Kibol Lecha Poznań skazany za zgwałcenie mężczyzny wibratorem. - Ofiarę mieli za nic, to było okrutne – mówiła sędzia, wydając wyrok

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Po gwałcie na mężczyźnie, Bartosz N. dalej chodził na mecze poznańskiego Lecha. - Stał w Kotle na honorowym miejscu - mówi jeden z kiboli KolejorzaCzytaj więcej: Kibol zgwałcił mężczyznę wibratorem. Członek bojówki Lecha Poznań skazany! - Ofiarę mieli za nic, to było okrutne – mówiła sędzia
Po gwałcie na mężczyźnie, Bartosz N. dalej chodził na mecze poznańskiego Lecha. - Stał w Kotle na honorowym miejscu - mówi jeden z kiboli KolejorzaCzytaj więcej: Kibol zgwałcił mężczyznę wibratorem. Członek bojówki Lecha Poznań skazany! - Ofiarę mieli za nic, to było okrutne – mówiła sędzia Maciej Urbanowski
Sąd wydał wyrok w sprawie, o której pisaliśmy na łamach portalu Gloswielkopolski.pl kilka miesięcy temu. Uprowadzenie, brutalne pobicie, a w końcu zgwałcenie mężczyzny przy użyciu wibratora – za to poznański Sąd Okręgowy skazał we wtorek Bartosza N., członka „Young freaks”, bojówki Lecha Poznań. Dostał 9 lat więzienia. Choć sąd uznał go za głównego organizatora przestępstwa, surowiej potraktował drugiego uczestnika gwałtu Piotra Z., którego skazano na 14 lat więzienia. W gwałt i pobicie byli zaangażowani jeszcze inni mężczyźni, ale mieli na głowie kominiarki. Nie ustalono ich nazwisk. - To było okrutne działanie, zaplanowane, z dużą determinacją i zaangażowaniem oskarżonych. Za nic mieli ofiarę jako człowieka – uzasadniała wyrok sędzia Agnieszka Kędzierska.

Do przestępstwa doszło w 2015 roku. Bartosz N., zwany „Lola”, członek bojówki Lecha Poznań, miał wtedy zorganizować uprowadzenie swojego znajomego. Do pomocy wziął recydywistę „Krzywego”, czyli Piotra Z., który jakiś czas temu zmienił nazwisko. Być może dlatego, że był wielokrotnie karany za rozmaite przestępstwa.

Czytaj więcej o tej sprawie: Kulisy sprawy gwałtu przy użyciu wibratora. Dlaczego sąd początkowo nie aresztował obu oskarżonych?

Zdaniem zgwałconego mężczyzny, sprawców było więcej, ale kilku mężczyzn miało na twarzy kominiarki. Ostatecznie oskarżono więc jedynie tych, którzy nie byli zamaskowani. Czyli Bartosza N. i Piotra Z. Sąd we wtorkowym wyroku wskazał, że pomagało im jeszcze co najmniej czterech mężczyzn. Do tej pory ich nie zidentyfikowano.

Ksiądz skazany za gwałty. Zapłaci zakon. Zobacz film

Poszło o dom w okolicach Puszczy Zielonki. Bartosz N. domagał się większej zapłaty za nieruchomość

Tłem przestępstwa były rozliczenia finansowe. Bartosz N. wraz ze swoją matką sprzedał dom w okolicy Puszczy Zielonki. Kupcem był mężczyzna, który później został zgwałcony. Między Bartoszem N. a mężczyzną doszło do sporów o rozliczenia. Bartosz N. twierdził, że został oszukany. Mężczyzna twierdził z kolei, że członek bojówki Lecha, już po transakcji, próbował wymusić na nim zapłatę większej kwoty.

We wrześniu 2015 roku spotkali się po raz kolejny. Wtedy właśnie miało dojść do zdarzenia opisanego w aktach jako „wzięcie zakładnika”.

Mężczyźnie, jak opisywała sędzia Agnieszka Kędzierska, psiknięto gazem w oczy, wrzucono do wynajęto busa, pobito, zakryto oczy, pozbawiano dostępu powietrza. Przewieziono do domu pod Poznaniem. Tam został zgwałcony wibratorem. Próbowano zmusić go w ten sposób do przepisania części majątku. Bartoszowi N. miał także zapłacić 250 tys. zł, a Piotrowi Z., jako pomocnikowi, 70 tys. zł.

Sceny gwałtu wibratorem zostały nagrane telefonem komórkowym. Był to jeden z głównych dowodów w sprawie

Gwałt przy pomocy wibratora został nagrany telefonem komórkowym. Nagranie krążyło ponoć po Poznaniu. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, film został potem znaleziony w telefonie dziewczyny jednego z oskarżonych.

Ponadto sąd wziął pod uwagę inne dowody.

- Zeznania pokrzywdzonego były spójne. Na wielu przesłuchaniach szczegółowo opisywał przebieg wydarzeń. Istotne były także dowody z przeszukania, opinie biegłych, obrażenia jego ciała, badanie śladów biologicznych i analiza połączeń telefonicznych. Oskarżeni chcieli go złamać, żądali niezasadnych kwot pieniędzy, nie spodziewali się, że on później zgłosi sprawę policji

– stwierdziła sędzia Agnieszka Kędzierska.

Oskarżeni twierdzili z kolei, że owszem, spotkali się z mężczyzną, ale pokojowo chcieli rozwiązać spory. Bartosz N. przyznał jedynie, że doszło między nimi do bójki. Wzajemnie zadawali sobie ciosy. Zaprzeczał, by potem go uwięzili, pobili i zgwałcili.

Czytaj też: Zdaniem prokuratury zaproszenia na trybunę vipowską Lecha Poznań to łapówka. Jest akt oskarżenia

Obaj oskarżeni i ich obrońcy podkreślali, że zgwałcony mężczyzna jest oszustem. Powoływali się na jego trwające sprawy karne. W jednej z nich, bardzo głośnej, został skazany nieprawomocnie za oszustwa i wyłudzenia.

- Miałem trzy różne sprawy. W jednej z nich przyznałem się do oszustw kredytowych. Jednak moje sprawy karne nie mają nic wspólnego z Bartoszem N. i Piotrem Z. Oni wymuszali na mnie zapłatę wymyślonej przez siebie kwoty, traktowali mnie jak bankomat

– zaznacza zgwałcony mężczyzna.

Wyrok za gwałt wibratorem nie jest prawomocny. Obrona zapowiada apelację. Sąd postanowił aresztować obu oskarżonych

Wtorkowy wyrok poznańskiego Sądu Okręgowego nie spełnia ani wniosków prokuratury, ani obrońców. Prokurator Magdalena Jarecka domagała się 20 lat więzienia dla Piotra Z. i 15 lat dla Bartosza N. Obrona domagała się uniewinnienia.

Sąd skazał Piotra Z. na 14 lat odsiadki, Bartosza N. na 9 lat więzienia. Ten pierwszy ma surowszy wyrok, mimo że to Bartosz N. był organizatorem zdarzenia. Sąd wziął jednak uwagę kryminalną przeszłość Piotra Z., działanie w recydywie. Poza tym po gwałcie znaleziono u niego nielegalną broń, amunicję oraz amfetaminę i kokainę. To zaważyło na surowszym wyroku. Obrońcy Piotra Z. nie było na ogłoszeniu wyroku.

- Nie zgadzamy się z wyrokiem, złożymy apelację – zapowiedział z kolei obrońca drugiego oskarżonego, adw. Przemysław Plewiński.

Wyrok nie jest prawomocny. Na wniosek prokuratury, sąd postanowił w poniedziałek aresztować obu mężczyzn. Nie było ich jednak na sali, dlatego wkrótce zapewne zostaną zatrzymani przez policję. Do czasu rozprawy odwoławczej mają siedzieć w areszcie. Tymczasem w procesie odpowiadali z wolnej stopy. Na samym początku śledztwa, gdy prokuratura domagała się ich aresztowania, sąd uznał, że dowody na ich winę są niewystarczające. Teraz to się zmieniło. Zdaniem Sądu Okręgowego obaj powinni spędzić najbliższe lata w więzieniu.

Czytaj też: Gangster "Ramzes" nie zostanie skazany za dwa gwałty. Dlaczego?

Obaj oskarżeni mają także zapłacić solidarnie 80 tys. zł swojej ofierze. Mają także 10-letni zakaz zbliżania się do zgwałconego mężczyzny na odległość mniejszą niż 80 metrów. Nie mogą się z nim także kontaktować.

Kryminalny Poznań z lat 90. nadal kryje wiele zagadek. Oprócz głośnych, wyjaśnionych zabójstw, były też niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze porwania. Przedstawiamy 10 różnych historii z lat 90., które wydarzyły się w Poznaniu i okolicach. Część zbrodni doczekała się finału w sądzie, ale w niektórych sprawach do dzisiaj nie ustalono, co stało się z ciałami zamordowanych osób lub wyjaśniono tylko niektóre wątki. Czytaj więcej na kolejnych slajdach --->

Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...

Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widział...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Srts-zb.Jeziorsko

Jak naszego ruskie zgwałcili w Madrycie to cisza była

Ł
Łoohhohahahehe

Ciekawe co na to ich ,,odwieczni przyjaciele,, z Retkini hehehe pewnie coming out nastąpi hehehe

a
ap bolec

Hurra. Znów będzie się działo na galerze.

i
i tyle

Czytam i nie wierze. Jak można zrobić komuś coś takiego? Tylko chora głowa mogła wpaść na taki rodzaj wymuszenia kasy. Kibice mimo przeróżnych frakcji sami go powinni wy.pierdzielić ze swoich szeregów.

w
www

Lubię nasze igraszki na galerze

G
Gość

Dlatego w kałesie gubią "ziemniaki"

G
Gość

poznańskie słowiki kontratakują.........wylęgarnia ćwe.li i konfidentów

a
ap 1909

Sprzedam kozę prawie dziewica..

s
sodomici

sodomia i gomoria ......

S
Small Wacek

ale piecze ....dziś na galerę przyjechały nasze miśki z poznania. Wspólny uniesieniom nie było końca. Wysypka zejdzie ale mamy teraz ochronkę na wyjazdy

Wróć na i.pl Portal i.pl