Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny strajk? Pracownicy PKP Cargo powołali komitety protestacyjne

Paweł Durkiewicz
PKP Cargo SA to największy w Polsce i drugi w całej Unii Europejskiej operator kolejowych przewozów towarowych.Na swojej stronie interne- towej spółka chwali się zatrudnieniem w 2014 roku 500 nowych maszynistów. Łącznie w PKP Cargo zatrudnionych jest ok. 26 tysięcy osób, które pracują w 200 miejscowościach na obszarze całej Polski.
PKP Cargo SA to największy w Polsce i drugi w całej Unii Europejskiej operator kolejowych przewozów towarowych.Na swojej stronie interne- towej spółka chwali się zatrudnieniem w 2014 roku 500 nowych maszynistów. Łącznie w PKP Cargo zatrudnionych jest ok. 26 tysięcy osób, które pracują w 200 miejscowościach na obszarze całej Polski. P.Krzyżanowski/archiwum Polskapresse
Do 28 stycznia potrwa referendum strajkowe w PKP Cargo. To pokłosie sporu zbiorowego pomiędzy związkowcami a zarządem spółki.

Czy po lekarzach i górnikach kolejną strajkującą grupą zawodową będą pracownicy PKP Cargo, największego kolejowego przewoźnika towarowego w Polsce? Wiele na to wskazuje. Związkowcy zrzeszeni we wszystkich oddziałach spółki zastanawiają się nad strajkiem generalnym. Na razie powołali komitety protestacyjne. Trwa też referendum strajkowe, które zakończy się w przyszłym tygodniu.

- Nie zgadzamy się przede wszystkim na redukcję zatrudnienia i pogarszanie się warunków pracy - mówi Jan Majder, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ Solidarność przy gdyńskim Oddziale Północnym PKP Cargo SA. - Do końca stycznia decyzja o strajku zostanie wspólnie podjęta. Spór zbiorowy, jaki toczymy z pracodawcą od jesieni zeszłego roku, dotyczy m.in. dodatku alokacyjnego, dodatków motywacyjnych i stawek dziennych.

W referendum strajkowym pracownicy PKP Cargo odpowiadają na sześć pytań związanych z postulatami zgłoszonymi przez związki zawodowe w ramach sporu zbiorowego z pracodawcą.

Poza utrzymaniem miejsc pracy kolejarze domagają się m.in. bonusu rocznego z okazji Święta Kolejarza w wysokości 850 zł. Zarząd spółki zgodził się na razie na sumę 400 złotych. Pracownicy nie dają jednak za wygraną, a swoje postulaty zawarli w liście wystosowanym do premier Ewy Kopacz.

Władze spółki nazywają PKP Cargo stabilnym pracodawcą, podczas gdy stosowane są wobec nas nieuczciwe praktyki - uskarża się Majder. - Spółka bez uzgodnienia ze związkami zawodowymi realizuje program dobrowolnych odejść. W praktyce wygląda to tak, że pracownik dostaje pismo o rozpoczęciu okresu nieświadczenia pracy, za który otrzymuje tylko 60 procent uposażenia. Potem odchodzi. Nie liczy się człowiek, tylko oszczędności (...)

Jeśli związkowcy zdecydują się na ogólnokrajowy protest, początkowo przeprowadzą najprawdopodobniej dwugodzinny strajk ostrzegawczy. WIĘCEJ na ten temat CZYTAJ w czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo w jego wersji elektronicznej.[/b]

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki