Kilka dni temu wiceminister Waldemar Kraska na antenie stacji Polsat News przyznał, że w niektórych placówkach zaczyna brakować stosowanego u pacjentów z COVID-19 leku remdesivir, a szpitale mają dokonywać redystrybucji. Trwa bowiem oczekiwanie na nowe dostawy leku. Pozytywne sygnały przekazała wczoraj Komisja Europejska.
- Gwarantujemy dostęp do remdesiviru nawet 500 tys. pacjentom potrzebującym leczenia - podkreśliła Stella Kyriakides, komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności. - Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić dostępność bezpiecznego i skutecznego leczenia COVID-19. Dzięki naszym wspólnym unijnym zamówieniom dajemy krajom w całej Europie możliwość łączenia wysiłków i zapewnienia dostępu do niezbędnego sprzętu i leków. Działając wspólnie, jesteśmy zawsze silniejsi i jest to wyraz europejskiej solidarności w walce z COVID-19.
Jest to kolejny kontrakt podpisany z dystrybutorem leku - firmą Gilead. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu Komisja Europejska zamówiła ponad 33 tys. dawek.
Remdesivir - owoc walki z Ebolą
Remdesiwir to nazwa substancji czynnej, która odznacza się działaniem przeciwirusowym. Lek został stworzony w celu walki z Ebolą i gorączką krwotoczną Marburg. Natomiast na początku tego roku okazało się, że preparat może być skuteczny w przypadku terapii pacjentów z COVID-19.
Dowiedz się więcej
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?