Wniosek wpłynął do Wydziału Administracji Budowlanej Urzędu Miasta Bydgoszczy. Chodzi o budowę 14 budynków mieszkalnych wielorodzinnych z podziemnymi halami garażowymi, wbudowanymi usługami wraz z infrastrukturą techniczną, na nieruchomościach oznaczonych nr ewidencyjnym 6/1, 6/2 w obrębie 195 przy ul. Inwalidów. Informacja o złożonym wniosku została opublikowana w bazie Ekoportalu, prowadzonym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jego rozpatrzenie może potrwać kilka miesięcy.
Pierwszy krok w kierunku realizacji inwestycji wykonano w marcu 2023 r.. Wówczas złożono wniosek, a jak informowaliśmy na początku roku, 18 stycznia 2024 r. Prezydent Miasta Bydgoszczy wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach w tej sprawie. Z załącznika do niej można dowiedzieć się więcej o osiedlu, które miałoby powstać przy ul. Inwalidów. W charakterystyce przedsięwzięcia czytamy, że:
przewidziano budowę 14 budynków mieszkalnych wielorodzinnych z lokalami usługowymi;
powierzchnia zabudowy wyniesie ok. 14 624 mkw;
każdy z budynków będzie posiadał osiem kondygnacji naziemnych o wysokości nieprzekraczającej 45 metrów;
docelowo ma powstać 1712 mieszkań.
Obszar wokół „Sahary” w dużej mierze jest prywatny – tych dwóch działek dotyczy decyzja środowiskowa oraz wniosek o warunki zabudowy. Wschodnia część należy do miasta, które zadeklarowało, że teren pozostanie dostępny dla mieszkańców i nie planuje zabudowy swojej części działki, ani jej zbycia.
W Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Bydgoszczy, przyjętym w grudniu 2022 r. przez Radę Miasta Bydgoszczy, zmieniono przeznaczenie terenu – z działalności gospodarczej na zabudowę wielorodzinną z usługami. Inwestor, który chciałby stworzyć osiedle musi spełnić szereg warunków, w tym zapewnić dostęp do drugi publicznej.
Dziś, na co zwracają uwagę mieszkańcy osiedla Bartodzieje, trudno wyobrazić nowe osiedle w sąsiedztwie przejazdu kolejowego przy dworcu Bydgoszcz Bielawy, gdzie bez 14 dodatkowych bloków tworzą się korki. W samym studium uwzględniono możliwość powstania w przyszłości drogi od ulicy Armii Krajowej do ul. Inwalidów.
Bliska czy odległa przyszłość?
Już informacja o decyzji środowiskowej wzbudziła emocje wśród mieszkańców Bydgoszczy. Planowana inwestycja stała się również przedmiotem debaty na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, która odbyła się w połowie lutego.
– Należy pamiętać, że deweloper będzie budować tam, gdzie inwestycja będzie mu się opłacać – stwierdził wówczas Jakub Mikołajczak, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. Jego zdaniem jest ona nieopłacalna, a z uwagi na kiepskie skomunikowanie, nie będzie też zainteresowanych zakupem tam mieszkania.
– Może za 20, 30, 50 lat, gdy wybudujemy tunele pod węzłami kolejowymi, gdy będziemy inaczej korzystać z innych środków transportu, to ktoś się pokusi i uzna, że ekonomicznie ten teren się spina. W tej chwili nie widzę zagrożenia – dodał.
– Decyzja środowiskowa jest pierwszym krokiem dłuższego procesu, ale jednak została wydana w określonym czasie. Nie po to, żeby takiej inwestycji nie prowadzić, tylko po to, aby ją prowadzić – odpowiedziała Grażyna Szabelska z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Dodała, że punkt został zgłoszony z uwagi na zaniepokojenie wielu mieszkańców osiedla Bartodzieje.
– Mają prawo protestować przeciwko kolejnemu procesowi betonowania przestrzeni miejskiej. Betonoza to problem nie tylko Bydgoszczy, to choroba współczesnych miast, której musimy przeciwdziałać – uzupełniła.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem