika oraz doręczenie mu pisma, to jednak nie wszystko - dodaje Radosław Cieciórski, radca prawny, członek zarządu PZZW. - Komornikowi będzie przysługiwało dodatkowe 20 zł, jeżeli odległość między siedzibą kancelarii, a miejscem zamieszkania dłużnika przekroczy 10 km. Okazuje się więc, że suma kosztów za doręczenie jednego listu od wierzyciela do osoby zadłużonej, może wynieść nawet 120 zł[/b]. Ten, kto decyduje się na odzyskanie swoich pieniędzy, zmuszony będzie ponosić coraz większe koszty.

Według Cieciórskiego, duże wątpliwości budzi też, czy komornik może czerpać informacje z innych prowadzonych przez siebie postępowań egzekucyjnych oraz, w jaki inny sposób uzyska je, np. czy może od sąsiadów.

Polecamy także: „Nie będę robić na komornika”. Tak tłumaczą, że robią na czarno

Jeżeli próba doręczenia okaże się bezskuteczna, a komornik ustali, że jednak dysponuje właściwym adresem dłużnika, w jego skrzynce pocztowej umieści awizo, wyznaczając 14-dniowy termin na odebranie pisma. Po upływie tego czasu, pismo uważa się za doręczone, a komornik zwraca wierzycielowi pismo wraz z informacją o dokonanych ustaleniach oraz o dacie doręczenia. Ta sama sytuacja będzie miała miejsce, gdy osoba zadłużona nie mieszka pod danym adresem - wtedy pismo również wraca do podmiotu zlecającego jego doręczenie. Wierzyciel w terminie dwóch miesięcy od doręczenia mu zobowiązania, może złożyć w sądzie potwierdzenie doręczenia pisma dłużnikowi, zwrócić pismo i wskazać aktualny adres osoby zadłużonej lub też przedstawić dowód, że pozwany mieszka pod innym adresem. Jeśli tak się nie stanie, postępowanie zostaje zawieszone, a po kolejnych trzech miesiącach - umorzone.

Wzrosną opłaty sądowe

Nowe regulacje zwiększą wysokość opłat sądowych, przede wszystkim dla roszczeń nieprzekraczających kwoty 20 tys. zł, czyli w tzw. postępowaniu uproszczonym.

Jak to będzie wyglądać w praktyce? Przykładowo, opłata w wysokości 30 zł zostanie pobrana za wartość roszczenia do 500 zł, a nie jak wcześniej do 2 tys. zł. Z kolei sprawy powyżej 15 tys. zł zostaną obciążone kosztami sądowymi w wysokości 1000 zł. Opłaty za spory, w których przedsiębiorcy będą dochodzić roszczeń o dużej wysokości, wyniosą 5 proc. wartości roszczenia, nie przekraczając jednak kwoty 200 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Komornik ma być jak listonosz. Sam poszuka dłużnika. Pomogą mu w tym sąsiedzi - Gazeta Pomorska

Komentarze 86

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Albańczyk z RODO
Mieszkam za granicą nie posiadam nieruchomości więc jak komornik mi dostarczy papiery gdy by chciał. A tak poza tym podpisujcie sobie co chcecie macie taki pierdolnik w urzędach że szkoda gadać jak można poszukiwać kogoś listem gończy jak ten ktoś już 6 miesiąc grzeje puche za to coś za co go szukają ?????rodo dobre nic nie przecieka l. A co do komorników PDW
G
Gość
RODU nie dotyczy w dużym stopniu urzędów ,także możecie sobie narzekać
G
Gość
2019-07-23T13:31:44 02:00, Gość:

A co na to Rodo jak sąsiad bank itp udziela pewnych doniesień to może być wesolo

? Znowy czyjs wymysł i tyle!

G
Gość
A co na to Rodo jak sąsiad bank itp udziela pewnych doniesień to może być wesolo
D
Dumdum
Robicie chcemy patologie wśród społeczeństwa. Zakazać żuchwy do której ludzie ciągną jak owady do światła. Na to was nie stać bo tam macie swoje udziały. Obce banki obce firemki wciągające długo. Tak squrwysyny sprzedaliscie i sprzedajcie polski naród!!@
Y
Y
Przecież zgodnie z RODO nie wolno udzielać informacji o nikim i nikomu

Przecież wiadomo że się siedzi nic nie powiedzą bo potem ktoś ich pozwie

Ja tam na sąsiada na pewno nic nie powiem niech się buja taki komornik

Zresztą kto to na klatkę puści, jak sam wejdzie to psy i wynocha .
G
Gość
2019-07-17T08:16:51 02:00, Olo:

Zajebac polskich komornikow zlodzieje

2019-07-17T08:51:50 02:00, Gość:

Złodziejami są są dłużnicy nie spłacający swoich zobowiązań. Sądząc po twojej wypowiedzi jesteś zwykłym durniem Sebastianku.

2019-07-18T08:22:32 02:00, ML:

Nie zrozumie. Ci, którzy są uczciwymi, zwykłymi ludźmi, którzy z jakiś powodów niezależnych od siebie podpadli komornikom, nie będą się nawet anonimowo w sieci tym chwalić. Będą starali się wyjść z bagna. Ci, którzy nie piszą o konkretnych przypadkach bezpodstawnych działań komorników, tylko ich wyzywają, to inna kategoria. Biorą kasę na coś, na co ich nie stać. Często jest im to całkiem zbyteczne. Na bieżące życie, często ponad stan, między jednym zasiłkiem a drugim. Biorą, "bo dają". Często słyszę - "później będę się martwił". Wielu z nich wyjechało z Polski, i myślą, że już mają spokój. Zarabiają, kupują drogie, zbyteczne rzeczy. Ale spłata starych długów? Nie, oni są za cwani. A ci, co zostali? Wielu może iść do pracy. Ale po co? Zasiłki im zabiorą. Mogą iść do komornika, podpisać ugodę. Ale po co? Wtedy będą MUSIELI spłacać. Większość z tych, co tu plują, to zwykli naciągacze, a w końcowym efekcie złodzieje. Tak. Złodzieje. Bo jeśli się nie odda, co się pożyczyło, to jest się zwykłym złodziejem...

2019-07-18T21:55:10 02:00, Gość:

co za kretynizm .kolejny bubel prawny

2019-07-19T07:24:53 02:00, Gość:

Moze skończą się sprawy wyłudzeń na czyjeś lub fikcyjne dane?

2019-07-19T09:39:23 02:00, ML:

To osobna sprawa. Wystarczą jakieś proste nakazy - każda transakcja, gdzie pożyczane są pieniądze czy brany kredyt, musi być nagrana z wykorzystaniem dobrego sprzętu, umożliwiającego rozpoznanie twarzy. Powinno być dodatkowo robione zdjęcie z profilu, z uchem. Niegłupim pomysłem byłoby zdjęcie odciska palca do akt, ale tu na forum wielu się obruszy. A to takie proste, a w razie czego udowodni czyjąś niewinność. Jeśli te dane nie odpowiadałyby osobie wskazanej jako kredytobiorca, niech kredytodawca buja sam. Niech szuka tego, komu dał kasę czy towar. Sami nauczą się weryfikować klienta.

Jestem w 100 procentach ZA .

G
Gość
2019-07-19T10:21:44 02:00, Mark:

A ja uwazam, że dane powinien zweryfikować doładnie bank czy inna firma, która DAJE kredyt i tak samo przed wysłaniem do sądu czy komornika. Jeśli tego nie zrobi lub zrobi to niedokładnie, to niech się buja. A wtefy dopiero powinmo się egzekfować i w przypadku złych danych obciązyć ich.

Tak powinno być. A nie że oszuści biorą kredyty na bogu ducha winnego człowieka, który jest ich ofiarą. DAŁEŚ KREDYT PODSTAWIONEJ OSOBIE ? SAM PONOŚ TEGO KONSEKWENCJE.

G
Gość
Po pierwsze nie głosować na PIS bo jest za bogatymi i wpływowymi. Po drugie wyjechać tam gdzie nie sięga prawo egzekucyjne z korzyścią dla bogatych. Po trzecie są rzeczy ważniejsze niż narzędzie jakim jest pieniądz. Polska to kraj tym lepszy im ktoś jest bogatszy. Nic nie wiecie o tym jak jest na dole- w biedzie. A z dołu to jest tak, że nie zawsze była praca ze zbyt niską płacą a i bywało, że nie płacili. Pomoc państwa to dno. Nie tylko, że nie pomagali choćby dostatecznie ale w celach odstraszających odbierali nawet dzieci. I na taki proceder mieli kasę. Była pustynia życia, w której każdy mógł się zadłużyć nie mając wsparcia od rodziny itd. Jesteśmy w UE. Na zachodzie może być praca, godnie płacą, są zasiłki, a nawet jeśli ktoś w tamtych warunkach się zadłuży są odpowiednie kwoty wolne od zajęć również na osoby na utrzymaniu. Można wyzywać zadłużonych ale przede wszystkim winne jest państwo - brak zabezpieczeń, złe rozwiązania prawne, które stworzyły tylu ludzi z problemami. No i teraz tylko odbiera się takim ludziom ostatnie prawa. Te przepisy są nastawione jedynie na krzywdę wierzycieli, gdy te mają spore zyski, a ludzie zadłużenie mają problemy niekiedy nie do pokonania- bo jak z 1640 utrzymać kilka osób na utrzymaniu i spłacać gdy to nie starcza na odsetki. Taka sytuacja spowodowała wiele tragedii ale to bogatych nie interesuje. Niektórzy ludzie są nic nie warci. Dlatego lepiej zaszkodzić tej władzy jak PIS. Wyjechać i długi skierować na państwo
C
Crx
Sąsiedzi to niech się trzymają ode mnie z daleka.
F
Fumdum
Tak robi się ze społeczeństwem którym można sterować. Robi się z ludzi donosiciel składając poszczególne warstwy społeczne. Gardzę donosicielami , gardzę rządzącymi pasozytami , gardzę komornikami bandytami z namaszczenia tych których wybraliśmy do koryta .
Z
Zły
Dajcie ludziom jakieś godziwe wynagrodzenia to wtedy komornik nie był by potrzebny. Ludzie biorą pożyczki zadłużają się z potrzeby finansowej.
G
Gość
Do roboty wysłać tych komorników fizycznej darmo jardów.
G
Gość
2019-07-19T10:03:37 02:00, ML:

Nudni się tu robicie. Pani, która z mężem kombinuje i mąż MUSI brać kredyty na nią, bo na niego już nie dadzą. Ci, którzy szczekają na mnie, na komorników i na innych, jeśli tylko ich nie popierają. I na dodatek uważacie się za lepszych. W czym? W tym, że nienawidzicie komorników, bo ciągle za wami węszą, jak za skunksami? W tym, że nie potraficie na siebie zarobić? No tak, jesteście lepsi, bo na każdy mój argument wy macie jedną (!!) uniwersalną odpowiedź - że jestem komornikiem. Bo nie umiecie nic innego. Jak napisałam wcześniej - nawet kraść. Bo wyłudzanie pożyczek, usług i towarów to złodziejstwo. I to niziutkich lotów. Oburza się jakiś na mój wpis o alimenciarzach - "nie sądź według siebie". Ile ty wisisz na swoje dzieci, że się oburzasz? Pomijam, iż słabo ci przychodzi czytanie ze zrozumieniem. Nie, nie jestem komornikiem. Nie jestem alimenciarzem. Nie jestem facetem. Nie jestem dłużnikiem. Jestem człowiekiem. Zwykłym. Przeciętnym. O zwykłych zarobkach, które MUSZĄ mi wystarczyć. Mam szacunek do siebie. I do innych. Do komorników też. Tych normalnych. Jak do każdego pracującego. Ale nie będę go miała dla zer. Dla dłużników, dla alimenciarzy, dla złodziei ani dla ludzi, którzy bredzą na forum nie mając argumentów ani podstawowej znajomości języka polskiego. Pomijam te nieczęste przypadki, kiedy dłużnikami są ludzie, którzy naprawdę nie mieli wyjścia i nie są w stanie spłacać. Bo i tacy są. Współczuję Wam i życzę wszystkiego najlepszego. Ale jedyne, co mogę na koniec, to powiedzieć to tak, abyście zrozumieli, ci, którzy biorą, bo dają, nie spłacają, bo nie muszą, śmieją się z innych i obrażają normalnych - jesteście tylko śmieciami...

2019-07-19T15:07:44 02:00, Gość:

Święta racja. Komornicy wykonują swoją pracę a takie zera które się zadłużyły szczekają. Rzeczywiście są ludzie którzy potrzebują pieniędzy na operację itp i muszą się zadłużyć ale takich przypadków jest mało, a i tacy zazwyczaj starają się spłacać. Zdecydowana większość to patologia typu alimenciarze, bezrobotne cwaniaczki które nabiorą kredycików a potem płaczą że bank zły bo po co dawał. A gdyby nie dał? Też by szczekali- że bank zły bo "biedakom" nie chce pomóc. Najlepiej żeby dawać pożyczki i abonamenty bezrobotnej szlachcie za darmo a potem nie upominać się bo przecież biednym bezrobotnym śmieciom "się należy"

Idoą na łatwiznę niech się wezmą za fizyczną pracę to zobaczą ile się da zarobić na takich to tylko agresywnego psa puścić i poszczyć ich żeby im dupę wygrys

G
Gość
A gdzie rodo co za idiota wymyśla ustawy niech przyjdzie to odrazu ma siekierę w czasce jak można na kogoś donosić dajcie ludziom zarobić to nie będzie miał dlugöw a co z Amber gold tyle kasy na kradli i się z nich śmieją zacznijcie od tych co kradną miliony
Wróć na i.pl Portal i.pl