„Kłamstwo założycielskie”. Prawo i Sprawiedliwość wytyka opozycji, że mija się z prawdą w sprawie budżetu państwa

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Zdaniem wiceministra finansów Artura Sobonia opozycja kłamie o złej sytuacji budżetu państwa.
Zdaniem wiceministra finansów Artura Sobonia opozycja kłamie o złej sytuacji budżetu państwa. twitter.com/pisorgpl
Zdaniem wiceministra finansów Artura Sobonia opozycja kłamie o złej sytuacji budżetu państwa. Co – zdaniem polityka PiS – ma to na celu?

PiS tłumaczy, jaka jest sytuacja budżetu państwa

Podczas konferencji prasowej w Sejmie wiceminister finansów Artur Soboń ocenił, że „dzisiaj jesteśmy świadkami próby budowy nowej koalicji na wielkim oszustwie wobec Polaków”. – Oszustwie, które nazywa się: wysoki deficyt, wysoki dług – mówił. Dodał, że prezentowane przez obecną opozycję "wszystkie te raporty i rzekome odkrycia sytuacji finansowej Polski są funta kłaków warte".

Zdaniem wiceministra obecnie KO, Trzecia Droga i Lewica nie mają „żadnej wymówki do tego, aby nie realizować swoich zobowiązań wyborczych”. – Na pewno tą wymówką nie jest sytuacja fiskalna Polski. Jeśli jest brak możliwości tworzenia porozumienia programowego ze strony tych, którzy chcą tworzyć koalicję rządząca, niech wyjdą tutaj i powiedzą: nie jesteśmy w stanie stworzyć wspólnej wizji Polski na kolejne lata, zamiast oszukiwać opinię publiczną, że dziś sytuacja fiskalna jest jakimkolwiek powodem, by nie realizować swoich zobowiązań wyborczych – powiedział.

– W sytuacji, w której jest Polska, w sytuacji stabilnej i dobrej fiskalnie, gdy możemy ze spokojem planować wydatki, nasza opozycja uznała, że temat długu publicznego i bieżącego deficytu, to są kwestie, które będą odgrywały pierwszoplanową rolę przed pierwszym posiedzeniem Sejmu – mówił.

Tymczasem – jak wskazał – z ocen najważniejszych agencji ratingowych wynika, że „polska sytuacja fiskalna jest na poziomie stabilnym, a dług jest utrzymywany w ryzach”.

Opozycja kłamie?

W ocenie Artura Sobonia „opozycja próbuje przedstawić sytuację fiskalną Polski jako złą, a nawet zaskakującą dla opozycji”. – Opozycja w związku z fiaskiem jakiegokolwiek porozumienia programowego ugrupowań próbujących tworzyć koalicję, wymyśliła sobie coś, co nazywam kłamstwem założycielskim – wskazał.

– Kłamstwo o złej sytuacji budżetowej, fiskalnej, makroekonomicznej Polski ma być powodem i usprawiedliwieniem dla zaniechania tych realizacji zobowiązań naszych konkurentów – ocenił.

Wiceminister zapewnił, że jeśli PiS będzie w opozycji, to nie będzie „opozycją totalną”, ale „będzie pokazywać wszystkie te propozycje jakie składała KO, Trzecia Droga i Lewica i pokazywać, w jaki sposób nasi konkurenci oszukują Polaków”.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
4 listopada, 11:35, Politolog UW:

Opozycja nie ma ludzi do rządu. Hołownia nie ukończył żadnych studiów, Leszczyna nauczycielka polskiego - ekonomistka, Tusk historyk ,który sam mówi że nie zna się na sprawach ekonomicznych, Kosiniak lekarz pediatra chce być ministrem obrony itp.

Po pierwsze - minister nie musi się znać na resorcie. On sprawuje nadzór polityczny. Przekłada strategię koalicji na pracę resortu, ustala priorytety zgodnie z założeniami politycznymi. Od nadzoru merytorycznego ma wice, dyrektorów oraz doradców. Dla przypomnienia - Morawiecki stał na czele takiego komitetu doradców ekonomicznych Tuska. Dziś wypiera się tego jak żaba błota. Czasem nawet lepiej, gdy minister nie zna się na resorcie, może mniej szkód narobi. Jak tego dowiedli ministrowie zdrowia - każdy miał dobre pomysły na rozwiązanie jednej kwestii ale kompleksowo zawodzili. Przykładem - Konstanty J X Mość Radziwiłł. Który nadaje się na każde stanowisko, byleby miał reprezentacyjny gabinet. Żaden minister edukacji nie potrafił rozwiązać problemów szkolnictwa i nie chodzi tu tylko o podwyżki dla nauczycieli. Od kiedy wprowadzono przymusową edukację, do szkoły chodzą wszyscy. Z tego tylko część, aby się uczyć. Od wymogu powszechnej edukacji odejść nie można. Jak na razie nie zrobiono nic, aby utrudnić elitaryzację edukacji. Znów pozycja społeczna decyduje o wykształceniu a te determinuje pozycję w hierarchii dziobania. Historia wielokrotnie wykazała, że nie zawsze rodowód stanowi o intelekcie nadal ważny jest papierek a nie faktyczne umiejętności. Kiedyś decydowało zaangażowanie polityczne, dziś świadectwo krycia. Znów eliminowane są jednostki wybitnie zdolne, które nie miały szczęścia trafić na sponsora. Znów staną się aktualni Janki Muzykanci. Takim sponsorem-mecenasem powinno być państwo a przykład obecnego ministra pokazuje, jak ten system jest chwiejny i podatny na wypaczenia. Klich był ministrem nie tyle nieudolnym co raczej pechowym. Na jego rządy przypadł czas głębokich reform w wojsku. Zlikwidowano służbę zasadniczą (proces wieloletni) a za tym szły fundamentalne zmiany miejsca wojska we wszystkich dziedzinach kraju. Związki zawodowe zbrojeniówki traktowały MON jako pas transmisyjny pieniędzy do zakładów, mimo, że nic nie produkowały. Obowiązywało hasło - przeżyć, bo jak upadnie zakład to upadnie region a dość już bezrobocia. W dodatku działał opór materii - panowie generałowie też mają kolegów i muszą o nich dbać. Słyszałem taką anegdotę o Klichu, który z zawodu był psychiatrą. Na spotkaniu z kadrą w jednostce opowiedział, jak oszukał komisję i na kurs SPR nie został zakwalifikowany. Co pan minister uważał za bardzo śmieszne i dowód jego przedsiębiorczości w uniknięciu służby wojskowej. Szarże przy stole prezydialnym usłużnie zarechotały, ale po wojskowemu, krótko - ha!. Sala milczała. Nie spodobało się, że ich przełożony szczyci się, że nie był w wojsku i oszukał komisję. Sikorski, który zdawał w-f i strzelanie wraz żołnierzami i to na zupełnie przyzwoitym poziomie cieszył się prawdziwym szacunkiem. Przynajmniej wśród tych młodszych stopniem. Jak na razie, nie wiadomo, kto będzie ministrem finansów oraz innych resortów. Minister firmuje urząd ale władza jest niżej. Niekoniecznie muszą to być najkrzykliwsi politycy. W dodatku mieli okazję się skompromitować. Wg mnie najlepszym ministrem finansów był Kołodko - keynesista. Rostowski, mimo że liberał i bez szkół też nieźle sobie poradził. Inna rzecz, że opodatkowanie biednych ZAWSZE przynosi korzyści zarówno krótko jak długofalowe. Opodatkowanie bogatych jest ryzykowne. Świetnie o tym wie Kościół. JPII wolał ogłosić Teologię Wyzwolenia herezją niż narazić się wszechwładnym oligarchom Ameryki Łacińskiej.

I
Iks
Faktycznie jest coraz lepiej. W tym roku dziura budżetowa to 100mld a w przyszłym planowana to 165mld. Co tak się słabo staracie pisi specjaliści od dobrobytu ustawowego. O pozabudżetowych wydatkach poza kontrolą nawet nie wspominam
P
Politolog UW
Opozycja nie ma ludzi do rządu. Hołownia nie ukończył żadnych studiów, Leszczyna nauczycielka polskiego - ekonomistka, Tusk historyk ,który sam mówi że nie zna się na sprawach ekonomicznych, Kosiniak lekarz pediatra chce być ministrem obrony itp.
A
AA
4 listopada, 9:18, viktor:

Nie mówić " mija się z prawdą " winno być kłamie , łga jak bura [wulgaryzm].

PIC, nigdy nie powiedział prawdy.

///
Historia Polski, nie zna deficytu = 192 mld zł, które zafundował Polsce PiS za 2023 r.
///
3 listopada, 23:17, Iks:

Oj tam, pisiaki. Jak zapewne pamiętacie, w 2015 Polska była "w ruinie", a już pół roku później rozkwitła pod pisim cudotwórczym nadzorem 😁

3 listopada, 23:38, zb:

Wystarczy nie kraść PO.ebie. Oficjalne dane za rządów PO, oficjalne barani łbie które podaje Eurostat, poczytaj ze zrozumieniem. Ile razy ci można tłumaczyć żebyś sprawdzał dane za nim zaczniesz bredzić.

4 listopada, 0:11, Iks:

Tak, tak. Niedługo się dowiemy, ile pisiarnia narobiła długu poza kontrolą budżetu 😁. Ciekawe co miała do ukrycia

4 listopada, 0:51, Iks:

165mld deficytu zaplanowane przez pisich socjalistów, ale problemu "nie ma".

4 listopada, 1:10, zb:

170 mld wziął tussk z OFE, żeby zatkać swoją dziurę o której istnienieniu nie wiedział, dopiero mu unia to przypomniała. Pytanko, wiesz jakie jest obecnie PKB Polski?

Nie odróżniasz menelku, pieniędzy, od Papierów Dłużnych, czyli obligacji, które musiałbyś, jako płatnik podatku, od siebie wykupić. OFE, nie były zbudowane dla UCZESTNIKÓW, ale dla BIZNESU. Tusk, nie zabrał nikomu ani 1 gr, przyciął też niesprawiedliwe dochody kierownictwu OFE, czyli należą się PODZIĘKOWANIA PANU TUSKOWI.

///
Dzisiejszy deficyt, jest jak Pałac Kultury, jeszcze niedawno nikt sobie takiego deficytu nie wyobrażał. Nie wiadomo, jakiego długu, jakiego marnotrawstwa narobił Płaszczak?
v
viktor
Nie mówić " mija się z prawdą " winno być kłamie , łga jak bura [wulgaryzm].
z
zb
4 listopada, 1:20, antyPiS:

Tak po prawdzie wrzaski przegranych PiSiorków polegają na założeniu, że nowy rząd, złożony głównie z liberałów będzie prowadzić taką właśnie politykę. Jak Balcerowicz i wielu innych. Na razie nie wiadomo, kto będzie ministrem finansów. Buńczuczne zapowiedzi o wywaleniu Glapy na zbity r y j mogą okazać się karmą dla plebsu. Zwłaszcza, że PiSowcy podejrzewają kandydaturę na ministra Andrzeja Domańskiego. Ale dokładnie już wiadomo, że polityka liberałów i neoliberałów poniosła klęskę i należy szukać innych rozwiązań. Rząd może przyjąć założenia szkoły Keynesa. Jak na razie to są wzajemne przekrzykiwania. PiSowcy wrzeszczą o kłamliwych oskarżeniach ale kto ich oskarża? Dwoje posłów: Petru i Leszczyna. Może jeszcze kilkoro debiutantów, nie mają[wulgaryzm]h nic do powiedzenia wiec udają[wulgaryzm]h ekspertów. Pytanie tylko, co zrobi Tusk. Zapewne wyciągnął wnioski z przegranych Platformy i zrozumiał, że chcąc utrzymać władzę trzeba prowadzić inną politykę. Amerykańskie teorie gospodarcze w Europie sprawdzają się średnio. Czyli wcale. Jeżeli Tusk to zrozumiał a koalicja na to by wskazywała to będzie inna polityka niż to wieszczy PiS. Ale to oni przypiszą sobie sukces, jeżeli ministrem finansów nie zostanie liberał. Albo inny fachura, który kiedyś nosił teczkę za Balcerowiczem.

Z tymi przegranymi to nie rozśmieszaj. Co przegrali, rząd? A niby to ma być dla nich problem? Teraz oPOzycja puki co to dzieli stołki, nie mają nic do zaproponowania co zresztą słusznie zauważyłeś, jak np wyrzucenie Glapińskiego( tyko kompletni idioci klaskali jak tussk to zapowiadał). Ich rządzenie skończy się na dywagacjach kiedy przerywać ciążę i komu dać, a komu zabrać 500 . Następnie podpiszą powstanie niemieckiej republiki federalnej Europy i to będzie już koniec rządzenia, a zacznie się sprzedaż czego się da i dzielenie kasy bo doskonale wiedzą, że po tym wszystkim już do władzy nie wrócą. Zastanawianie się jaką metodę rządzenia wybierze tussk jest bez sensu, on będzie rządził jak mu Berlin karze, a jak grunt pod nogami zacznie się palić to szybko ucieknie do Brukseli ,a premierem zostanie jakiś inny yntelygent może choć trochę mądrzejszy niż była kopacz.

a
antyPiS
Tak po prawdzie wrzaski przegranych PiSiorków polegają na założeniu, że nowy rząd, złożony głównie z liberałów będzie prowadzić taką właśnie politykę. Jak Balcerowicz i wielu innych. Na razie nie wiadomo, kto będzie ministrem finansów. Buńczuczne zapowiedzi o wywaleniu Glapy na zbity r y j mogą okazać się karmą dla plebsu. Zwłaszcza, że PiSowcy podejrzewają kandydaturę na ministra Andrzeja Domańskiego. Ale dokładnie już wiadomo, że polityka liberałów i neoliberałów poniosła klęskę i należy szukać innych rozwiązań. Rząd może przyjąć założenia szkoły Keynesa. Jak na razie to są wzajemne przekrzykiwania. PiSowcy wrzeszczą o kłamliwych oskarżeniach ale kto ich oskarża? Dwoje posłów: Petru i Leszczyna. Może jeszcze kilkoro debiutantów, nie mają[wulgaryzm]h nic do powiedzenia wiec udają[wulgaryzm]h ekspertów. Pytanie tylko, co zrobi Tusk. Zapewne wyciągnął wnioski z przegranych Platformy i zrozumiał, że chcąc utrzymać władzę trzeba prowadzić inną politykę. Amerykańskie teorie gospodarcze w Europie sprawdzają się średnio. Czyli wcale. Jeżeli Tusk to zrozumiał a koalicja na to by wskazywała to będzie inna polityka niż to wieszczy PiS. Ale to oni przypiszą sobie sukces, jeżeli ministrem finansów nie zostanie liberał. Albo inny fachura, który kiedyś nosił teczkę za Balcerowiczem.
z
zb
3 listopada, 23:17, Iks:

Oj tam, pisiaki. Jak zapewne pamiętacie, w 2015 Polska była "w ruinie", a już pół roku później rozkwitła pod pisim cudotwórczym nadzorem 😁

3 listopada, 23:38, zb:

Wystarczy nie kraść PO.ebie. Oficjalne dane za rządów PO, oficjalne barani łbie które podaje Eurostat, poczytaj ze zrozumieniem. Ile razy ci można tłumaczyć żebyś sprawdzał dane za nim zaczniesz bredzić.

4 listopada, 0:11, Iks:

Tak, tak. Niedługo się dowiemy, ile pisiarnia narobiła długu poza kontrolą budżetu 😁. Ciekawe co miała do ukrycia

4 listopada, 0:51, Iks:

165mld deficytu zaplanowane przez pisich socjalistów, ale problemu "nie ma".

170 mld wziął tussk z OFE, żeby zatkać swoją dziurę o której istnienieniu nie wiedział, dopiero mu unia to przypomniała. Pytanko, wiesz jakie jest obecnie PKB Polski?

z
zb
3 listopada, 23:17, Iks:

Oj tam, pisiaki. Jak zapewne pamiętacie, w 2015 Polska była "w ruinie", a już pół roku później rozkwitła pod pisim cudotwórczym nadzorem 😁

3 listopada, 23:38, zb:

Wystarczy nie kraść PO.ebie. Oficjalne dane za rządów PO, oficjalne barani łbie które podaje Eurostat, poczytaj ze zrozumieniem. Ile razy ci można tłumaczyć żebyś sprawdzał dane za nim zaczniesz bredzić.

4 listopada, 0:11, Iks:

Tak, tak. Niedługo się dowiemy, ile pisiarnia narobiła długu poza kontrolą budżetu 😁. Ciekawe co miała do ukrycia

Taaak,dowiemy się:):):). Biedny pajac.

I
Iks
3 listopada, 23:17, Iks:

Oj tam, pisiaki. Jak zapewne pamiętacie, w 2015 Polska była "w ruinie", a już pół roku później rozkwitła pod pisim cudotwórczym nadzorem 😁

3 listopada, 23:38, zb:

Wystarczy nie kraść PO.ebie. Oficjalne dane za rządów PO, oficjalne barani łbie które podaje Eurostat, poczytaj ze zrozumieniem. Ile razy ci można tłumaczyć żebyś sprawdzał dane za nim zaczniesz bredzić.

4 listopada, 0:11, Iks:

Tak, tak. Niedługo się dowiemy, ile pisiarnia narobiła długu poza kontrolą budżetu 😁. Ciekawe co miała do ukrycia

165mld deficytu zaplanowane przez pisich socjalistów, ale problemu "nie ma".

I
Iks
3 listopada, 23:17, Iks:

Oj tam, pisiaki. Jak zapewne pamiętacie, w 2015 Polska była "w ruinie", a już pół roku później rozkwitła pod pisim cudotwórczym nadzorem 😁

3 listopada, 23:38, zb:

Wystarczy nie kraść PO.ebie. Oficjalne dane za rządów PO, oficjalne barani łbie które podaje Eurostat, poczytaj ze zrozumieniem. Ile razy ci można tłumaczyć żebyś sprawdzał dane za nim zaczniesz bredzić.

Tak, tak. Niedługo się dowiemy, ile pisiarnia narobiła długu poza kontrolą budżetu 😁. Ciekawe co miała do ukrycia

z
zb
3 listopada, 23:17, Iks:

Oj tam, pisiaki. Jak zapewne pamiętacie, w 2015 Polska była "w ruinie", a już pół roku później rozkwitła pod pisim cudotwórczym nadzorem 😁

Wystarczy nie kraść PO.ebie. Oficjalne dane za rządów PO, oficjalne barani łbie które podaje Eurostat, poczytaj ze zrozumieniem. Ile razy ci można tłumaczyć żebyś sprawdzał dane za nim zaczniesz bredzić.

Wróć na i.pl Portal i.pl