Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarstwo torowe: Katarzyna Pawłowska po raz trzeci mistrzynią świata

Radosław Patroniak
Katarzyna Pawłowska przywykła już do stawania na podium MŚ w kolarstwie torowym. Teraz czekamy na potwierdzenie wysokiej formy na szosie
Katarzyna Pawłowska przywykła już do stawania na podium MŚ w kolarstwie torowym. Teraz czekamy na potwierdzenie wysokiej formy na szosie Fot. Archiwum Głosu Wlkp.
Była kolarka Jedynki Kórnik, pochodząca z Przygodzic koło Ostrowa, Katarzyna Pawłowska zdobyła w Londynie złoty medal MŚ w kolarstwie torowym.

To trzeci tytuł mistrzyni świata wywalczony przez 26-letnią kolarkę, była podopieczną Roberta Taciaka. Wygrywając złoto w wyścigu punktowym w Londynie. Damian Zieliński był natomiast bardzo blisko podium w sprincie.

Polka przystąpiła do sobotnich zmagań jako aktualna mistrzyni Europy w wyścigu punktowym oraz wicemistrzyni z 2011 r. Miała na koncie również dwie tęczowe koszulki i srebro wywalczone w scratchu. Zbierać punkty rozpoczęła już od pierwszego, premiowanego okrążenia, na którym była druga. Powtórzyła to w trzecim sprincie, objęła prowadzenie i później znakomicie kontrolowała rywalki.

Wygrała na siódmym „tłustym” okrążeniu i w dwóch innych przypadkach była trzecia. Miała łącznie na koncie 15 punktów, a rywalki były tuż za nią. Polka miała w tym wyścigu sporo szczęścia, które również jest potrzebne w sporcie. W końcówce doszło w peletonie do kraksy. Wydarzyła się ona tuż obok Pawłowskiej i tylko szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że nie upadła.
Także końcowy sprint był dla biało-czerwonej pomyślny. Szansę na złoto miały aż cztery zawodniczki i wszystkie, poza Pawłowską, punktowały na „kresce”. Wjechały one jednak w takiej kolejności, że żadna nie wyprzedziła reprezentantki Polski. Ostatecznie pokonała ona o punkt Jasmin Glaesser (Kanada) oraz Arlenis Sierra Canadillę (Cuba) i stanęła na najwyższym stopniu podium. Mazurek Dąbrowskiego został więc odegrany na welodromie w Londynie.

Natomiast Damian Zieliński był bardzo blisko medalu w sprincie. Pokonał w ćwierćfinale Kolumbijczyka Fabiana Hernando Puerta Zapatę. W półfinale spotkał się z Jasonem Kennym (Wielka Brytania). Brązowy medalista mistrzostw Europy nie dał rady wygrać z Brytyjczykiem. Pozostała mu walka o podium z Rosjaninem Denis Dmitriewem. Rywal był jednak dwukrotnie szybszy i to on stanął na podium. Zieliński powtórzył tym samym swój najlepszy wynik z MŚ w Melbourne z 2004 r.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski