Komisja ds. Amber Gold. Michał Forc: Byłem wielokrotnie okłamywany

Leszek Rudziński AIP
Michał Forec
Michał Forec fot. Marek Szawdyn
Komisja Śledcza przesłuchała w środę m.in. Michała Forca, byłego członka rady nadzorczej i byłego rzecznika Amber Gold. Jak podkreślał świadek, był on wielokrotnie okłamywany przez właścicieli spółki.

Michał Forc mówił, że Amber Gold było największym klientem firmy Exelo, którą prowadził. Exelo przeprowadzało dla spółki m.in. kampanie promocyjne, które objęły również zakupione przez Amber Gold linie lotnicze OLT LOT.

Jak sam przyznał zdarzały mu się prywatne wyjazdy z rodziną P. (właściciele Amber Gold), ale podkreślił, że była to „relacja koleżeńska, która się zrodziła w wyniku prowadzenia wspólnych interesów”.

Czytaj także: Ziobro zdecyduje ws. prokurator, która zajmowała się sprawą Amber Gold

Jak zeznał w 2012 r. zmienił się charakter promocji i marketingu Amber Gold, gdyż jak poinformował go Marcin P. „firma jest atakowana z zewnątrz" m.in. poprzez blokowanie rachunków. - Nie uczestniczyłem w żadnym nielegalnym procederze, jestem wręcz poszkodowany. Byłem wprowadzany wielokrotnie w błąd i tego żałuję – mówił Forc. Dodał, że przez współpracę z małżeństwem P. „stracił oszczędności, firmę i reputację”.

Czytaj także: Komisja Amber Gold. Świadek zeznał, że złoto przewoził w reklamówce

Forc zaznaczył, że gry pełnił funkcję rzecznika Amber Gold był wielokrotnie okłamywany przez właścicieli spółki i „większość oświadczeń zarządu nie była prawdziwa”. - Dopytywałem się o to, jak realnie wygląda sytuacja spółki. Do tego momentu spółka wywiązywała się ze wszystkich zobowiązań, przynajmniej ja miałem taki stan wiedzy. Oczywiście właściciele zapewniali, że spółka działa legalnie, wszystkie jest w porządku – mówił. Były rzecznik podkreślił, że waz z upadkiem Amber Gold upadła tez jego firma.
Amber Gold założyło małżeństwo P. w 2009 roku. Firma miała inwestować pieniądze klientów w złoto i inne kruszce. Potencjalnych inwestorów miało zachęcić wysokie oprocentowanie prowizji, od 6 do 16,5 proc., które przewyższało oprocentowanie standardowych lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację. Blisko 20 tys. klientów z całej Polski zostało oszukanych. Marcin i Katarzyna P. przebywają od kilku lat w areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl