Przypomnijmy, że w lutym tego roku rada gminy uchwałą odrzuciła wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum w sprawie przyłączenia do Rzeszowa. Jak argumentowała, wnioskujący nie spełnili ustawowych wymogów przeprowadzenia referendum, m.in. poprzez wadliwe sformułowanie pytań referendalnych.
Racja po stronie mieszkańców gm. Krasne
Uchwałę radnych zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Benedykt Czajkowski, przewodniczący grupy referendalnej w Krasnem. Gdy sąd uznał, że ma rację, gmina zaskarżyła wyrok do wyższej instancji, czyli NSA. Sąd skargę gminy odrzucił, argumentując m.in., że „z zaproponowanych pytań referendalnych wynika jednoznacznie, w jakiej sprawie mają zadecydować mieszkańcy, pytania nie prowadzą do rozstrzygnięć sprzecznych z prawem, nie dają również podstaw do swobodnej interpretacji”.
- Wyrok zastępuje uchwałę rady gminy. Dlatego sąd zobligował komisarza wyborczego do zorganizowania referendum, a wcześniej do zwrócenia się do wojewody z prośbą o dokonanie analizy jego skutków prawnych, związanych np. z kwestiami podatkowymi - wyjaśnia Radosław Słupek, pełnomocnik grupy referendalnej. - Spotkaliśmy się już z komisarzem, który ma zapoznać się z treścią wyroku i wykonać wyrok sądu - dodaje.
Kiedy powstanie kalendarz referendum? Na razie nie wiadomo. Na wydanie opinii wojewoda ma 30 dni. O samą treść tego dokumentu inicjatorzy referendum są spokojni.
- Włączenie całej gminy do miasta nie ma takich skutków dla mieszkańców, jak na przykład uszczuplenie gminy o jakieś sołectwa, więc opinia powinna być jednoznaczna - mówi Benedykt Czajkowski, inicjator referendum w Krasnem. - Ja czuję się usatysfakcjonowany takim rozstrzygnięciem sądu, bo to potwierdza, że nasze działania były słuszne i potrzebne. Pytanie tylko, czy była potrzeba chodzenia do sądów, wydawania publicznych pieniędzy na to, co nam mieszkańcom po prostu się należało. Niestety, wójt i rada przedłożyli swój interes ponad interes mieszkańców. Bali się zapewne wyników referendum i słusznie, bo podejrzewam, że bardzo szybko wejdziemy do miasta. Z dużym można wiele, z małym prawie nic - dodaje.
Wójt: referendum to pieniądze
Pytany o sprawę wójt zaprzecza, żeby rządzący gminą bali się wyników referendum.
- W sprawie przyłączenia do Rzeszowa mieszkańcy od 10 lat wypowiadają się negatywnie, a w ostatnich konsultacjach społecznych, w których frekwencja wynosiła 40 proc., 85 proc. głosujących była przeciwna. W takim razie czy organizowanie referendum tuż po konsultacjach było potrzebne? Naszym zdaniem nie - mówi Wilhelm Woźniak, wójt Krasnego. - Zwłaszcza że oznacza to wydatek rzędu 30 tys. zł, za które można wyremontować jakąś drogę. Ale oczywiście z rozstrzygnięciami sądu się nie dyskutuje, dlatego pieniądze na referendum zabezpieczymy. Referendum zarządza komisarz wyborczy wtedy, gdy wojewoda wyda pozytywną opinię co do korzyści z ewentualnych skutków połączenia obu gmin - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA