Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kładka na Wyżynach przeszła do historii. Co z nazwą przystanku przy Wojska Polskiego w Bydgoszczy?

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Kładka nad Wojska Polskiego przeszła do historii. Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Kładka nad Wojska Polskiego przeszła do historii. Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
W połowie kwietnia ruszyły prace przy rozbiórce kładki nad Wojska Polskiego w Bydgoszczy. Po charakterystycznym obiekcie z dnia na dzień zostaje coraz mniej śladów. Za kilka dni o istnieniu przeprawy może przypominać jedynie nazwa przystanku komunikacji miejskiej.

Kładki na Wyżynach już nie ma. Parę dni temu można było podziwiać jeszcze schody do nieba, a dziś zostały jedynie słupy po dawnej konstrukcji. Także te niedługo znikną z krajobrazu miasta. Cały czas, mimo trwających robót, na miejscu kursują tramwaje. Z utrudnieniami muszą liczyć się kierowcy – w okolicy dawnej przeprawy zwężono przejazd do jednego pasa ruchu, co w godzinach szczytu powoduje większe korki. Piesi na miejscu na razie korzystają z wyznaczonych tymczasowych przejść.

Mieszkańcy Bydgoszczy w mediach społecznościowych dyskutują o tym, co dalej z nazwą przystanku tramwajowego i autobusowego. Skoro przeprawy nie ma, to czy będzie zmiana? Dziś pasażerowie wysiadają na przystanku „Wojska Polskiego/Kładka”. Choć korekta wydaje się naturalna, wiele osób uważa, że nazwa mogłaby być historyczną pamiątką.

– Ja wyżyniak prawie od zawsze skłaniam się ku temu, żeby pomimo rozebrania kładki dla pieszych nad ulicą Wojska Polskiego – szanując historię i tradycję, pozostawić na pamiątkę dla przyszłych pokoleń dotychczasowe nazwy znajdującym się w tym miejscu przystankom tramwajowo-autobusowym. Przez ponad 40 lat istnienia kładka ta wpisała się w krajobraz miejsca i świadomość bydgoszczan. Była ona częścią naszej bydgoskiej tożsamości. Szanując naszą bogatą przeszłość i tradycje jestem za tym, aby pozostawić te dotychczasowe nazwy przystanków jako niematerialną pamiątkę historyczną – napisał na Facebooku Mariusz Ręgiel.

Pomysł poparło wielu komentujących. Zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy o kwestię nazwy przystanku. – Na razie nie podjęliśmy jeszcze decyzji w tej sprawie. Gdy zapadnie, przekażemy informację w tej sprawie – odpowiada Tomasz Okoński, rzecznik prasowy ZDMiKP.

Nie tylko rozbiórka

Wykonawcą robót jest firma Kormost. Koszt całej inwestycji to blisko 3,6 mln zł. Zadanie realizowane jest w formule projektuj i buduj. Umowę na jego wykonanie podpisano 3 listopada, dając wykonawcy 9 miesięcy na realizację tego zadania. Wynika z tego, że zadanie zostanie zrealizowane do początku sierpnia, ale jak przekazał ZDMiKP roboty mają zakończyć się po wakacjach.

Celem całej inwestycji ma być ułatwienie korzystania z przystanków tramwajowych osobom starszym i z niepełnosprawnościami. Po demontażu kładki dla pieszych ma powstać przejście dla pieszych na poziomie jezdni. Zaplanowana sygnalizacja świetlna ma być skoordynowana ze światłami w rejonie ul. Magnuszewskiej.

W zakresie prac przewidziano konieczność wydłużenia peronów tramwajowych oraz przesunięcie zatok autobusowych. Jak informowali drogowcy, nowe nawierzchnie będą powstawały w standardach uzgodnionych z rowerzystami (asfaltowe drogi rowerowe) i pieszymi (płyty chodnikowe). W konsultacjach społecznych przeprowadzonych wiosną 2022 roku większość głosujących opowiedziało się za nową kładką, ale jak tłumaczyli drogowcy, decyzję o rozbiórce podjęto po analizie wielokryterialnej, uwzględniając głosy wielu organizacji społecznych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera