Kibic ŁKS-u Łódź pojedzie na wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok... rowerem. Wydał na siebie wyrok

Pewien kibic "Rycerzy Wiosny" wpadł na super pomysł, aby sprawdzić użytkowników Twittera, czy daliby radę nabić pod jego wpisem 500 lajków. Fan łódzkiego klubu obiecał, że za wspomnianą sumę polubień pojedzie rowerem z Łodzi do Białegostoku na mecz rewanżowy jego klubu z podopiecznymi Adriana Siemieńca na wiosnę.

- Za 500 lajków jade na wasz mecz domowy rowerem z Łodzi - napisał kibic w odpowiedzi na jeden wpis klubu z Białegostoku.

Długo nie musiał czekać, aż użytkownicy popularnego portalu zbiorą taką sumę polubień. Kibic z Łodzi napisał wpis 2 października, a już po kilku godzinach może przygotowywać się do długiej wyprawy jaką sam sobie zgotował. Z Łodzi do Białegostoku zaznaczmy jest dokładnie 350 kilometrów, co daje 3 godziny i 34 minuty jazdy samochodem, rowerem będzie musiał przejechać ok. 18 godzin i 11 minut najszybszą trasą, przez Warszawę.

Rewanżowe starcie Jagiellonii Białystok z ŁKS-em Łódź w PKO Ekstraklasie odbędzie się dopiero 30 marca 2024 roku. Wspomniany kibic będzie, więc miał jeszcze sporo czasu, aby przygotować się do swojej rowerowej "przygody życia".

- Słowo się rzekło, widzimy się wiosną w Białymstoku - napisał profil Jagiellonii w odpowiedzi na wyzwanie kibica łódzkiego klubu.

Drużyna z Białegostoku aktualnie w najwyższej klasie rozgrywkowej radzi sobie bardzo przyzwoicie. Popularna "Jaga" zajmuje miejsce tuż za podium tracąc do liderującego Śląska Wrocław trzy punkty. Dodatkowo podopieczni Siemieńca wyeliminowali drużynę Jacka Magiery z Pucharu Polski już na etapie I rundy. Z kolei odmienny nastrój jest w Łodzi. Ekipa Kazimierza Moskala zamyka ligową stawkę z dorobkiem siedmiu "oczek".

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy