Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety kobietom w polityce. Kto ma prawo je reprezentować?

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Wtorkowa konferencja prasowa z Katarzyną Lubnauer na czele oraz poseł Agnieszka Soin.
Wtorkowa konferencja prasowa z Katarzyną Lubnauer na czele oraz poseł Agnieszka Soin. Janusz Życzkowski
Do wyborów 12 dni. Komitety starają się przekonać niezdecydowanych i nawołują, by oddać głos w określony sposób. We wtorek na celowniku Koalicji Obywatelskiej znalazły się kobiety, do których skierowano jednoznaczny apel o udział w wyborach.

Na wrocławskim rynku pojawiły się kandydatki z opozycyjnej listy, a wśród nich poseł Katarzyna Lubnauer. Jej obecność mogła dziwić, bo przewodnicząca Nowoczesnej jest obecnie krytykowana przez działaczy opozycji za to, w jaki sposób reprezentuje interesy kobiet.

Chodzi o głośny spór z posłanką Anną Marią Żukowską. Między paniami doszło do różnicy zdań w sprawie „Marszu miliona serc”. Na wydarzenie nie została zaproszona pani Joanna z Krakowa, której głośna medialnie sprawa była bezpośrednią przyczyną marszu. To nie spodobało się Lewicy, która skrytykowała za to organizatorów z KO.

Odpowiadając na krytykę, Katarzyna Lubnauer powiedziała, że Lewica chce wykorzystać historię kobiety do własnych celów. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.

– Znam Katarzynę. Na ogół ma rozsądne głosy, natomiast to, co powiedziała, jest dosyć obrzydliwe, naprawdę. Bo przepraszam bardzo, ale jeżeli się walczy rzeczywiście o prawo do przerywania ciąży, to walczy się zawsze, np. nie widziałam Katarzyny na Manifie, nie widziałam na jakichś innych demonstracjach ostatnio w tej sprawie i zarzucanie czegoś takiego Lewicy, która naprawdę jest wiarygodna, dwukrotnie zliberalizowała prawo do przerywania ciąży i jest z kobietami, kiedy tego potrzebują, jest po prostu niesmaczne – powiedziała Anna Maria Żukowska.

O stanowisko lewicowej posłanki zapytaliśmy obecną we Wrocławiu Katarzynę Lubnauer.

- Pani Żukowska powinna zacząć nosić okulary, bo byłam na niejednej manifestacji za prawami kobiet, „czarnymi protestami”. Bardzo wiele było tego rodzaju demonstracji w Warszawie i w Łodzi. Właściwie wszędzie byłam – odpowiadała z przekonaniem dodając, że jej wcześniejsza wypowiedź była związana z atakiem, którego sama stała się celem - Dla mnie nie ma wroga na opozycji. Uważam, że najwyższy czas, żebyśmy powiedzieli jasno, że po wyborach będziemy wspólnie rządzić i w związku z tym, postanowiłam nie wdawać się w dalsze dyskusje z panią Żukowską.

Podczas konferencji prasowej we Wrocławiu kandydatki Koalicji Obywatelskiej przekonywały, że dziś w Polsce kobietom dzieje się krzywda i dlatego to kobiety powinny przejąć inicjatywę i wziąć udział w wyborach.

Stanowisko polityków opozycji nie uwzględnia jednak faktu, że kobiety również mają własne poglądy, a te nie muszą być zbieżne z ich programem. Przykładem może być wystąpienie marszałek Sejmu Elżbiety Witek, która 9 września w Końskich powiedziała, że tzw. „piekło kobiet” mieliśmy w Polsce za rządów Tuska.

- Panie Tusk, pan ma czelność mówić o piekle kobiet, kiedy chciał pan zmusić ciężko pracujące kobiety, żeby pracowały do 67 roku życia, kiedy podnosił pan kobietom pracującym na roli o 12 lat wiek emerytalny? Pan ma czelność, panie Tusk, mówić o piekle kobiet, kiedy to za pana rządów kobiety zostawiały swoje dzieci pod opieką dziadków i wyjeżdżały na zachód, ponieważ tu było tak duże bezrobocie, że nie były w stanie zapewnić godnego życia swoim dzieciom – mówiła marszałek.

- Piekło kobiet za Donalda Tuska? To jest nieprawda. Pani marszałek Witek, jak zwykle się myli – odpowiadała podczas konferencji senator Barbara Zdrojewska (PO). W jej ocenie było wręcz odwrotnie.

- To jest przykre, że (marszałek) krytykuje politykę, która była polityką życzliwą dla kobiet. To było budowanie żłobków w Polsce za Donalda Tuska, to był cały fantastyczny program in vitro, to było ułatwianie kobietom życia, a nie utrudnianie. Myślenie o kobiecie w całym zestawie jej otoczenia. W tym jak ważne są żłobki, jak ważna jest opieka medyczna, jak ważne są te sprawy – mówiła podczas konferencji prasowej.

- Za Tuska przyszło na świat 23 tys. dzieci właśnie z in vitro i za Tuska urlop macierzyński został wydłużony do jednego roku – dodawał obecny na kobiecej konferencji poseł Michał Jaros (PO).

- Może warto zapytać ile w latach rządów Tuska urodziło się polskich dzieci za granicą, bo ich rodzice musieli wyjeżdżać za pracą – komentuje przytaczane dane posłanka Agnieszka Soin z Prawa i Sprawiedliwości. W jej ocenie sytuacja kobiet za PO kładzie się na partię Tuska wielkim cieniem.

Dopytywana o obecną sytuację kobiet w Polsce odpowiada, że to jej formacja wprowadziła rozwiązania, które chronią kobiety.

- Zmieniliśmy kodeks pracy, gdzie kobiety są chronione przez rok czasu po powrocie z macierzyńskiego. Jest wsparcie dla matek z dziećmi, jest wsparcie dla dużych rodzin. Jest program Maluch Plus, który pozwala na szybki powrót do aktywności zawodowej – uzasadnia Soin, a przed polityczną konkurencją przestrzega.

- Piekło kobiet chce urządzić nam Platforma Obywatelska, wpuszczając imigrantów, którzy stwarzają potencjalne niebezpieczeństwo dla kobiet i dzieci. Widzimy co się dzieje w innych krajach, np. we Francji gdzie rządzą gangi, gdzie ludzie boją się wieczorem wyjść na ulicę. Tymczasem opozycja, próbuje na nas wymusić, by wpuścić nielegalnych migrantów . Gdybyśmy się ugięli kobiety naprawdę byłby zagrożone w naszym kraju – ocenia.

Sytuacji kobiet w Polsce i na świecie poświęcony będzie kongres „Women Connect”, który odbędzie się 6 października we Wrocławiu. W wydarzeniu udział weźmie 200 kobiet z różnych środowisk zawodowych i społecznych. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęła marszałek Sejmu RP, Elżbieta Witek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska