Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja Europejska dała sobie więcej czasu na decyzję o przejęciu Lotosu przez Orlen

Jacek Klein
Jacek Klein
archiwum
Komisja Europejska do 22 lipca będzie rozpatrywać wniosek w sprawie fuzji PKN Orlen z Grupą Lotos. Termin przesunął się zatem o prawie miesiąc. Wcześniej Bruksela informowała, że zdecyduje w sprawie fuzji do 30 czerwca.

KE poinformowała, ze potrzebuje więcej czasu ponieważ Orlen przesłał kolejne propozycje ustępstw, które mają przekonać Brukselę że fuzja z Grupą Lotos nie zaszkodzi konkurencji. W grę mają wchodzić sprzedaż aktywów krajowych, zmiany w dostępie do infrastruktury czy rezygnacja z niektórych produktów.

Wcześniej KE dała sobie czas do końca czerwca na wydanie opinii czy przejęcie Lotosu przez Orlen zaszkodzi rynkowi czy nie . Wypowiedzieć muszą się jeszcze pozostali gracze na europejskim rynku paliwowym.

Z wcześniejszych wypowiedzi komisarzy wynika, że Komisja Europejska ma zastrzeżenia do fuzji i obawia się, ze zagrozi ona konkurencji na krajowym rynku, ale także na rynku krajów sąsiednich. Jeśli chodzi o hurtową sprzedaż paliw, proponowana transakcja praktycznie doprowadziłaby do powstania monopolu na poziomie loco rafineria w Polsce, ponieważ doszłoby do połączenia jedynych dwóch przedsiębiorstw posiadających w tym kraju rafinerie. W przypadku dostaw hurtowych paliwa lotniczego PKN Orlen i Lotos są także jedynymi dostawcami w Estonii, a podmiot powstały w wyniku połączenia stałby się też liderem rynku w Czechach.

W przypadku cen detalicznych paliw silnikowych, proponowana transakcja pozbawiłaby PKN Orlen, który już teraz jest największym podmiotem na tym rynku w Polsce silnego konkurenta. Po przeprowadzeniu transakcji podmiot powstały w wyniku połączenia byłby w przybliżeniu czterokrotnie większy niż kolejny konkurent i prawdopodobnie nie byłby narażony na znaczną presję konkurencyjną i mógłby dyktować ceny. Podobnie stałoby się na rynku paliw lotniczych.

Na podstawie tych obaw można przypuszczać, że ustępstwa jakie będzie musiał poczynić płocki koncern mogą dotyczyć sprzedaży części stacji paliw, a może nawet infrastruktury przesyłowej. Na zakup stacji są już zresztą chętne firmy z branży paliwowej.

Komisja Europejska swoje uwagi wysłała do Płocka na początku kwietnia w ramach procedury „Statement of Objections”.

- Wydane przez Komisję Europejską zastrzeżenia nie są dla nas zaskoczeniem. To naturalny etap w bardziej skomplikowanych postępowaniach, a takim jest właśnie fuzja z Grupą Lotos. Komisja przedstawia swoje uwagi pierwszy raz w tak pełnej formie na piśmie. Z pewnością dokładnie je przeanalizujemy i odniesiemy się do nich, składając jednocześnie formalną propozycję środków zaradczych. Wierzymy, że rozwieją one wątpliwości Komisji -komentował wówczas Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki