Tak wynika z najnowszego raportu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które podsumowało ostatni nabór na uczelnie .Po raz pierwszy od lat w pierwszej piątce najchętniej wybieranych przez młodzież studiów znalazł się kierunek techniczny: budownictwo, na które usiłowało się dostać ponad 21 tysięcy kandydatów. Dwa oczka dalej - na siódmym miejscu - uplasowała się informatyka (prawie 19,5 tys. kandydatów). W dwudziestce najpopularniejszych specjalności są jeszcze cztery inne inżynierskie dziedziny: biotechnologia, ochrona środowiska, mechanika i budowa maszyn oraz zarządzanie i inżynieria produkcji (pełna lista w tabeli obok).
Wskaźnik ilustrujący liczbę kandydatów starających się o przyjęcie na każde wolne miejsce na studiach technicznych wzrósł w 2008 r. z 2 do 2,8. Ale w najlepszych politechnikach w kraju o każdy indeks starało się nawet sześć, siedem osób - najwięcej od lat.
- Zainteresowanie studiami inżynierskimi wreszcie rośnie. Pomogła w tym zapewne prowadzona przez nas silna promocja studiów technicznych oraz dofinansowanie przez resort nauki tak zwanych kierunków zamawianych, strategicznych dla gospodarki - mówi Barbara Wierzbicka z Departamentu Nadzoru i Organizacji Szkolnictwa Wyższego.
Rząd funduje studentom dziedzin ważnych dla gospodarki kraju stypendia, które w 2009 roku sięgną nawet 1000 złotych miesięcznie. Resort nauki opłaci też zajęcia wyrównawcze z matematyki i fizyki dla studentów pierwszych lat. W nadchodzącym roku akademickim program kierunków zamawianych pochłonie 200 mln złotych. Skorzysta z niego 13,3 tysiąca studentów. Do 2013 roku prawdopodobnie uda się wykształcić dodatkowo kilkadziesiąt tysięcy inżynierów.
W trójce najbardziej obleganych uczelni znalazły się w 2008 roku aż dwie techniczne: na pierwszym miejscu Politechnika Warszawska, na trzecim Politechnika Gdańska. To imponująca zmiana, bo jeszcze rok temu tę listę otwierał Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, gdzie o każdy indeks na dzienne studia konkurowało średnio osiem osób.
- O przyszłych inżynierów walczyliśmy przez lata, pomogła współpraca z liceami, organizowanie kół naukowych i laboratoriów dla najzdolniejszych uczniów, finansowanie zajęć wyrównawczych z matematyki dla studentów pierwszego roku - przyznaje prof. Władysław Wieczorek, prorektor Politechniki Warszawskiej ds. studenckich.
Profesor Jerzy Woźnicki, szef Fundacji Rektorów Polskich i były rektor PW przewiduje, że prawdziwy boom na kierunki inżynierskie odczujemy w 2010 roku i w kolejnych latach.
Za rok, po niemal ćwierćwieczu, na maturę wraca wyczekiwany przez środowisko naukowe obowiązkowy egzamin z matematyki. - Obecni licealiści już wiedzą, że czeka ich matura z matematyki, traktują ten przedmiot poważnie. Dobrze zdany egzamin umożliwi im podejmowanie studiów inżynierskich do tej pory uważanych przez młodzież za zbyt trudne - mówi profesor.
Jak podkreśla Woźnicki, wieloletni brak zainteresowania studiami politechnicznymi to efekt polityki lat 90. - Wówczas zaczęły powstawać nowe instytucje finansowe, kształtowały się nowe rynki, w Polsce zaczęli się pojawiać zagraniczni inwestorzy. To spowodowało falę zainteresowania kierunkami ekonomicznymi, marketingiem, prawem - mówi profesor.
Powstające w Polsce jedna po drugiej uczelnie niepubliczne (dziś działa ich ponad 300) pomogły wprawdzie Polsce zwiększyć odsetek osób z wyższym wykształceniem, ale z drugiej strony - przyczyniły się do niepokojącej nadreprezentacji na rynku pracy absolwentów kierunków humanistycznych i społecznych. W tych dziedzinach bowiem kształcić jest najłatwiej, nie potrzeba ogromnych nakładów finansowych na laboratoria i aparaturę.
- Kierunki humanistyczne nadal cieszą się największym zainteresowaniem, wyrównywanie proporcji między liczbą absolwentów studiów technicznych i humanistycznych to proces, który potrwa jeszcze wiele lat - zauważa Barbara Wierzbicka.
Jak pokazała ostatnia rekrutacja na uczelnie, nadal najciekawsze dla młodzieży kierunki studiów to zarządzanie, pedagogika, prawo i ekonomia. Rekordy popularności w 2008 roku bił też zupełnie nowy kierunek: bezpieczeństwo wewnętrzne, na każde wolne miejsce przypadło ponad siedmiu chętnych.
Perspektywa pracy w służbach zadziałała na wyobraźnię. - Bezpieczeństwo wewnętrzne to nowy kierunek utworzony dopiero w 2006 roku. Najwyraźniej możliwość pracy z systemami zabezpieczeń energetycznych w rozmaitych służbach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wydała się młodym ludziom atrakcyjna - zauważa Barbara Wierzbicka.
Podsumowanie naboru na studia po raz pierwszy od lat daje nadzieję, że uczelnie nie wypuszczą na rynek tłumów bezrobotnych. Aż jedna trzecia ekspertów z urzędów pracy prognozuje, że gospodarce potrzebni będą przede wszystkim informatycy. Wskazuje na to raport o potrzebach rynku pracy przygotowany na zlecenie resortu nauki. Jeśli kryzys gospodarczy nie pokrzyżuje biznesmenom planów, w perspektywie kilku lat dla informatyków może być aż 150 tys. miejsc pracy.
Wśród kierunków przyrodniczych najłatwiej będzie o pracę biotechnologom i inżynierom od środowiska, a wśród specjalności matematycznych największe zapotrzebowanie w przemyśle ma być na fizyków informatycznych.
Według prof. Jerzego Woźnickiego w ciągu najbliższych lat przed politechnikami stoi wielkie wyzwanie: dostosowanie oferty kształcenia do oczekiwań przedsiębiorców. - Nauki techniczne rozwijają się w galopującym tempie, a uczelnie techniczne muszą za tym nadążyć. Zbyt mało mamy obecnie makrokierunków i unikatowych specjalności, które uwzględniałyby nowinki technologiczne w takich dziedzinach jak nanotechnologie, biotechnologia, bioinżynieria - mówi Woźnicki.
Popularne kierunki studiów:
Zarządzanie
Pedagogika
Prawo
Ekonomia
Budownictwo
Administracja
Informatyka
Psychologia
Finanse i rachunkowość
Socjologia
Turystyka i rekreacja
Psychologia
Administracja
Informatyka
Psychologia
Finanse i rachunkowość
Socjologia
Turystyka i rekreacja
Filologia angielska
Stos. międzynarodowe
Biotechnologia
Dziennikarstwo
Ochrona środowiska
Politologia
Europeistyka
Mechanika i budowa maszyn
Zarządzanie i inżynieria produkcji
Popularne uczelnie:
Politechnika Warszawska - 6,8 kandydatów na miejsce
Uniwersytet Warszawski - 6,4
Politechnika Gdańska - 5,9
Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu - 4,6
AWF im. B. Czecha w Krakowie - 4,6
Uniwersytet Kardynała Stefana wyszyńskiego -4,5
UMCS w Lublinie - 4,5
UJ w Krakowie - 4,5
SGGW w Warszawie - 4,4
Uniwersytet Wrocławski - 4,1
Uniwersytet pedagogiczny im. KEN w Krakowie - 4,0
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.